Włoska linia lotnicza Alitalia zmienia się w ITA. Nowa, ale czy lepsza?
Po 75 latach linie lotnicze Alitalia znikają z włoskiego i światowego nieba. Czwartkowy wieczorny lot z Cagliari na Sardynii do Rzymu zamknął długi rozdział historii przewoźnika, którego ostatnie lata mijały pod znakiem kolejnych kryzysów i prób wyjścia z nich.
2021-10-15, 08:00
Od piątku w miejsce Alitalli zacznie działać kontrolowana przez włoskie ministerstwo finansów nowa firma - ITA (Italia Trasporto Aereo), która będzie dysponować tymi samymi samolotami, mieć te same barwy i mundury załóg, te same numery lotów.
W niedalekiej przeszłości Alitalię starali się uratować i włoscy inwestorzy, i miliarderzy ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Linie lotnicze kończą działalność po 1627 dniach nadzwyczajnego zarządu komisarycznego i po tym, gdy otrzymały 1,8 miliarda euro pomocy z publicznej kasy.
Ostatni samolot w barwach Alitalii to Airbus A320 Primo Levi lecący ze 177 pasażerami z Sardynii na rzymskie lotnisko Fiumicino.
Pierwszy samolot ITA odleciał zaś w piątek po godz. 6 rano z mediolańskiego lotniska Linate do Bari w Apulii. Lot ten i narodziny nowej firmy uczczony został w szczególny sposób. Na maszynie wymalowano napis ''Born in 2021'' w kolorach włoskiej flagi. Nowe linie mają być, jak zaznacza się w komentarzach, ''mniejsze, lżejsze i być może rentowne''.
REKLAMA
Do rozwiązania, jak podkreślił dziennik ''Corriere della Sera'', jest wiele kwestii; na przykład sprawa ponad 6 milionów uczestników programu lojalnościowego, którzy zgromadzili łącznie 45 miliardów punktów.
Ale kluczowe jest to, ile osób znajdzie pracę u nowego przewoźnika. Ostatnie tygodnie minęły pod znakiem demonstracji i pikiet pracowników, zaniepokojonych o swoją przyszłość.
Powiązany Artykuł
Linie lotnicze mierzą się ze skutkami pandemii. Długi rozbieg do normalności
Na rzymskim lotnisku kilkudziesięciu pracowników rozwiesiło w czwartek na balustradzie transparenty z hasłami "Opór" i "Hańba" wyrażając żal z powodu zakończenia pracy linii. "Jesteśmy Alitalia" - skandowali. Ich akcja wywołała aplauz wielu pasażerów, brawa rozległy się w samolotach włoskiego przewoźnika.
W ostatnim dniu oficjalnej działalności firmy tysiące jej pracowników otrzymało drugą połowę wrześniowej pensji.
REKLAMA
Historia Alitalii
Alitalia-Linee Aeree Italiane, została założona w 1946 roku, a na początku XXI wieku obsługujące ponad 80 miast w Europie, Afryce, Azji, Ameryce Północnej i Południowej oraz Australii. Siedziba główna znajdowała się w Rzymie. Papież zazwyczaj lata wyczarterowanym odrzutowcem Alitalia o haśle wywoławczym "Shepherd One".
Pierwszą trasę, z Turynu do Rzymu, Alitalia pokonała w 1947 roku. W 1957 roku połączyła się z inną włoską linią lotniczą LAI, czyli Linee Aeree Italiane, i przyjęła obecną nazwę. W kolejnych dziesięcioleciach Alitalia stała się konglomeratem, nabywając lub zakładając firmy cateringowe, sieci hoteli, ośrodki wypoczynkowe, firmę zarządzającą nieruchomościami, firmy ubezpieczeniowe i reasekuracyjne, firmę przetwarzającą dane oraz Alitalia International Holding SA (w Luksemburgu), która zajmowała się nabywaniem udziałów w firmach zagranicznych. W 1997 r. Alitalia utworzyła regionalną spółkę zależną o nazwie Alitalia Express, a w 2004 r. przejęła upadłego regionalnego przewoźnika Gandalf Airlines.
Pomimo dużych inwestycji ze strony włoskiego rządu i innych organizacji, Alitalia od 1998 r. nadal ponosiła straty z powodu problemów z zatrudnieniem, rosnących cen paliwa i innych trudności. Po serii nieudanych prób połączenia spółki z inną europejską linią lotniczą lub jej sprzedaży przez rząd włoski Alitalia złożyła wniosek o ochronę przed bankructwem w 2008 roku. W grudniu tego samego roku rząd włoski sprzedał Alitalię włoskiej grupie inwestycyjnej Compagnia Aerea Italiana (CAI; Italian Air Company), która zakupiła również konkurencyjną linię lotniczą Alitalia - Air One, z zamiarem połączenia obu przewoźników. W styczniu 2009 r. Alitalia zgodziła się sprzedać jedną czwartą swojego kapitału na rzecz Air France-KLM, pod warunkiem uzyskania zgody swoich właścicieli i organów ochrony konkurencji Unii Europejskiej.
REKLAMA
Konkurencyjni i elastyczni
Alitalia była świadkiem sześciu nieudanych prób ratowania firmy w ciągu 12 lat, a od czasu jej prywatyzacji w 2008 roku przepaliła 10 miliardów euro w rządowych dofinansowaniach i pożyczkach.
W ramach nowej umowy, na mocy której Rzym stanie się największym udziałowcem nowego przedsiębiorstwa, ITA rozpocznie działalność z dostępem do 700 mln euro z 3 mld euro zastrzyku publicznych pieniędzy.
Plan restrukturyzacji ITA jest pełen środków redukcji kosztów, mających na celu uniezależnienie nowej linii lotniczej od niewydolności Alitalii. Podczas gdy Alitalia zatrudniała 11 000 osób, ITA ma na liście płac mniej niż 3 000 pracowników (do 2025 r. liczba ta ma wzrosnąć nawet do 5 700 osób). Według oświadczenia firmy, pracownicy ITA będą zatrudnieni na podstawie nowej umowy o pracę, która "zapewnia większą konkurencyjność i elastyczność" w porównaniu z konkurentami.
Przewoźnik będzie również korzystał z odchudzonej floty 52 "nowych, ekologicznych i zaawansowanych technologicznie samolotów" - mniej niż połowa tego, czym lata Alitalia. Flota nowej linii wzrośnie do 105 samolotów do 2025 roku.
REKLAMA
PolskieRAdio24.pl/ PAP/ Alitalia/ Britannica/ Politico/ mib
REKLAMA