Fala upałów w Indiach. Zagrożone 34 mln miejsc pracy

Temperatury w Indiach sięgają w tym roku 45 stopni Celsjusza. Upały negatywnie wpływają na pracowników i całą lokalną gospodarkę. W samych Indiach wzrost temperatur może się przełożyć na utratę 34 mln miejsc pracy do 2030 roku.

2022-05-16, 05:52

Fala upałów w Indiach. Zagrożone 34 mln miejsc pracy
Upały w Indiach zagrażają życiu pracowników fizycznych.Foto: shutterstock/ CRS PHOTO

Dla pracownika budowlanego Yogendry Tundre życie na budowie na obrzeżach stolicy Indii, New Delhi, jest wystarczająco ciężkie. W tym roku rekordowo wysokie temperatury sprawiają, że staje się ono nie do zniesienia. Ponieważ Indie zmagają się z bezprecedensową falą upałów, ogromna większość ubogich pracowników w tym kraju, którzy zazwyczaj pracują na zewnątrz, jest narażona na działanie wysokich temperatur.

- Jest za gorąco, a jeśli nie będziemy pracować, to co będziemy jeść? Przez kilka dni pracujemy, a potem przez kilka dni siedzimy bezczynnie z powodu zmęczenia i gorąca - powiedział Tundre.

Temperatury w rejonie New Delhi sięgają w tym roku 45 stopni Celsjusza, co często powoduje, że Tundre i jego żona Lata, która pracuje na tej samej budowie, chorują. To z kolei oznacza dla nich utratę dochodów.

- Z powodu upałów czasami nie chodzę do pracy. Biorę dni wolne... wiele razy choruję z powodu odwodnienia i wtedy potrzebuję butelek z glukozą (płyny dożylne) - powiedziała Lata, stojąc przed ich domem, tymczasowym barakiem z blaszanym dachem.

REKLAMA

Podobnych problemów może doświadczać nawet 49 proc. całej bazy pracowniczej Indii. Czyli około 231 milionów osób. Są to ludzie pracujący na zewnątrz, narażeni na całodzienną ekspozycję na słońce. Dzień wolnego dla nich to nie tylko obniżka pensji. Oznacza również brak możliwości opłacenia czynszu w danym miesiącu. Jeśli fale upałów będą się utrzymywać, do 2030 r. Indie mogą stracić 5,8 proc. wszystkich godzin pracy. To oznacza utratę 34 milionów miejsc pracy.

Temperatury rosną

Naukowcy łączą wczesny początek intensywnego lata ze zmianami klimatycznymi i twierdzą, że ponad miliard ludzi w Indiach i sąsiednim Pakistanie było w jakiś sposób zagrożonych ekstremalnym upałem. W Indiach marzec był najgorętszy od ponad 100 lat, a w kwietniu w niektórych częściach kraju odnotowano najwyższe temperatury w historii.

W wielu miejscach, w tym w New Delhi, wskaźnik temperatury przekroczył 40 stopni Celsjusza. Od końca marca ponad dwa tuziny osób zmarło z powodu podejrzeń o udar cieplny, a zapotrzebowanie na energię elektryczną osiągnęło wieloletni szczyt.

Premier Narendra Modi wezwał rządy stanów do opracowania środków mających na celu złagodzenie skutków ekstremalnych upałów. Avikal Somvanshi, badacz środowiska miejskiego z indyjskiego Centrum Nauki i Środowiska powiedział, że dane rządu federalnego wskazują, iż stres cieplny był najczęstszą, po uderzeniu pioruna, przyczyną śmierci spowodowanej siłami natury w ciągu ostatnich dwudziestu lat.

REKLAMA

- Większość z tych zgonów dotyczy mężczyzn w wieku 30-45 lat. Są to mężczyźni z klasy robotniczej, pracownicy fizyczni, którzy nie mają innego wyjścia, jak tylko pracować w upale - powiedział Somvanshi.

Czytaj także:

PolskieRadio24.pl/ Reuters/ WEF/ India Times/ mib

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej