Chiny sprzyjają Rosji. Sprzeciw wobec "jurysdykcji długiego ramienia" Zachodu

Podczas przemówienia wideo na dorocznym Forum Azji Boao Xi powiedział, że świat powinien respektować suwerenność i integralność terytorialną wszystkich krajów, zwracając jednocześnie uwagę na "uzasadnione" obawy o bezpieczeństwo wszystkich.

- Powinniśmy stać na straży zasady niepodzielności bezpieczeństwa, budować zrównoważoną, skuteczną i trwałą architekturę bezpieczeństwa i sprzeciwiać się budowaniu bezpieczeństwa narodowego na podstawie braku bezpieczeństwa w innych krajach - powiedział Xi zgromadzonym na południowochińskiej wyspie Hainan.

W rozmowach na temat Ukrainy Rosja nalega, by rządy państw zachodnich przestrzegały porozumienia z 1999 r. opartego na zasadzie "niepodzielnego bezpieczeństwa", zgodnie z którą żaden kraj nie może wzmacniać własnego bezpieczeństwa kosztem innych.

Rosja ma wsparcie w Chinach

Chiny i Rosja stają się sobie coraz bliższe, a Chiny odmówiły potępienia inwazji Rosji na Ukrainę 24 lutego, którą Moskwa nazywa "operacją specjalną" mającą na celu demilitaryzację kraju. Chiny obwiniają za kryzys ukraiński ekspansję NATO na wschód. Rzecznik Departamentu Stanu USA Ned Price, odpowiadając na pytanie o przemówienie Xi podczas zwykłego briefingu w Waszyngtonie, powiedział, że Chiny nadal "papugują niektóre z tego, co słyszeliśmy z Kremla", w tym koncepcję "niepodzielnego bezpieczeństwa".

REKLAMA

Price powtórzył, że Chiny poniosą poważne konsekwencje, jeśli udzielą materialnego wsparcia dla działań wojennych Rosji na Ukrainie, ale Waszyngton nie widział jeszcze, by Pekin udzielał Moskwie tego rodzaju pomocy. Stany Zjednoczone będą nadal stać na straży systemu międzynarodowego opartego na zasadach, który zbudowały wraz z partnerami o podobnych poglądach, w oparciu o poszanowanie praw człowieka, suwerenności i samostanowienia, powiedział Price.

- Jesteśmy zobowiązani do utrzymania różnych systemów, które niektóre kraje na świecie - a Rosja i ChRL do nich należą - starają się podważyć, a w niektórych przypadkach zburzyć, a nawet zniszczyć - powiedział, odnosząc się do Chińskiej Republiki Ludowej.

Analitycy zauważają, że po raz pierwszy Chiny opowiedziały się za "niepodzielnym bezpieczeństwem" poza kontekstem kryzysu rosyjsko-ukraińskiego, co może mieć wpływ na działania USA w Azji.

- Jeśli Chiny uznają działania USA i ich sojuszników na Tajwanie lub Morzu Południowochińskim za lekceważące dla ich bezpieczeństwa, mogą odwołać się do koncepcji 'niepodzielnego bezpieczeństwa', aby w odwecie domagać się moralnej przewagi - powiedział Li Mingjiang, profesor nadzwyczajny w S. Rajaratnam School of International Studies w Singapurze.

REKLAMA

Sprzeciw wobec Zachodu

Xi powtórzył również, że Chiny sprzeciwiają się jednostronnym sankcjom i "jurysdykcji długiego ramienia", nie wspominając jednak bezpośrednio o represjach Zachodu wobec Rosji za jej inwazję na Ukrainę. Chiny wielokrotnie krytykowały zachodnie sankcje, w tym sankcje przeciwko Rosji, ale jednocześnie starały się nie udzielać Moskwie pomocy, która mogłaby doprowadzić do nałożenia sankcji na Pekin.

Xi powiedział, że konieczne są wysiłki w celu ustabilizowania globalnych łańcuchów dostaw, ale stwierdził również, że chińska gospodarka jest odporna i że jej długoterminowy trend nie uległ zmianie.

Jude Blanchette, ekspert ds. Chin w Centrum Studiów Strategicznych i Międzynarodowych w Waszyngtonie, powiedział, że przemówienie Xi było prawdopodobnie próbą przedstawienia istniejących elementów polityki zagranicznej Pekinu jako rozwiązań dla obecnej niestabilności na świecie.

- Nie widzę możliwości zbudowania wokół tego nowej architektury, dlatego uważam, że jest to próba wplecenia chińskiego światopoglądu w tkankę międzynarodowego dyskursu o bezpieczeństwie - powiedział Blanchette.

REKLAMA

• Czytaj także:

Turcja chce zmniejszyć zależność od gazu z Rosji. Robi pierwszy krok

PolskieRadio24.pl/ Reuters/ mib