„Rządy Pieniądza” o 15 latach w UE: bilans dodatni, ale gra o interesy jest ostra

Posłuchaj

O strajkach nauczycieli, ich postulatach płacowych oraz obowiązkach, mówili goście audycji „Rządy Pieniądza” w Polskim Radiu 24.(Cz. 1)/Anna Grabowska, Polskie Radio 24/.

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Gośćmi audycji „Rządy Pieniądza” w Polskim Radiu 24 byli: Kazimierz Krupa z kancelarii Draw Bridge, Andrzej Sadowski z Centrum im. Adama Smitha oraz ekonomista Marek Zuber.

Z ostatnich badań wynika, że naszą obecność w UE popiera 91 proc. Polaków, z czego najważniejszym argumentem za są efekty gospodarcze – wsparcie finansowe budowanych dróg i infrastruktury czy dopłaty do rolnictwa. Ale z drugiej strony wiele osób zauważa mankamenty – chociażby nierównego dostępu do rynku.

Unia się zmieniła

Andrzej Sadowski zauważa, że obecna Unia Europejska jest inną Unią, niż ta, do której wstępowaliśmy w 2004 r.

− Stąd wciąż mamy w pamięci tę lepszą stronę Unii – swobodnego przepływu osób, możliwości podejmowania pracy np. w Wielkiej Brytanii. Tyle, że teraz Unia jest zupełnie inna – zaczynają w niej dominować lokalne interesy Francji czy Niemiec, Unia skręciła w innym kierunku, na co nie chciała się zgodzić Wielka Brytania, mówi ekonomista.

Co się stało ze Strategią Lizbońską

I dodaje, że miarą zmian w Unii Europejskiej jest porzucenie tzw. Strategii Lizbońskiej, która miała doprowadzić do takiego poziomu konkurencyjności w Unii, aby ta wygrała rywalizację ze Stanami Zjednoczonymi.

Dzisiaj się już o tym nie mówi, Unia nie jest tą, do której wstępowaliśmy – mówi Andrzej Sadowski.

Duże wyzwania stojące przed Unią

Marek Zuber zgadza się, że 15 lat to są bardzo duże zmiany i Unia stoi teraz przed bardzo dużym wyzwaniem.

Jednocześnie dodaje, że bilans naszej przynależności jest bardzo korzystny dla Polski, szczególnie pod względem ekonomicznym.

I wymienia jeden z elementów – jakim jest polski eksport – o ile w 2004 r. nie przekraczał 50 mld euro, to w ubiegłym roku przekroczył 220 mld euro.

UE- klub dżentelmenów, w którym warto grać na ostro

Kazimierz Krupa przypomina, że Unia Europejska jest klubem, i to dżentelmenów.

− Tyle, że ci na ogół grają bardzo ostro i nie zawsze czysto – dodaje Krupa.

I dlatego, aby być silnym w Unii, musimy dbać o swoje interesy. Czyli grać ostro, ale czysto – mówi gość Polskiego Radia 24.

Anna Grabowska, jk