Setki miliardów dolarów trafiają do rajów podatkowych. Szykuje się wielka reforma międzynarodowego opodatkowania

Polska i 136 krajów wydały wspólne oświadczenie o kontynuowaniu współpracy nad wzmocnieniem międzynarodowego systemu podatkowego - poinformował resort finansów. Deklaracja ma być m.in. podstawą do stworzenia regulacji prawnych dotyczących opodatkowania cyfrowych gigantów i kolejnym krokiem w walce z rajami podatkowymi.

2021-10-11, 07:47

Setki miliardów dolarów trafiają do rajów podatkowych. Szykuje się wielka reforma międzynarodowego opodatkowania
Zdjęcie ilustracyjne.Foto: shutterstock

- Negocjacje na forum OECD były wymagające, ale pracujemy dalej i chcemy wspólnie stworzyć nową rzeczywistość podatkową na świecie. Polska od lat walczy z rajami podatkowymi. Wiele naszych postulatów jest uwzględnianych na forum OECD i UE, z czego bardzo się cieszymy. W czasie pandemii Polska i Dania podjęły inicjatywę, aby środki publiczne przeznaczone na wsparcie przedsiębiorców w czasie lockdownu nie trafiały do rajów podatkowych. Teraz zamykamy pewien etap prac nad wzmocnieniem międzynarodowego systemu podatkowego na polu OECD - powiedział minister finansów, funduszy i polityki regionalnej, Tadeusz Kościński.

Powiązany Artykuł

podatki1200.jpg
Analitycy PIE: zmienia się podatkowy paradygmat. Daniny rosną na całym świecie

Minimalny globalny podatek

W ocenie wiceministra finansów Jana Sarnowskiego, udział w tym kompromisie to ważny krok w kierunku zwalczania nieuczciwej konkurencji podatkowej.

- Kampanię przeciw rajom podatkowym prowadzimy od 2016 r. Dzisiejsza deklaracja polityczna zostanie przelana na język rzeczywistych regulacji w toku prac na polu UE realizowanych w pierwszej połowie 2022 r. - podkreślił wiceminister.

W komunikacie zaznaczono, że oświadczenie to efekt negocjacji, które toczyły się od lipca. Wtedy to 130 krajów, w tym Polska, w ramach prac na forum Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) wydało pierwsze wspólne oświadczenie o chęci pracy nad reformą międzynarodowego opodatkowania i dostosowaniem zasad międzynarodowego opodatkowania do wyzwań gospodarki cyfrowej.

REKLAMA

- Zasady te będą oparte na dwóch filarach. Filar I obejmuje opodatkowanie ok. 100 największych przedsiębiorstw, które korzystając z postępu globalizacji i cyfryzacji, sprzedają towary i świadczą usługi na całym świecie. Są to nie tylko firmy dostarczające nam treści cyfrowe, ale także największe przedsiębiorstwa sprzedające usługi i towary przez internet, jak również tradycyjnie. Filar II zakłada natomiast wprowadzenie minimalnego globalnego podatku w wysokości 15 proc. efektywnej stawki - wyjaśnił Jan Sarnowski.

Udało się wywalczyć mechanizm ochronny

Resort finansów ocenił, że najważniejszym aspektem dla Polski na arenie międzynarodowej OECD jest "utrzymanie konkurencyjności poprzez możliwie jak największe wyłączenie z opodatkowania minimalnym podatkiem globalnym firm prowadzących rzeczywistą działalność gospodarczą, tzw. substance-based carve-out".

- Na samy początku negocjacji wyraźnie zastrzegliśmy, że zależy nam na przyciąganiu do Polski inwestorów, którzy będą tworzyć w naszym kraju miejsca pracy. I faktycznie udało nam się wywalczyć mechanizm ochronny, dzięki któremu nie dojdzie do zwiększenia opodatkowania zagranicznych firm, które inwestują na terenie Polski - podkreślił wiceminister Sarnowski.

Oświadczenie w wersji z lipca tego roku zawierało propozycję substance-based carve-out w postaci wyłączenia co najmniej 7,5 proc. w okresie przejściowym 5 lat, a po tym okresie co najmniej 5 proc. wartości aktywów oraz wartości płac. Propozycja wprowadzenia okresu przejściowego była wówczas pomysłem Polski. W rezultacie dalszych intensywnych rozmów i negocjacji udało się osiągnąć zwiększenie wskaźnika dotyczącego wartości aktywów do 8 proc. oraz wartości płac do 10 proc., a także zwiększenie okresu przejściowego do 10 lat z mechanizmem zmniejszającym.

REKLAMA

- Od początku wychodziliśmy z założenia, że taki podatek musi uderzać w tzw. raje podatkowe, czyli kraje stosujące nieuczciwą konkurencję podatkową. Polska nie jest takim krajem. Stąd też globalny podatek nie powinien doprowadzać do zwiększenia opodatkowania zagranicznych firm, które inwestują na terenie Polski i prowadzą tutaj rzeczywistą działalność gospodarczą Mówiliśmy to głośno i wyraźnie To był nasz warunek przystąpienia do dalszych prac nad projektem globalnego opodatkowania - zaznaczył minister finansów Tadeusz Kościński.

700 mld dolarów trafia do rajów podatkowych

Ministerstwo Finansów przypomniało, że zgodnie z badaniami OECD, globalne straty związane z unikaniem podatku od dochodów osób prawnych to od 4 proc. do 10 proc. światowych wpływów z tego podatku, czyli pomiędzy 100 a 240 mld dolarów rocznie. Dodało, że według opublikowanego w styczniu raportu "The Missing Profits of Nations", aż 40 proc. zysków międzynarodowych korporacji - 700 mld dolarów - trafia co roku do rajów podatkowych.

- Transfer zysków przez wielkie korporacje, często przy pomocy rajów podatkowych zlokalizowanych w Unii Europejskiej, odbywa się kosztem pozostałych krajów, które tym samym tracą wpływy podatkowe. Na tym procederze tracą kraje które nie stosują nieuczciwej konkurencji podatkowej, m.in. Niemcy, Francja, Włochy, Węgry czy właśnie Polska - ocenił wiceminister Sarnowski.

W komunikacie podkreślono, że Polska aktywnie walczy z luką podatkową - nie tylko w VAT, ale i w CIT. MF przypomniało, że dzięki tej walce wpływy z podatku CIT, które w 2015 r. wynosiły 32,9 mld zł w roku 2020 wzrosły 52,6 mld zł, czyli o prawie 20 mld zł.

REKLAMA

Dodano, że według badań Polskiego Instytutu Ekonomicznego, w 2018 r. luka CIT wyniosła 22 mld zł - o 35 proc. mniej niż w 2014 r. W relacji do PKB, wartość luki spadła w latach 2014-2018 dwukrotnie - z 2,0 do 1,0 proc. Jak oceniono, w konsekwencji nawet 80 proc. wzrostu dochodów z CIT w tym okresie może być wynikiem zmniejszenia luki CIT.

PR24.pl, PAP, DoS

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej