Davos światowym forum tarć?
W Davos 2,5 tysiąca uczestników Światowego Forum Ekonomicznego debatuje o sposobach na wzrost gospodarczy. Mimo tego wspólnego celu tworzą się silne linie podziału.
2011-01-27, 14:25
Posłuchaj
Dyskusja o ożywieniu ekonomicznym zatacza coraz szersze kręgi. Rozgrywa się na dwóch płaszczyznach tarć poglądów.
Kolejne kraje chcą kierować światem
Na jednym poziomie rolę odgrywa geografia. Nowego regiony świata chcą mieć coraz silniejszy głos przy dyktowaniu rozwiązań. Wśród setek obecnych w Davos jest prawie 400 delegatów z krajów rozwijających się. Indie przykładowo wysłały delegację w sile aż 125 przedstawicieli. To nowość na szwajcarskim forum.
Chęć uczestnictwa w kierowaniu losami świata dotyczy nie tylko grupy BRIC (Brazylia, Rosja, Indie, Chiny), ale także Indonezji, Turcji i przede wszystkim krajów afrykańskich. Mają one coraz większy potencjał, który będzie wykorzystywany.
Firmy się cieszą, społeczeństwa się boją
Na drugim poziomie toczy się debata między światem biznesu i polityki. Przedstawiciele ostatniego podnoszą kwestię zagrożeń, niezadowolenia społecznego.
Tymczasem Światowe Forum Ekonomicznym przeprowadziło doroczne badanie wśród przedsiębiorców. Ci wykazują niesamowity optymizm, wyszli z marazmu kryzysowego w 2008 r.
Tworzy się spór. Firmy zarzucają państwom nadmierną regulację gospodarki, a jednocześni obywatele chcą większej opieki ze strony rządów.
Aby posłuchać dyskusji o Davos w "Informatorze ekonomicznym" Trójki, wystarczy kliknąć w ikonę dźwięku w ramce w prawej części artykułu. Audycji można słuchać od poniedziałku do czwartku o godz. 9.30.
IAR/tk
REKLAMA