Amerykańskie technologie nuklearne w Polsce. Rząd przyspiesza ws. budowy elektrowni atomowej
Amerykańskie władze włączają zielone światło na transfer technologii nuklearnych do Polski. Deklaracje padły ze strony Donalda Trumpa podczas wizyty Andrzeja Dudy w Białym Domu – informuje "Gazeta Prawna".
2020-08-10, 13:00
Dowodem na amerykańskie decyzje ma być wzmocnienie personelu ambasady w Warszawie o specjalistów od energii nuklearnej. Warszawa też przyspiesza tempo prac nad atomem. W piątek w wykazie prac legislacyjnych ukazała się informacja o aktualizacji programu polskiej energetyki jądrowej. Jak w nim czytamy rząd planuje budowę jednej elektrowni atomowej o mocy od 6 do 9 GW (gigawatów) z wykorzystaniem reaktorów wodno-ciśnieniowych.
Państwo musi pożyczyć na atom
Według "GP" pierwszy reaktor miał zostać postawiony w 2033 r. Teraz rząd chce usprawnić i przyspieszyć działania, bo – jak uzasadnia – energetyka jądrowa umożliwi podniesienie poziomu bezpieczeństwa energetycznego państwa oraz zastąpienie starzejących się wysokoemisyjnych węglowych bloków energetycznych nowymi zeroemisyjnymi jednostkami odpornymi na politykę regulacyjną związaną z redukcją emisji CO2.
Powiązany Artykuł
"USA najpoważniejszym partnerem". Piotr Naimski o planach budowy elektrowni atomowej w Polsce
Państwo musi jednak pożyczyć na atom i to właśnie montaż finansowy na rzecz jego budowy w Polsce stanowi wyzwanie. W rządzie projektem atomowym zajmuje się pełnomocnik ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Piotr Naimski, który prowadzi stały dialog energetyczny z przedstawicielami amerykańskiej administracji – dialog ten ustanowili prezydenci USA i Polski we wrześniu 2018 r.
Współpraca zacieśniła się podczas ostatniej, czerwcowej wizyty prezydenta Andrzeja Dudy w Waszyngtonie, podczas której prezydent Donald Trump miał zadeklarować współpracę przy budowie polskiej elektrowni jądrowej.
REKLAMA
Poza dostawą technologii i wspólną eksploatacją elektrowni przedstawiciele polskiego rządu mają nadzieję na zaangażowanie finansowe Amerykanów.
Powiązany Artykuł
Coraz więcej Ameryki w polskiej energetyce: LNG, bloki gazowe, rozmowy o atomie
Procedury są niezwykle sztywne
Prezes Polskiej Grupy Energetycznej Wojciech Dąbrowski podkreśla, że jego firma nie udźwignie budowy siłowni jądrowej, której szacowane koszty to 60–80 mld zł. To w ramach grupy PGE została utworzona w 2010 r. spółka PGE Energia Jądrowa, która miała odpowiadać za projekt.
Poza tym, rząd Stanów Zjednoczonych jest niezwykle przywiązany do procedur. A one w kwestii dzielenia się technologią są niezwykle sztywne, by kontrolować, czy nie zostanie wykorzystana do budowy broni. Ustawa szczegółowo to opisująca i zobowiązująca różne instytucje władzy do nadzorowania procesu została podpisana w 1978 r. przez Jimmy’ego Cartera, a później trzykrotnie nowelizowana.
REKLAMA
PolskieRadio24.pl/gazetaprawna.pl/DoS
REKLAMA