Więcej firm uprawnionych do estońskiego CIT-u. Jest deklaracja premiera
Premier Mateusz Morawiecki na konferencji prasowej po posiedzeniu rządu poinformował, że limit obrotu firmy, uprawniający do korzystania z tak zwanego estońskiego CIT-u, będzie wynosił 100, a nie jak pierwotnie planowano - 50 milionów złotych. Nowe rozwiązanie podatkowe ma zacząć funkcjonować od 2021 roku.
2020-09-28, 14:25
Na dzisiejszym posiedzeniu rząd przyjął projekt budżetu na przyszły rok. W dokumencie tym założono, że dochody wyniosą prawie 405 miliardów złotych, wydatki - blisko 487 miliardów. Oznacza to, że deficyt budżetowy może sięgnąć nieco ponad 82 miliardów złotych.
Przyjęto poza tym, że wzrost PKB wyniesie 4 procent, powracając do wartości notowanych w ostatnich latach. Średnioroczna inflacja ma sięgnąć poziomu 1,8 procent.
Nowe rozwiązanie dla firm
Na wspólnej konferencji prasowej z ministrem finansów Tadeuszem Kościńskim premier Mateusz Morawiecki podkreślił, że priorytetem rządu są dobre płace Polaków i wsparcie dla sektora małych i średnich przedsiębiorstw, dotkniętego przez pandemię koronawirusa.
Szef rządu zapowiedział, że rząd, mimo nadzwyczajnej sytuacji związanej z pandemią podniesie próg dla możliwości rozliczenia się za pomocą estońskiego CIT do obrotów 100 mln zł. Według premiera przyczyni się to do powstania "dziesiątek tysięcy miejsc pracy w zaawansowanych technologicznie sektorach".
REKLAMA
Posłuchaj
Powiązany Artykuł
Eksperci: znaczne poszerzenie dostępu do estońskiego CIT może pozytywnie wpłynąć na inwestycyjne decyzje firm
Estoński CIT ma uprościć rozliczanie się firm z fiskusem i poprawić kondycję finansową firm. Dzięki temu rozwiązaniu firmy będą odprowadzać podatek dopiero wówczas, gdy zdecydują się na wypłatę zysku na cele niezwiązane z działalnością inwestycyjną firmy (a więc np. dla wspólników). Według deklaracji władz, estoński CIT ma funkcjonować od początku przyszłego roku.
Propozycje rządu dla biznesu
Premier przypomniał też, że rząd zrealizował obietnicę "niższej zapłaty za ZUS" dla małej działalności gospodarczej, zwiększy możliwości firm płacących PIT możliwości ryczałtowego rozliczania podatków - z obrotów 250 tys. euro do 2 mln euro.
Wskazał też na zwiększenie możliwości rozliczenia się na 9 proc. CIT z powodu podniesienia z 1,2 do 2 mln euro progu obrotów.
- Na całym świecie sytuacja jest zupełnie nowa, państwa poprzez zwiększanie długu ratują produkcję, miejsca pracy, rynki - mówił Mateusz Morawiecki.
REKLAMA
Deficyt pod kontrolą
Szef rządu powiedział, że w przyszłorocznym budżecie pojawi się deficyt, który jednak nie przekroczy 4 procent.
- Deficyt w budżecie na 2021 rok jest podobny temu, który odziedziczyliśmy w bardzo dobrych czasach gospodarczych po naszych poprzednikach. Fakt, że udało się zaplanować deficyt nieprzekraczający 4 proc. to ogromny sukces - podkreślił Mateusz Morawiecki. Wskazywał, że w przyszłym roku możemy się też spodziewać nieznacznego wzrostu długu publicznego.
Premier Mateusz Morawiecki powiedział, że w tym roku recesja w Polsce może być niższa niż 3,5 punktu procentowego. Zaznaczył, że będzie ona jedną z najpłytszych w Unii Europejskiej.
Posłuchaj
Szef rządu zadeklarował przy tym, że programy społeczne mają zapewnione finansowanie w nowym budżecie, mimo planowanego deficytu.
REKLAMA
- Chcę zagwarantować, że cała nasza polityka społeczna, wsparcie dla rodzin, dla dzieci idących do szkół, wsparcie dla emerytur - to zostaje utrzymane i jest wbudowane w ten deficyt budżetowy - powiedział premier.
Walka z rajami podatkowymi priorytetem
Premier zapowiedział kontynuację walki z rajami podatkowymi. Dodał, że rząd przewiduje przeciwdziałanie wyprowadzaniu z kraju należnych Polsce podatków.
- Raje podatkowe to są niedobre mechanizmy optymalizacji. Żeby skuteczniej z tym walczyć, proponujemy pewne rozwiązania w pakiecie uszczelniającym - zadeklarował.
Posłuchaj
Szef rządu podkreślał, że zwalczanie rajów podatkowych jest ważne, ponieważ rzutuje na budżet, a przez to także na możliwość wprowadzenia nowych form wspierania przedsiębiorców. Jak mówił, ulgi dla firm takie jak wspomniany estoński CIT, ale też np. obniżenie stawki CIT dla niektórych firm to koszt dla budżetu 3-6 miliardów złotych.
REKLAMA
Posłuchaj
Mateusz Morawiecki podkreślił, że rząd konsekwentnie spełnienia obietnice wsparcia złożone przedsiębiorcom w kampanii wyborczej.
PolskieRadio24.pl, Twitter/IAR/PAP, md
REKLAMA