Sezon wypoczynkowy przeciągnie się na wrzesień. Hotelarze zacierają ręce

2022-08-29, 14:25

Sezon wypoczynkowy przeciągnie się na wrzesień. Hotelarze zacierają ręce
Najtaniej w tym roku można było wypocząć w Bukowinie Tatrzańskiej - średnio 67 zł za osobę za noc czy Darłówku - 64 zł.Foto: shutterstock.com/Olesia Bilkei

Tegoroczne wakacje dobiegają końca, ale sezon turystyczny trwa. Po bardzo dobrym sierpniu przed hotelarzami jeszcze pracowity wrzesień, bo rezerwacji wciąż przybywa - wynika z analizy platformy Noclegi.pl. W tej chwili jest o 40 proc. więcej rezerwacji niż w ubiegłym roku o tej porze.

- Sierpień pod względem liczby rezerwacji był bardzo mocny - było ich o blisko 25 proc. więcej niż w zeszłym roku. W ciągu całych wakacji odnotowaliśmy 15 proc. więcej rezerwacji rok do roku - mówi Natalia Jaworska, ekspert platformy Noclegi.pl.

- Byłby to spory powód do zadowolenia dla branży, bo przecież już zeszłoroczny sezon był rekordowy, jednak trzeba wziąć pod uwagę fakt, że pobyty były krótsze niż w zeszłym roku, średnio o jeden dzień, a koszty prowadzenia działalności wzrosły bardziej, niż mogły wzrosnąć ceny zakwaterowania - wyjaśnia.

Najtaniej było w Bukowinie Tatrzańskiej

Średnia cena noclegu za osobę za noc wzrosła w stosunku do ubiegłych wakacji o 11 proc. i wyniosła 100 zł, przy czym w poszczególnych regionach oraz w zależności od typu wybranego obiektu - szczególnie w najpopularniejszych miejscowościach - te różnice kształtowały się nieco inaczej. Najwyższa średnia cena była w Sopocie, gdzie za osobę za noc średnio trzeba było zapłacić 145 zł, co dla trzyosobowej rodziny za 3 dni oznaczało wydatek 1.510 zł. Niewiele mniej w tym roku kosztował wyjazd do Gdańska, bo średnio 128 zł za osobę za noc czyli o 26 proc. więcej niż w zeszłym roku.

Najtaniej w tym roku można było wypocząć w Bukowinie Tatrzańskiej - średnio 67 zł za osobę za noc czy Darłówku - 64 zł.

Drastycznie natomiast wzrosły ceny wyżywienia, co skłaniało turystów do rezygnacji z usług restauracji w obiektach.

- To jeden z powodów popularności apartamentów, które stanowiły aż jedną trzecią wszystkich rezerwacji w naszej platformie - podkreśla Natalia Jaworska.

Według niej, Polacy polubili ten typ obiektu w czasie pandemii, kiedy szukali pewnego dystansu od innych turystów. W tym roku ta forma zakwaterowania dawała im możliwość samodzielnego przygotowywania posiłków.

Wrzesień zapowiada się pracowicie dla branży

Zachętą do wypoczynku w kraju, pomimo wysokich cen wakacyjnych atrakcji, był niewątpliwie bon turystyczny. W platformie Noclegi.pl aż 75 proc. wszystkich rezerwacji wakacyjnych przebiegało z wykorzystaniem bonu, w sierpniu ten odsetek sięgnął 80 proc. Eksperci spodziewają się, że wiele z transakcji z wykorzystaniem tego narzędzia rządowego wsparcia będzie miało miejsce również we wrześniu, który zapowiada się pracowicie dla branży.

- Sezon nadal trwa, na dziś odnotowaliśmy już o 40 proc. rezerwacji wrześniowych więcej niż w tym samym okresie zeszłego roku - wyjaśnia Natalia Jaworska.

- Obserwujemy też gwałtowny wzrost zainteresowania późniejszymi terminami: zimowymi, na ferie, a nawet na wakacje 2023. Najwyraźniej, w obawie przed rosnącymi cenami, turyści chcą zarezerwować noclegi we względnie niskich cenach - dodaje.

PR24.pl, PAP, DoS

Polecane

Wróć do strony głównej