180 mln zł nadpłaty za śmieci. Władze Warszawy pobrały od mieszkańców zbyt wysokie stawki
Miasto stołeczne pobrało w ubiegłym roku od mieszkańców ponad 180 mln zł za dużo za gospodarkę odpadami, dlatego w tym roku musi obniżyć stawki za odbiór śmieci - uznała Regionalna Izba Obrachunkowa. Warszawscy radni PiS zażądali, aby władze stolicy jak najszybciej wprowadził niższe opłaty za odbiór śmieci.
2023-05-15, 12:39
Przewodniczący Klubu Radnych PiS Dariusz Figura wyjaśnił podczas konferencji prasowej, że pod koniec zeszłego tygodnia do stołecznego ratusza wpłynęła opinia Regionalnej Izby Obrachunkowej w sprawie wykonania przez zarząd Warszawy budżetu za ubiegły rok.
RIO odniosła się w nim m.in. do faktu, że zrealizowane dochody miasta w ramach gospodarowania odpadami komunalnymi opiewały na kwotę 1,080 mld zł, natomiast łączne wydatki związane z odbiorem i zagospodarowaniem śmieci wyniosły 895,7 mln zł.
- Zatem nadwyżka dochodów z opłat od mieszkańców wyniosła ponad 180 mln zł - wyliczył.
Pieniądze powinny trafić do mieszkańców
- RIO wskazała, że tego typu oszczędności nie mogą być przeznaczone na inne cele. Muszą być one wykorzystane w ramach systemu gospodarki odpadami komunalnymi - podkreślił Dariusz Figura.
REKLAMA
Zwrócił uwagę, iż RIO podkreśliła w opinii skierowanej do ratusza, że zgodnie w przepisami środki pochodzące z opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi, które nie zostały wykorzystane w poprzednim roku budżetowym, gmina wykorzystuje na pokrycie kosztów funkcjonowania systemu.
- Skład orzekający RIO wskazał na potrzebę weryfikacji kalkulacji kosztów systemu gospodarki odpadami komunalnymi oraz wysokości stawek opłaty - zaznaczy.
- Znaczy to, że urząd bez zbędnej zwłoki powinien przedstawić projekt uchwały, która będzie stanowiła niższe ceny dla mieszkańców. Bo skoro są oszczędności w systemie, to te pieniądze powinny trafić do kieszeni mieszkańców - ocenił.
Wyraził nadzieję, że zarząd miasta przedstawi projekt obniżający opłaty za śmieci podczas najbliższej sesji Rady Miasta.
REKLAMA
Posłuchaj
Wzrost opłat ponad 800 proc.
- Te fakty są znane od 2, 3 miesięcy i nic w tej sprawie się nie dzieje. Mamy nieobecnego prezydenta, który nie podejmuje niezbędnych decyzji, także tych korzystnych dla Warszawiaków - powiedział Dariusz Figura.
Posłuchaj
Przypomniał, że za kadencji Rafała Trzaskowskiego nastąpił gwałtowny wzrost opłat za zagospodarowanie odpadów komunalnych.
REKLAMA
- Dla jednoosobowych gospodarstw wynosił on nawet ponad 800 proc. - oznajmił.
PR24.pl, IAR, PAP, DoS
REKLAMA