Cyfrowe portfele wejdą do "kanonu" płatności? Nowe badania mogą to sugerować

2022-07-05, 12:05

Cyfrowe portfele wejdą do "kanonu" płatności? Nowe badania mogą to sugerować
Wśród osób, które korzystają z portfeli elektronicznych, metoda ta preferowana jest ze względu na szybkość oraz wygodę.Foto: Prostock-studio/Shutterstock

Rośnie zaufanie Polaków do portfeli cyfrowych. Podczas e-zakupów z równego rodzaju narzędzi cyfrowych korzysta 29 proc. klientów. Od poprzedniego badania w 2020 roku poczucie bezpieczeństwa przy płatności tą metodą wzrosło o 15 proc. - wynika z badania przeprowadzonego przez SW Research.

Coraz więcej osób odchodzi od płatności gotówkowych na rzecz nowoczesnych rozwiązań płatniczych - nie tylko kart plastikowych, ale też urządzeń takich jak smartfony czy smartwatche.

"Prognozy rynkowe nie pozostawiają złudzeń - do 2026 roku liczba transakcji dla płatności zbliżeniowych ma wzrosnąć o 172 proc., a wartość transakcji o 200 proc." - napisano w podsumowaniu badania przeprowadzonego na zlecenie operatora cyfrowego Tpay.

Metoda cieszy się dużym zaufaniem

Obecnie niemal co czwarty respondent (22 proc.) przyznaje, że korzysta już z mobilnych płatności zbliżeniowych przy użyciu technologii NFC. Na popularności zyskują także portfele elektroniczne. W ciągu roku liczba kart dodanych do cyfrowych portfeli płatniczych wzrosła o ok. 2,37 mln.

Wśród osób, które korzystają z portfeli elektronicznych, metoda ta preferowana jest ze względu na szybkość oraz wygodę - w obu przypadkach po 64 proc. wskazań. Ponad dwukrotnie (21 proc. vs 48 proc.) w ciągu półtora roku wzrosły także pozytywne wcześniejsze doświadczenia Polaków związane z tą metodą płatności.

- Nasze badanie pokazuje, że choć odsetek osób mających zarejestrowaną kartę płatniczą w portfelu elektronicznym jest stosunkowo mały i wynosi 29 proc., to wśród tych płatników ta metoda płatności cieszy się dużym zaufaniem. Od pierwszej edycji badania, od której upłynęło półtora roku, ponad dwukrotnie (21 proc. vs. 48 proc.) wzrosły pozytywne wcześniejsze doświadczenia Polaków związane z płatnością za pomocą portfeli cyfrowych - powiedział menadżer Tpay Paweł Działak.



Obawa przed udostępnieniem danych

Powołując się na wyniki badań, przedstawiciel firmy podkreślił, że opór przed korzystaniem z tej metody wynika w dużej mierze z niewiedzy i jej nieznajomości.

- Badani przez nas internauci mówili również, że obawiają się udostępniania danych karty na stałe wybranemu dostawcy. Warto pamiętać, że jeszcze kilka lat temu podobny los dzieliły inne metody płatności, które teraz na stałe weszły do "kanonu" rynku płatniczego. Wiele wskazuje na to, że portfele elektroniczne również będą cieszyły się coraz większą popularnością - powiedział.

W informacji zaznaczono, że krok w krok za konsumentami idą także sprzedawcy, dla których elektroniczne portfele mogą stanowić ułatwienie w prowadzeniu e-sklepu.

- Sprzedawcy mogą korzystać z kilku możliwości integracji usługi: w panelu Tpay, poprzez API lub nowoczesny SDK. Rośnie zainteresowanie portfelami elektronicznymi i związanymi z nimi nowościami, np. Apple Pay Later, więc warto posiadać tę opcję w swoim sklepie - ocenił Paweł Działak.


2,5-krotnie więcej niż w 2020 roku

Według spółki coraz więcej konsumentów przekonuje się do płatności odroczonych. Wskazano tu na dane z raportu "Koszyk Roku 2022", zgodnie z którymi odsetek e-sklepów oferujących obecnie płatności odroczone sięga 73 proc. To prawie 2,5-krotnie więcej niż w 2020 roku.

W sklepach internetowych, które wdrożyły u siebie płatności online Tpay, są obecnie etapowo wprowadzane płatności odroczone Twisto. Mówi się również o planach BLIKA na rozwój BNPL (ang. Buy Now, Pay Later).

Tpay to flagowy produkt Krajowego Integratora Płatności, który działa na polskim rynku płatności online od ponad 10 lat. Spółka ma status Krajowej Instytucji Płatniczej i jest podmiotem regulowanym przez KNF.

PR24.pl, PAP, DoS

Polecane

Wróć do strony głównej