W 2019 r. wzrost gospodarczy nie tak duży jak rok temu. Wyniesie ok. 4 proc.

2019-02-28, 15:12

W 2019 r. wzrost gospodarczy nie tak duży jak rok temu. Wyniesie ok. 4 proc.
Ekonomiści i eksperci przewidują, że gospodarka będzie nadal rosła, ale wolniej niż w 2018 r. Produkt Krajowy Brutto zwiększy się o ok. 4 proc., gdy w ubiegłym roku wyniósł on ok. 5 proc.Foto: pixabay

Ekonomiści i eksperci przewidują, że gospodarka będzie nadal rosła, ale wolniej niż w 2018 r. Produkt Krajowy Brutto zwiększy się o ok. 4 proc., gdy w ubiegłym roku wyniósł on ok. 5 proc.

Oczekujemy, że w tym roku nasza gospodarka osiągnie wzrost ok. 4 proc., i jest to zbieżne z założonym w ustawie budżetowej. Ta przewiduje wzrost PKB na poziomie 3,8 proc. - ocenia Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii.

W IV kwartale 2018 r. wzrost PKB wyniósł 4,9 proc.

Jak poinformował GUS, Produkt Krajowy Brutto w IV kwartale 2018 r. wzrósł o 4,9 proc. rok do roku w porównaniu ze wzrostem o 5,1 proc. w ujęciu rocznym w III kwartale.

Głównym czynnikiem wzrostu w IV kwartale ub.r. była konsumpcja, której wzrost wyniósł 4,2 proc., z czego wzrost konsumpcji prywatnej wyniósł 4,3 proc. - wskazał resort.

"W tym okresie dynamikę PKB silnie wspierały także nakłady brutto na środki trwałe, których wzrost w IV kwartale wyniósł 6,7 proc." - wskazano. Ich wzrost w IV kwartale - jak wyjaśniono - to prawdopodobnie efekt głównie nakładów na budownictwo niemieszkaniowe oraz nakładów na maszyny i urządzenia niezwiązane z transportem.

Lewiatan: dane GUS nt. PKB nie dają większych nadziei na wyższe wzrosty w br.

Dane GUS dotyczące PKB nie dają większych nadziei na lepszą sytuację w tym roku- oceniła ekspertka Konfederacji Lewiatan Sonia Buchholtz. Dodała, że szczyt koniunktury mamy już za sobą.

Rok 2018 szczytem koniunktury

"Dzisiejszy wstępny szacunek PKB opublikowany przez GUS potwierdza komunikat sprzed dwóch tygodni. Niewyrównany sezonowo produkt krajowy brutto w czwartym kwartale 2018 wzrósł o 4,9 proc. rok do roku (5 proc. przed rokiem), po wyrównaniu – 4,6 proc. rok do roku. Oznacza to, że w 2018 roku dynamika PKB wyniosła 5,1 proc. Rok 2018 jest zatem szczytem tego cyklu koniunkturalnego" - wskazała ekspertka Konfederacji Lewiatan.

Buchholtz oceniła, że "zarówno dane kwartalne, jak i źródła wzrostu nie dają jednak większych nadziei na jeszcze wyższe wzrosty w 2019".

Czynnik konsumpcyjny w 2019 r. może być mniejszy od tego z 2018 r.

− Obserwujemy kontynuację spadającego wkładu spożycia gospodarstw domowych (2,2 pkt proc. przy 3 pkt proc. przed rokiem) i systematyczny wzrost roli konsumpcji publicznej (0,8 pkt proc., drugi najwyższy w ostatnich trzech latach). Okres przedwyborczy będzie sprzyjał rosnącemu spożyciu sektora rządowego - dodała.
Ekonomistka zwróciła jednak uwagę, że gospodarstwa domowe reagują na to racjonalnie, zmniejszając konsumpcję indywidualną. Istnieje jednak drugie możliwe wytłumaczenie – bodźce transferów publicznych wyczerpały się i nie oddziałują już tak mocno na decyzje zakupowe - dodała.

PKO BP: głównym motorem wzrostu PKB pozostaje konsumpcja indywidualna

Głównym motorem wzrostu PKB pozostaje konsumpcja - napisali analitycy PKO BP odnosząc się do czwartkowych danych GUS. Dodali, że w 2019 r. spodziewają się spowolnienia wzrostu gospodarczego w Polsce, w ślad za pogorszeniem światowej koniunktury.

Według analityków PKO BP "głównym motorem (w ujęciu popytowym) wzrostu PKB pozostaje konsumpcja indywidualna, która odpowiada za 2,2 p.p. wzrostu PKB r/r". "W porównaniu z poprzednim kwartałem wzrost konsumpcji wyhamował do 4,3 proc. r/r z 4,5 proc. r/r i był najsłabszy od 3 kwartału 2016 roku" - podano.

Wzrost PKB w 2019 r. może wynieść 4,1 proc.

"W 2019 spodziewamy się spowolnienia wzrostu gospodarczego, w ślad za pogorszeniem światowej koniunktury" - prognozują eksperci PKO BP. "Silniejszy od naszych pierwotnych założeń impuls fiskalny przesuwa prognozowaną przez nas dynamikę PKB w 2019 z zakładanego wcześniej 3,7 proc. do 4,1 proc. (przy wyższej dynamice konsumpcji i niższej kontrybucji eksportu netto)" - czytamy w komunikacie.

Zdaniem ekspertów PKO BP "nastroje konsumentów, chociaż wciąż bardzo dobre, nie poprawiają się już, bezrobocie nie spada, a wzrost płac ustabilizował się w okolicy 7,0 proc. rdr.

Uruchomione nowe programy – 500 plus na każde dziecko, 13. emerytura osłabią tempo mniejszego wzrostu PKB

"W drugiej połowie 2019 pozytywnym impulsem, który powinien wyhamować spowolnienie konsumpcji będzie zapowiedziane przez rozszerzenie programu Rodzina 500+ na pierwsze dziecko oraz wypłata +trzynastej emerytury+. Szacujemy, że obydwa działania podniosą dochody gospodarstw domowych brutto o ok. 20 mld zł w 2018. W konsekwencji, po chwilowym spowolnieniu, dynamika konsumpcji powróci według nas powyżej 5,0 proc. rdr w drugiej połowie roku" - czytamy komentarzu PKO BP.

Gomułka: rozpoczął się trend spadkowy dynamiki PKB

Dane GUS za IV kwartał potwierdzają, że trend spadkowy dynamiki PKB już się rozpoczął - ocenił główny ekonomista BCC prof. Stanisław Gomułka. Dodał, że PKB w relacji kwartał do kwartału wzrósł w ostatnim kwartale ub. roku zaledwie o 0,5 proc.

Główny ekonomista BCC prof. Stanisław Gomułka komentując czwartkowe dane GUS ocenił, że są one dobre w relacji rok do roku, ale słabe w relacji do III kwartału ub.r.

"W ostatnich 10 kwartałach mieliśmy wyjątkowo stabilny i wyjątkowo szybki, realnie w tempie między 4 a 5 proc., wzrost spożycia, szczególnie spożycia prywatnego. Dotyczy to także IV kwartału 2018 r. Natomiast nakłady inwestycyjne na środki trwałe spadły w relacji rok do roku o około 8 proc. w roku 2016, a w 2017 r. rosły tylko w tempie około 3,4 proc. Wzrost tych nakładów przyspieszył w 2018 r. do tempa 7,5 proc." - wykazał ekonomista.

Dobre tempo wzrostu PKB, ale bardzo słaby wzrost inwestycji w ciągu 3 lat

Profesor zwrócił uwagę, że łącznie, w ostatnich trzech latach, PKB wzrósł o 13 proc., natomiast inwestycje brutto - tylko o 3 proc.

- W rezultacie, nakłady te – w relacji do PKB – nadal są na poziomie znacząco niższym niż w 2015 r. i jednym z najniższych w Unii Europejskiej. Ponieważ stopień wykorzystania zdolności produkcyjnych jest już bliski maksymalnego poziomu, zapowiadane przez rząd dalsze promowanie popytu konsumpcyjnego będzie bardziej czynnikiem oddziałującym na wzrost importu i deficytu handlowego niż tempa wzrostu PKB. W porównaniu z 2015 rokiem to nowa sytuacja - zaznaczył.

Rozpoczął się już trend spadkowy wzrostu PKB, zobaczymy to już w I kwartale tego roku

Według eksperta czwartkowe dane GUS za czwarty kwartał "potwierdzają, że trend spadkowy dynamiki PKB już się rozpoczął".

− PKB, w relacji kwartał do kwartału, wzrósł bowiem w ostatnim kwartale ub.r. zaledwie o 0,5 proc. Dla porównania, takie wzrosty wyrównane sezonowo wyniosły 1,4 proc. w IV kwartale 2017 r. oraz 2,1 proc. w IV kwartale 2016 r. Niższe spadki w relacji kwartał do kwartału zaczną przenosić się stopniowo na spadające tempo wzrostu PKB w relacji rok do roku. Już w I kwartale 2019 r. możemy mieć tempo wzrostu PKB w przedziale 4,0-4,5 proc., a tempo za cały 2019 rok wyraźnie poniżej 4 proc. - wskazał.

Gomułka podkreślił, że w dalszym ciągu ważna dla dalszego rozwoju wydarzeń będzie sytuacja na rynku pracy.

− Presja płacowa jest jeszcze umiarkowanie wysoka, ale wzrost tej presji nie powinien nas zaskoczyć - podsumował ekonomista.

PAP, jk

Polecane

Wróć do strony głównej