Odwrócony supermarket w Amsterdamie. Klienci przynoszą produkty, zamiast je kupować
W stolicy Niderlandów uruchomiony został w środę "odwrócony" supermarket. Klienci mają przynosić do niego towary a nie je kupować. Zostaną one przeznaczone dla 4 tys. mieszkańców stolicy znajdujących się w potrzebie. Jak szacuje Bank Żywności ich liczba wzrosła podczas pandemii COVID-19 o 30 proc.
2021-12-02, 06:50
- To co otrzymujemy od supermarketów ma często krótką datę ważności - mówi Freek Wessels, skarbnik Banku Żywności, cytowany przez portal NOS. Wyjaśnił, że szukano rozwiązania tego problemu i wówczas narodziła się idea "odwróconego supermarketu".
Znajduje się on w sercu stolicy przy ulicy Prinsengracht. To pomysł młodych wolontariuszy. Odwiedzający supermarket są proszeni o przyniesienie jak największej ilości niepsujących się produktów.
Pierwszego dnia zebrano ponad czterdzieści skrzyń pełnych konserw, past do zębów, tabliczek czekolady oraz innych artykułów.
- W obliczu zbliżających się świąt bardzo przyda nam się dodatkowa pomoc - mówi Wessels.
REKLAMA
W Amsterdamie rośnie liczba milionerów
Tymczasem według danych Holenderskiego Urzędu Statystycznego (CBS) w Amsterdamie rośnie liczba milionerów. W 2020 r. ponad 20 tys. gospodarstw domowych stolicy posiadało majątek powyżej miliona euro.
Oznacza to, że odsetek milionerów w Amsterdamie wzrósł ponad dwukrotnie w ciągu pięciu lat - zauważa CBS.
Amsterdam wyrasta zatem na miasto bogatych ludzi. Według najnowszych danych urzędu 35 proc. populacji ma wysokie dochody, w porównaniu z 29 procentami w 2011 roku.
Liczba mieszkańców o niskich dochodach w ciągu dziesięciu lat spadła z 51 do 47,5 proc. Natomiast klasa średnia powoli wymiera, do tej grupy należy tylko 18 procent Amsterdamczyków.
REKLAMA
Wiele osób o średnich dochodach, np. nauczycieli i pielęgniarek, opuszcza miasto. Zdaniem CBS wynika to głównie z powodu cen domów i wysokich czynszów, które stały się dla nich nieosiągalne.
PolskieRadio24.pl/ PAP/ mib
REKLAMA