Oszukujemy państwo, ale nie sąsiada. Podwójne standardy w finansach
Ktoś zawyżył cenę kupowanego przez nas produktu? Źle. Ktoś wydał nam zbyt dużą resztę? Dobrze. Takie podejście do finansów mamy według raportu o kulturze finansowej Polaków. Co jeszcze możemy się z niego dowiedzieć?
2025-11-28, 09:46
Najważniejsze informacje w skrócie:
- Wśród Polaków widoczne jest zjawisko podwójnych standardów moralnych, gdzie nadużycia wobec państwa czy instytucji są często racjonalizowane jako „spryt” lub zaradność, w przeciwieństwie do zobowiązań wobec osób prywatnych.
- Najczęściej popełnianymi i deklarowanymi przez konsumentów przewinieniami finansowymi są jazda bez biletu komunikacją publiczną (18%) oraz proponowanie obniżenia ceny usługi w zamian za brak paragonu (12%).
- Pomimo tego, że aż 85% Polaków deklaruje, iż etyka finansowa jest dla nich ważna w życiu osobistym. Jednocześnie blisko dwie trzecie konsumentów (68%) spontanicznie przyznaje, że w przeszłości padło ofiarą oszustwa lub nieuczciwego potraktowania finansowego.
Pierwsza edycja „Raportu o kulturze finansowej Polaków” przygotowana przez Biuro Informacji Gospodarczej (BIG InfoMonitor) stawia pod znakiem zapytania, czy uczciwość w sferze pieniądza wciąż jest wartością nadrzędną. Analiza postaw konsumentów i przedsiębiorców ujawnia złożony obraz, w którym definicja etycznych zachowań finansowych jest wyjątkowo elastyczna.
W codziennym życiu finansowym Polaków coraz wyraźniej uwidacznia się zjawisko podwójnych standardów moralnych. O ile zaniedbania i nadużycia skierowane wobec innych osób – na przykład niepłacenie alimentów czy czynszu – spotyka się z jednoznacznym potępieniem, o tyle w relacjach z państwem, dużymi instytucjami czy przedsiębiorcami granice etyczne ulegają rozmyciu i wyraźnemu przesunięciu.
Brak rachunku, niepoproszenie o paragon czy przymykanie oka na drobne oszustwa bywają postrzegane jako społecznie dopuszczalne, a nawet jako akt solidarności wobec „małych” przedsiębiorców. Jak zauważyła jedna z badanych osób, wspieranie lokalnych usługodawców, takich jak szewc, poprzez „drobne odstępstwa” od formalnych zasad, bywa moralnie usprawiedliwione. Tego typu narracje wzmacniają przekonanie, że omijanie przepisów jest tradycyjną metodą radzenia sobie w życiu codziennym.
– Podwójna moralność w finansach jest zdecydowanie konsekwencją selektywnego i wybiórczego stosowania zasad etycznych. O ile wobec osób prywatnych standardy moralne pozostają wysokie, o tyle wobec państwa i instytucji następuje ich znaczące obniżenie. To zjawisko wymaga pogłębionej debaty publicznej oraz działań edukacyjnych wzmacniających spójność etyczną w relacjach finansowych – wyjaśnił Roman Pomianowski, psycholog społeczny i prezes Stowarzyszenia Program Wsparcia Zadłużonych.
Do jakich oszustw przyznają się Polacy?
Choć mniej niż połowa respondentów (44%) uważa, że Polacy ogólnie postępują etycznie, do nieuczciwych zachowań przyznaje się mniejszy odsetek badanych. Najczęstszymi przewinieniami, które Polacy deklarowali w ankiecie, są te związane z unikaniem opłat publicznych i podatków.
Moralność podatkowa: Najczęstsze przewinienia
Odsetek Polaków, którzy w ankiecie przyznali się do celowego unikania opłat publicznych i podatków.
18%
Konsumentów
Jazda bez ważnego biletu
Przyznanie się do celowej jazdy komunikacją publiczną bez ważnego biletu.
12%
Ankietowanych
Obniżenie ceny za brak paragonu
Sugestia osobie świadczącej usługę, aby obniżyła cenę w zamian za niewystawienie paragonu lub faktury.
11%
Polaków
Niereagowanie na pomyłkę
Przyznanie, że zdarzyło im się nie zareagować, gdy wydano im zbyt dużą resztę w sklepie.
Wniosek
Najczęściej deklarowane przewinienia związane są z drobnym unikaniem opłat publicznych (bilety) oraz podatków (paragony), co wskazuje na niską "moralność podatkową" w codziennych sytuacjach.
Wśród innych „grzechów” finansowych odnotowano znaczące różnice ze względu na płeć i wiek. Na przykład, do oferowania urzędnikowi lub lekarzowi dodatkowej gratyfikacji, czyli mówiąc wprost – łapówki, przyznało się 13% mężczyzn w porównaniu do 7% kobiet. Podobnie, mężczyźni (7%) niemal dwukrotnie częściej niż kobiety (3%) przyznawali się do podejmowania pracy na czarno z własnego wyboru.
„Spryt” zamiast etyki: sztuczki w biznesie
„Spryt” czy „cwaniactwo” finansowe to nie tylko domena konsumentów. W środowisku przedsiębiorców, szczególnie mikroprzedsiębiorców, taka postawa jest często postrzegana jako akceptowalna forma przystosowania do trudnych warunków prowadzenia działalności. Jest to wyraz poszukiwania praktycznych rozwiązań tam, gdzie formalne zasady wydają się nadmiernie skomplikowane lub nieadekwatne.
"Sztuczki" biznesowe na granicy etyki
Najczęściej doświadczane praktyki w relacjach B2B i B2C, które balansują na granicy prawa.
Opóźnianie płatności
Nieterminowe płacenie należności lub niepłacenie faktur wcale.
Jest to postrzegane jako sposób na "kredytowanie się" kosztem kontrahentów.
Omijanie kosztów zatrudnienia
Oferowanie pracownikowi wynagrodzenia w najniższej możliwej kwocie (minimalnej) uzupełnionej wypłatą "pod stołem".
Nieuczciwa konkurencja
Celowe, drastyczne zaniżanie cen (dumping cenowy), aby wyeliminować konkurencję z rynku.
Unikanie podatków za zgodą klienta
Sytuacja, w której usługa jest świadczona bez faktury/paragonu ("bez VAT"), a klient zgadza się na zapłatę "do ręki".
Dzieje się to w przekonaniu, że w ten sposób pomaga się drobnemu przedsiębiorcy uniknąć kosztów podatkowych i administracyjnych.
Mimo tak szerokiego zakresu nieetycznych praktyk, 88% przedsiębiorców uważa, że etyka finansowa ma realny wpływ na sposób prowadzenia biznesu. To sugeruje, że uczciwość jest nadal postrzegana jako kluczowa wartość, choć codzienna presja rynkowa często prowadzi do kompromisów.
Jak Polacy postrzegają uczciwość innych?
W ocenie uczciwości ogółu społeczeństwa, Polacy są wyraźnie podzieleni.
Ocena uczciwości finansowej Polaków
Polacy są wyraźnie podzieleni w ocenie tego, jak etycznie i uczciwie postępują w sferze finansowej.
44%
Uważa, że postępujemy UCZCIWIE
W tym 6% ma opinię zdecydowanie pozytywną.
33%
Uważa, że postępujemy NIEUCZCIWIE
W tym 7% ma opinię zdecydowanie negatywną.
23%
Nie potrafi ocenić
Niemal co czwarty Polak nie potrafi ocenić tej kwestii jednoznacznie (neutralna lub brak opinii).
Ta rozbieżność w postrzeganiu wynika z kilku czynników. Po pierwsze, mężczyźni (49%) częściej niż kobiety (40%) mają pozytywną ocenę etyczności działań finansowych Polaków. Po drugie, Polacy mają tendencję do lepszego postrzegania własnej uczciwości niż uczciwości innych: choć 44% uważa Polaków za uczciwych, aż 85% uważa etykę finansową za ważną lub bardzo ważną w swoim osobistym życiu. Po trzecie, aż 68% konsumentów deklaruje, że zostali oszukani w aspekcie finansowym, a najczęściej spotykanymi sytuacjami są zawyżanie cen (16%) i nieoddawanie pożyczonych pieniędzy (14%).
Niejednoznaczna ocena i wysoki poziom ambiwalencji (23% niezdecydowanych) mogą wskazywać na niski poziom zaufania społecznego lub brak przejrzystości w sferze finansowej. Całość zjawisk, od jazdy na gapę po tolerowanie pracy bez paragonu, świadczy o tym, że uczciwość finansowa ma w Polsce często charakter symboliczny – deklarujemy przestrzeganie prawa, ale w praktyce działamy elastycznie.
Czytaj także:
- Co się stanie, gdy powiesz po zakupach "chargeback"? Tajna broń klientów
- Znasz te 5 ukrytych funkcji BLIK-a? Są superprzydatne, a mało kto o nich wie
- 5 sekretnych funkcji bankomatów. Myśleliście, że służą tylko do wypłat pieniędzy?
Źródło: Raport o kulturze finansowej Polaków/ BIG InfoMonitor/Michał Tomaszkiewicz