Czy backstop rozwiąże irlandzki problem brexitu?

Jak wyjaśnia Grzegorz Mathea, specjalista od spraw Irlandii, backstop to rodzaj wyjścia awaryjnego, który ma rozwiązać najbardziej palący problem negocjacyjny, jakim jest Irlandia Północna, a konkretnie status tej prowincji należącej do Wielkiej Brytanii.

2019-01-29, 10:33

Czy backstop rozwiąże irlandzki problem brexitu?
Backstop to rodzaj wyjścia awaryjnego, który ma rozwiązać najbardziej palący problem negocjacyjny, jakim jest Irlandia Północna, a konkretnie status tej prowincji należącej do Wielkiej Brytanii.Foto: pixabay

Posłuchaj

Czy backstop rozwiąże największy problem Theresy May ws. brexitu, wyjaśnia w radiowej Jedynce Grzegorz Mathea, specjalista od spraw Irlandii./Karolina Mózgowiec, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/.
+
Dodaj do playlisty

− Backstop ma umożliwić pozostawienie tej prowincji w unii celnej z Unią Europejską, na co nie chcą się zgodzić rządzący prowincją protestanci – lojalni wobec brytyjskiej korony, jak również część posłów zasiadających w brytyjskiej Izbie Gmin – mówi gość radiowej Jedynki.

Mechanizm bezpiecznika, czyli tak zwanego backstopu, wpisany jest w umowę brexitową wynegocjowaną przez Theresę May i Unię. Zakłada, że jeśli do końca okresu przejściowego obu stronom nie uda się wynegocjować kompleksowego porozumienia handlowego, to by uniknąć tak zwanej twardej granicy w Irlandii, Królestwo pozostanie w unii celnej, a w Irlandii Północnej obowiązywać będą elementy Wspólnego Rynku. Ten ostatni zapis sprawiłby, że w regionie obowiązywałyby inne zasady niż Anglii, Walii i Szkocji. 

Lojaliści boją się zjednoczenia Irlandii

Jak wyjaśni, lojaliści protestanccy z Irlandii Północnej obawiają się, czy nie będzie to pierwszy krok do jakiejś formy zjednoczenia Irlandii.

− Przypomnijmy, że od lat 70-tych toczył się 30-letni konflikt w Irlandii Północnej z 3,5 tysiącami ofiar, który zakończył się 21 lat temu podpisaniem porozumienia pokojowego i jednym z głównych założeń tego porozumienia była likwidacja granicy między Irlandią Północną a Republiką Irlandii – wyjaśnia Grzegorz Mathea.

REKLAMA

I dodaje, że ta granica licząca ok. 500 kilometrów, była jedną z najbardziej zmilitaryzowanych granic i zniesienie posterunków i instalacji wojskowych było jednym z najbardziej widocznych efektów porozumienia.
− Dlatego jakikolwiek powrót granicy byłby bardzo niebezpieczny, przypominał o konflikcie i zdaniem ekspertów jakaś forma powrotu do sporu i konfliktu, byłaby nie do uniknięcia – mówi gość radiowej Jedynki. 

Gość dodaje, że proponuje się, aby drażliwą kwestię granicy rozwiązać przy pomocy środków technicznych  np. clić towary wcześniej przez internet, ustawić na niej automatyczne urządzenia rejestracyjne.

Tyle, że to nadal nie podoba się lojalistom, obawiającym się, że  w ten sposób Irlandia Północna pozostałaby częścią Unii Europejskiej, a to np. nie spodobałoby się Szkotom, którzy też zażądaliby dla siebie specjalnego statusu – mówi ekspert.

Jego zdaniem, plan B Brexitu również może być odrzucony przez brytyjskich posłów i najbardziej prawdopodobne jest teraz przedłużenie daty wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii

Karolina Mózgowiec, jk

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej