Strategia "Twierdza Rosja". Putin od dawna szykował się na sankcje nałożone przez Zachód
- Możliwe zachodnie sankcje przeciwko rosyjskim bankom doprowadzą do wzrostu zmienności na rynku, ale Rosja będzie w stanie wytrzymać restrykcje dzięki bogatym rezerwom - powiedział minister finansów Anton Siluanow.
2022-02-22, 07:30
Amerykańscy i europejscy urzędnicy kończą prace nad obszernym pakietem sankcji na wypadek inwazji Rosji na Ukrainę. Moskwa wielokrotnie zaprzeczała, że ma taki plan.
Sankcje mogą być wymierzone w główne rosyjskie banki i sektor energetyczny, ale nie obejmą zakazu korzystania przez Rosję z systemu finansowego SWIFT - twierdzą urzędnicy amerykańscy i europejscy.
Nieprzyjemne sankcje
Siluanow powiedział, że sankcje wobec rosyjskich banków byłyby "nieprzyjemne", ale państwo zapewni, że wszystkie depozyty w bankach, wszystkie transakcje, w tym w walutach obcych, są zabezpieczone.
- Dzięki Bogu mamy wystarczającą płynność na rynku forex i wystarczające rezerwy forex - powiedział Siluanow dziennikarzom. - Mówi się, że mamy tarczę finansową w postaci rezerw złota i forexu, nadwyżki budżetowej i reguły [budżetowej], niskiego zadłużenia.
REKLAMA
- Jeśli nowe sankcje zostaną wymierzone w rosyjskie firmy energetyczne, Rosja będzie gotowa przekierować swoje dostawy na inne rynki - powiedział Siluanow.
Rosja żyje pod sankcjami finansowymi i gospodarczymi od 2014 roku, kiedy Zachód próbował ukarać ją za aneksję Krymu i rolę w konflikcie zbrojnym na Ukrainie.
Alternatywny system rozliczeń
Restrykcje skłoniły banki i firmy do zmniejszenia zależności od globalnych rynków długu, podczas gdy Rosja skupiła się na uzupełnianiu rezerw i rozwijaniu własnych systemów finansowych jako alternatywy dla SWIFT czy Visa i MasterCard.
Siluanow powiedział, że Rosja będzie w stanie przejść na inne systemy finansowe, jeśli zostanie odcięta od SWIFT.
REKLAMA
"Oczekujemy, że w ramach strategii "Twierdza Rosja" system finansowy kraju będzie nadal koncentrował się do wewnątrz i będzie rozwijał suwerenność cyfrową i fintechową" - czytamy w raporcie Instytutu Finansów Międzynarodowych.
Siluanow powiedział, że ewentualne ograniczenia w kupnie rosyjskiego długu byłyby "nieprzyjemne, ale nie śmiertelne" dla Rosji, która na początku lutego miała prawie 635 mld dolarów rezerw w złocie i na rynku walutowym.
Minister powiedział, że Rosja nie planuje zmiany swojego planu zaciągania kredytów na 2022 r. o wartości 3,3 bln rubli (44 mld dolarów), preferując pozyskiwanie środków poprzez obligacje OFZ o stałym kuponie, oferując jednocześnie obligacje o zmiennym oprocentowaniu.
- Po uspokojeniu się obecnej sytuacji Rosja rozważy przetestowanie popytu zagranicznego na rosyjskie euroobligacje - zapowiedział Siluanow.
REKLAMA
PolskieRadio24.pl/ Reuters/ mib
REKLAMA