Zmiany w państwowych spółkach. Paweł Surówka prawdopodobnie pozostanie szefem PZU

• Media spekulują o zmianach w państwowych spółkach w związku z utworzeniem Ministerstwa Aktywów Państwowych
• "Puls Biznesu" sugerował m.in. dymisję prezesa PZU Pawła Surówki
• Jacek Sasin: w przypadku PZU nie ma powodu do niepokoju, udało nam się tam ustabilizować zarządzanie

O możliwych zmianach w kierownictwie spółek Skarbu Państwa pisał na początku tygodnia "Puls Biznesu", ale temat jest obecny w mediach przynajmniej od czasu, gdy stało się jasne, ze Prawo i Sprawiedliwość planuje zmienić model nadzoru nad państwowymi spółkami. Za pierwszej kadencji PiS zlikwidowane zostało Ministerstwo Skarbu Państwa, a nadzór nad firmami trafił do poszczególnych ministerstw. Teraz partia rządząca postanowiła ponownie skoncentrować nadzór w jednym miejscu - powstało Ministerstwo Aktywów Państwowych, którym kieruje wicepremier Jacek Sasin.

"Puls Biznesu" napisał, że odejście Michała Krupińskiego jest początkiem zmian w państwowych spółkach. Według gazety stanowisko ma stracić wkrótce także Paweł Surówka, który kieruje PZU od kwietnia 2017 roku. Jego miejsce miałaby zająć Aleksandra Agatowska, inny członek zarządu spółki. Do rady nadzorczej z zarządu ma natomiast trafić Małgorzata Sadurska.

Ubezpieczyciel stabilnie zarządzany

I choć do zmian w PZU może dojść, to odejście Pawła Surówki na dziś wydaje się mało prawdopodobne. Pod koniec listopada minister Jacek Sasin mówił w Polskim Radiu 24, że po doniesieniach medialnych mówiących o tym, że kondycja PZU nie jest najlepsza, przeanalizował dokładnie wyniki finansowe firmy, a także rozmawiał z Pawłem Surówką. Zapewnił, że "nie ma tutaj żadnego powodu do niepokoju".

- To też jest ten obszar, gdzie udało nam się dobrze ustabilizować zarządzanie. Jak mówię: żadna karuzela kadrowa w spółkach Skarbu Państwa nam nie grozi. Co do zasady te spółki są nieźle zarządzane. Pewnie jakieś wyjątki tutaj będą, jakieś zmiany będą - one zawsze muszą być - podkreślił wicepremier.

REKLAMA

Powiązany Artykuł

J. Sasin: współpraca spółek Skarbu Państwa ma rozwijać polską gospodarkę

Na korzyść Pawła Surówki przemawia także raport "Wycena polskich menedżerów" firmy Martis Consulting, opisany przez "Rzeczpospolitą". W rankingu "najcenniejszych" polskich szefów Surówka zajął drugie miejsce - jego odejście ze spółki kosztowałoby PZU aż 895 milionów złotych. Jego "wycena" wzrosła też najwięcej spośród wszystkich notowanych w rankingu, bo o blisko 400 milionów złotych.

PolskieRadio24.pl, Rzeczpospolita, PR24, md