Pandemia może pomóc polskim start-upom. Te branże rozwiną się najbardziej
Telemedycyna i telekomunikacja oferują rozwiązania pozwalające pracować i leczyć się w domu. To wielki atut w dobie zagrożenia koronawirusem. Dlatego takie technologie coraz bardziej doceniają giełdowi inwestorzy. A to pomoże polskim start-upom z obu branż, w ich ekspansji na zagraniczne rynki.
2020-04-17, 11:00
Podczas gdy różne branże próbują uratować swój biznes, inni cieszą się, że pandemia przyspieszyła niektóre procesy w gospodarce, na których biznes może zyskać – o tym zjawisku pisze portal businessinsider.pl.
– Przewidujemy, że rozwój naszej branży znacząco przyspieszy, dlatego nasz zespół jeszcze intensywniej pracuje nad rozwojem produktów oraz usług tak, abyśmy sprostali wyzwaniom zmieniającego się rynku usług diagnostycznych i mogli oferować jeszcze szersze pakiety diagnostyczne – mówi Maciej Nowak, wiceprezes Infoscan.
Firma stworzyła urządzenie do zdalnej diagnostyki i monitoringu Zaburzeń Oddychania Podczas Snu, a teraz chce sprowadzać sprzęt medyczny do walki z koronawirusem.
Prezes Nowak jest wręcz przekonany, że obecna sytuacja bardzo przyspieszy działania NFZ w zakresie refundacji usług telemedycznych w Polsce, co będzie niewątpliwie korzyścią dla pacjentów oraz budżetu państwa.
REKLAMA
Duże inwestycje w sektorze medycznym
Rozruch w branży przewiduje także Krzysztof Mędrala, prezes MedAppu, spółki, która stworzyła i rozwija system telemedyczny Carna Life, mający zastosowanie w takich dziedzinach jak: kardiologia, diabetologia czy dietetyka.
– W naszej ocenie czas, który nastanie po pandemii koronawirusa, będzie charakteryzował się dużymi inwestycjami w sektorze medycznym, w szczególności w obszarze telemedycznym, analizy dużych baz danych czy sztucznej inteligencji – uważa Krzysztof Mędrala.
Według niego tylko nowoczesne technologie telemedyczne będą dawały szansę na zaspokajanie stale rosnącego popytu na usługi na odpowiednim jakościowo poziomie przy jednoczesnym dbaniu o bezpieczeństwo pacjentów i personelu medycznego.
REKLAMA
Nowe kanały komunikacji
Obie firmy od czasu wybuchu pandemii zdobyły uznanie w oczach inwestorów, a ich kursy akcji znacząco podskoczyły. Dołącza do nich kolejna spółka, która przykuła uwagę inwestorów na rynku alternatywnym – Aiton Caldwell, od 16 lat zajmująca się rozwijaniem własnych usług telekomunikacyjnych.
– Aktywność skoncentrowana na małych i średnich przedsiębiorstwach oraz wprowadzanie nowych kanałów komunikacji dla naszych klientów, stały się dla nas kluczowymi zagadnieniami w codziennej pracy. Efekty są już widoczne w postaci ofert oraz produktów rozszerzających nasze portfolio. Nowa strategia i wynikające z niej działania to odpowiedź na trendy rynkowe i zmieniające się potrzeby klientów – napisał w liście do akcjonariuszy Rafał Pietrzak, prezes Aiton Caldwell.
REKLAMA
PolskieRadio24.pl/IAR/PAP/businessinsider.pl/DoS
REKLAMA