Konsultacje projektu Strategii Demograficznej 2040. Barbara Socha: sytuacja demograficzna jest poważna

Sytuacja demograficzna jest bardzo poważna, cały okres transformacji gospodarczej to czas tzw. zimy demograficznej, stąd, aby odwrócić ten trend wsparcie finansowe rodzin, a teraz przygotowanie Strategii Demograficznej - powiedziała wiceminister rodziny i polityki społecznej Barbara Socha.

2021-08-04, 11:41

Konsultacje projektu Strategii Demograficznej 2040. Barbara Socha: sytuacja demograficzna jest poważna
zdjęcie ilustracyjne. Foto: shutterstock/StockLite

Wiceminister rodziny i polityki społecznej, pełnomocnik rządu ds. Barbara Socha i przewodnicząca Rady Rodziny Dorota Bojemska spotkały się w Warszawie z wojewodą mazowieckim Konstantym Radziwiłłem oraz przedstawicielami jednostek samorządu terytorialnego w ramach konsultacji społecznych projektu Strategii Demograficznej 2040.

Powiązany Artykuł

forum marlena maląg 1200.jpg
"Celem jest wyjście z pułapki demograficznej". Maląg o Strategii Demograficznej 2040

- To dokument, który dotyczy naszej przyszłości, naszej, jako całego społeczeństwa i to w krótszej perspektywie czasu niż nam się tak, na co dzień wydaje, dlatego, że sytuacja demograficzna, w której jesteśmy jest bardzo poważna - poinformowała Barbara Socha na briefingu przed spotkaniem.

Mamy liczną populację osób starszych

- Demografowie od wielu lat biją na alarm, jeśli chodzi o poziom dzietności w Polsce, dlatego, że tej prostej zastępowalności pokoleń nie mamy już od 30 lat. W zasadzie cały okres transformacji gospodarczej to jest czas tzw. zimy demograficznej, to oznacza, że dzisiaj po tych 30 latach nie oznacza, że jesteśmy populacją znacznie mniejszą, można powiedzieć, że ta krzywa populacji się bardzo wypłaszczyła i zaczyna właśnie spadać, widzimy przewagę zgonów nad liczbą urodzeń - powiedziała wiceminister.

Zwróciła też uwagę, że obraz struktury demograficznej w Polsce nie przypomina piramidy, która kiedyś była prezentowana w podręcznikach, tylko przypomina grzyba.

REKLAMA

- To oznacza, że w tym grzybie mamy liczną populację osób starszych, jeszcze liczną populację osób w wieku produkcyjnym, nas wszystkich tutaj obecnych, bo jesteśmy częścią, bądź w pobliżu tego echa wyżu powojennego, wyżu stanu wojennego, to są dzisiejsi 30-, 40-latkowie, bardzo liczne roczniki, które są teraz na rynku pracy, ale za 20-30 lat nas na rynku pracy już nie będzie. Przyjdą dzisiejsi uczniowie szkół podstawowych, dzieci z przedszkoli. To są o wiele, wiele mniej liczne roczniki - podkreśliła.

Dodała, że rząd Zjednoczonej Prawicy już w pierwszych swoich rozwiązaniach po przyjęciu władzy w 2015 r. podjął decyzje, które miały służyć odwracaniu tego trendu poprzez wsparcie rodzin w Polsce w zakresie finansowym.

- Dziś w drugiej kadencji postawiono przed nami ogromne zadanie przygotowania Strategii Demograficznej, czyli programu o wiele szerszego, niż wsparcie finansowe -

powiedziała wiceszefowa resortu.

REKLAMA

Problem demograficzny nas nie dotyczy?

Mówiąc o konsultacjach projektu Strategii Demograficznej wiceminister podkreśliła, że samorządowcy są bardzo ważną grupą interesariuszy, gdyż w samorządach podejmowanych jest bardzo dużo decyzji dotyczących rodzin.

Wiceszefowa MRiPS wskazała, że kluczowe obszary zawarte w strategii, to: polityka mieszkaniowa, rynek pracy przyjazny rodzicom - stabilny i elastyczny, rozwój różnych form opieki nad dziećmi do 3 lat i kwestie związane z ochroną zdrowia, w tym z leczeniem niepłodności.

Jak mówiła, cieszy się, że równolegle z pracą nad projektem Strategii powstawały założenia do Polskiego Ładu.

- Część z tych programów, o których od maja mówimy Polakom ma cel prodemograficzny, prorodzinny - przypomniała.

REKLAMA

Jak zaznaczył Konstanty Radziwiłł, często wydaje nam się, że problem demograficzny nas nie dotyczy.

- Dotyczy to często naszych dzieci, wnuków, może jeszcze następnych pokoleń. No i dotyczy takiego bytu, który my sobie wyobrażamy w czasie teraźniejszym, a przecież jest rozciągnięty w historii - powiedział.

Jednak - jak podkreślił Konstanty Radziwiłł - "nie będzie Polski, jeżeli nie będzie kolejnych pokoleń". Jego zdaniem, od kilkunastu lat bilans urodzin i zgonów "zaczyna być marny".

- Przyszłość nie wygląda dobrze - ocenił.

REKLAMA

Poinformował, że na Mazowszu wskaźnik dzietności wynosi 1,53 dziecka na kobietę w wieku rozrodczym. "To jest wskaźnik, który zupełnie nie zapewnia prostej zastępowalności pokoleń" - wyjaśnił Radziwiłł.

Powiązany Artykuł

pemm 12.jpg
"Polityka rodzinna jest znakiem firmowym rządu PiS". Premier promuje Polski Ład w Kaliszu

Rodziny z dziećmi są w nieco gorszej sytuacji

Wojewoda mazowiecki zaznaczył, że z badań wynika, iż młodzi Polacy chcą mieć dwójkę albo więcej dzieci.

- Można zadać pytanie, dlaczego tych dzieci jest tak mało? Zastanawiając się nad tym identyfikujemy różnego rodzaju bariery - powiedział.

Dodał, że jak dotąd udało się zidentyfikować 10 barier, a uczestnicy dzisiejszego spotkania będą omawiać sposoby ich pokonania.

REKLAMA

- Po pierwsze to jest budowanie pewnego pozytywnego obrazu rodziny. Nie prostej propagandy na rzecz dzieci, ale pokazywanie, że to jest dobry sposób samorealizacji, że to jest dobry sposób na uzyskanie satysfakcji, szczęścia - wyjaśnił.

Dodał, że kolejnym sposobem są na przykład instrumenty finansowe.

- W sytuacji, w której ciągle możemy mówić, że rodziny, a w szczególności rodziny z dziećmi, są w nieco gorszej sytuacji - chociaż znacznie lepszej dzięki programowi 500+, wyprawce i kilku innym rozwiązaniom, które już obowiązują - ale ciągle jeszcze rodziny z dziećmi są w gorszej sytuacji ekonomicznej niż ci, którzy dzieci nie mają. I to jest jedna z barier, które będą pokonywane w tej strategii - zastrzegł.

Podkreślił, że działań ze strony państwa i samorządów wymaga kwestia mieszkań.

REKLAMA

- To jest z całą pewnością jedna z najsilniejszych barier przed decyzjami o zakładaniu rodziny - ocenił.
Wśród spraw, które wymagają poprawy Konstanty Radziwiłł wymienił także elastyczne formy pracy pozwalające na godzenie roli rodzica i pracownika.

Wyjście z pułapki niskiej dzietności

Przewodnicząca Rady Rodziny Dorota Bojemska poinformowała, że problem depopulacji nie dotyka tylko nas, ale całą Europę zachodnią.

- Dlatego programy prodemograficzne są tak niezwykle potrzebne, dlatego powinny zostać przyjęte i zrozumiane w bardzo szeroki sposób - ponad podziałami, ponad światopoglądem i wyborami politycznymi - oceniła.

Zdaniem Doroty Bojemskiej, niezwykle ważna jest rola samorządów.

REKLAMA

- To właśnie samorządowcy są najbliżej problemów ludzi w swoich społecznościach lokalnych. I to właśnie oni wiedzą, co stanowi barierę, jakie są powody niezakładania rodzin - stwierdziła.

Projekt Strategii Demograficznej 2040 to kompleksowy dokument mierzący się z niekorzystnymi trendami w obszarze demografii. Jej strategicznym celem jest wyjście z pułapki niskiej dzietności i zbliżenie się do poziomu dzietności gwarantującego zastępowalność pokoleń.

PR24.pl, PAP, DoS

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej