Budżet UE na lata 2021-2027. Ile pieniędzy ma trafić do Polski?
21 lipca 2020 odbył się jeden z najdłuższych i najtrudniejszych szczytów UE w całości poświęcony zbliżającej się perspektywie finansowej na lata 2021-2027. Unijni liderzy wynegocjowali wielkość Wieloletnich Ram Finansowych oraz funduszu odbudowy po pandemii COVID-19 w łącznej wysokości 1,8 bln euro. Z tej puli do Polski trafi 159 mld euro wsparcia, z czego 124 mld zostaną wydane w formie dotacji, a pozostała część jako niskooprocentowane pożyczki – przypominają analitycy firmy Ayming.
2020-12-11, 11:00
W połowie tego roku udało się zawrzeć porozumienie na poziomie Rady Europejskiej w sprawie wieloletnich ram finansowych na lata 2021-2027, zgodnie z którym Polska otrzymując 66,8 mld euro miałaby być największym beneficjentem polityki spójności w UE.
Pulę dostępnych środków powiększa polityka rolna (środki w wysokości 28,5 mld euro) oraz dwa nowe fundusze: Fundusz Sprawiedliwej Transformacji (3,5 mld euro) oraz Instrument na Rzecz Odbudowy i Zwiększania Odporności.
Powiązany Artykuł
Saryusz-Wolski: po cichu Komisja Europejska już pracuje nad prowizorium budżetowym
Gest w stronę państw oszczędnej czwórki
Szefowie państw i rządów zdecydowali wówczas o pomniejszeniu budżetu na kolejne siedem lat o ponad 2 proc. w stosunku do propozycji Komisji Europejskiej z maja bieżącego roku. Oznacza to, że Wieloletnie Ramy Finansowe obejmą środki w wysokości 1.074 mld euro. Jednocześnie zaakceptowano propozycję utworzenia funduszu odbudowy, który miałby powstać poprzez zaciągnięcie pożyczek na rynkach finansowych i tzw. uwspólnotowienie długu. Zdecydowano jednak, że bezzwrotna pomoc dla państw członkowskich na likwidację skutków pandemii koronawirusa wyniesie 390 mld euro, a nie 500 mld jak zakładano wcześniej. Więcej pieniędzy będzie dostępnych w formie niskooprocentowanych pożyczek (360 mld), co jest gestem w stronę państw tzw. oszczędnej czwórki (Austria, Dania, Holandia, Szwecja).
Z przyjętych uzgodnień wynika, że Polska w okresie do 2027 r. może otrzymać 159 mld euro, z czego 124 mld euro dostępnych będzie w formie dotacji, a 34 mld euro w formie pożyczek. Według wyliczeń kancelarii premiera, wysokość wsparcia wyniesie 776 mld zł w cenach bieżących. Nadal więc będziemy największym beneficjentem polityki spójności, z której otrzymamy 66,8 mld euro. Dodatkowo, w jej ramach trafią do nas środki wynegocjowane na walkę ze skutkami COVID-19 w wysokości około 3 mld euro. Natomiast dofinansowanie ze Wspólnej Polityki Rolnej sięgnie 28,5 mld euro.
REKLAMA
Redukcja emisji i ochrona miejsc pracy
Fundusz Sprawiedliwej Transformacji będzie miał za zadanie wsparcie działań przyczyniających się do dywersyfikacji gospodarczej i restrukturyzacji regionów wysoko uprzemysłowionych. Jego fundusze przeznaczone zostaną na wsparcie inwestycji produkcyjnych w małych i średnich przedsiębiorstwach, tworzenie nowych firm, badania i innowacje, odbudowę środowiska, energię odnawialną, podnoszenie kwalifikacji i przekwalifikowanie pracowników przemysłowych oraz programy wsparcia w poszukiwaniu pracy, jak również przebudowę bądź modernizację istniejących instalacji wysokoemisyjnych w celu redukcji emisji i ochrony miejsc pracy. Zgodnie z obecnym porozumieniem Rady Europejskiej, do Polski na tego rodzaju cele miałby zostać skierowany strumień w wysokości 3,5 mld euro.
Z kolei instrument na Rzecz Odbudowy i Zwiększania Odporności będzie narzędziem ukierunkowanym na naprawę szkód gospodarczych i społecznych, które zostały wywołane pandemią koronawirusa. Jego zadaniem jest odbudowa gospodarki europejskiej oraz ochrona i tworzenie miejsc pracy poprzez wspieranie konkurencyjności i produktywności przedsiębiorstw, sektora zdrowotnego, sektora nauki i edukacji. Przewiduje się, że w ramach funduszu do polskich podmiotów trafi ok. 57 mld euro, z czego aż 23 mld euro w formie grantów.
Dobry sygnał dla polskich przedsiębiorców
W toku uzgodnień budżetowych nasz kraj praktycznie ominęły większe cięcia, które ostatecznie wyniosły 3 proc., czyli niewiele z porównaniu z innymi krajami. Realizacja zamierzeń budżetowych będzie jednak trudna ze względu na powiązanie wydatkowania z tzw. Zielonym Ładem. Fundusz Sprawiedliwej Transformacji został okrojony z 40 do 17,5 mld euro, a jednocześnie połowa środków dla Polski została zamrożona dopóki kraj nie przyjmie celu neutralności klimatycznej do 2050 r.
Mimo to, wynegocjowane środki finansowe to dobry sygnał dla polskich przedsiębiorców. W ramach najważniejszej dla Polski polityki spójności realizowane będą cele związane z inwestycjami na rzecz zatrudnienia i wzrostu oraz te dotyczące europejskiej współpracy terytorialnej. Zgodnie z wcześniejszymi planami Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej, wdrażanie funduszy w ramach polityki spójności będzie przebiegać podobne jak w latach 2014-2020. Planowane jest pozostawienie programów zarządzanych z poziomu krajowego i regionalnego oraz powstanie programu ponadregionalnego, który byłby dedykowany obszarom o słabszych wskaźnikach gospodarczych.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
"Jesteśmy gotowi na różne scenariusze". Minister rolnictwa o negocjacjach ws. budżetu UE
Fundusz do zwalczania skutków pandemii
Uchwalony budżet jest porównywalny z kwotami, które zostały zapisane na lata 2014-2020. Środki przewidziane wówczas na płatności sięgnęły 908 mld euro, z czego Polsce przypadło 105,8 mld euro. Wieloletnie Ramy Finansowe z budżetem w wysokości 1.074 mld euro obejmą także instrument Next Generation EU. Środki będą przeznaczone na:
- wspólny rynek, innowacje i technologie cyfrowe – 132,7 mld euro,
- spójność, elastyczność i wartości – 377,8 mld euro,
- zasoby naturalne i środowisko – 356,4 mld euro,
- migrację i zarządzanie granicami – 22,7 mld euro,
- bezpieczeństwo i obronę – 13,2 mld euro,
- sąsiedztwo i świat – 98,4 mld euro,
- europejską administrację publiczną – 73,1 mld euro.
Największe dyskusje podczas lipcowego szczytu dotyczyły nowoutworzonego funduszu do zwalczania skutków pandemii koronawirusa. Na mocy przyjętych decyzji Komisja Europejska została uprawniona do zaciągnięcia w imieniu Unii pożyczek na rynkach kapitałowych do wysokości 750 mld euro w cenach z 2018 r. Jej działalność w tym zakresie ma się zakończyć najpóźniej z końcem 2026 r. Pożyczone środki finansowe mogą być wykorzystane na pożyczki do wysokości 360 mld euro oraz na dotacje do wysokości 390 mld euro. UE będzie spłacać pozyskane na rynkach finansowych środki do 2058 r.
PolskieRadio24.pl/ayming.pl/pwc.pl/DoS
REKLAMA
REKLAMA