Nowe prawo uskrzydli polskich winiarzy
Sejm przyjął ustawę o wyrobie i rozlewie wyrobów winiarskich z jedną poprawką o charakterze redakcyjnym.
2011-04-01, 12:42
Za było 273 posłów, 150 - przeciw. Teraz ustawą zajmie się Senat. Ustawę przygotowano, by umożliwić stosowanie przez polskich rolników przepisów Unii Europejskiej o wspólnej organizacji rynku wina. Ustawa wprowadza zmiany w klasyfikacji fermentowanych wyrobów winiarskich oraz upraszcza wymagania dotyczące uzyskania wpisu do rejestru przedsiębiorców wykonujących działalność w zakresie wyrobu lub rozlewu wyrobów winiarskich. Chodzi o producentów wyrabiających niewielkie ilości win owocowych markowych i miodów pitnych markowych z surowców z własnego gospodarstwa.
W prawie polskim do tej pory nie było przepisów pozwalających na ochronę nazw wyrobów winiarskich ze względu na ich pochodzenie. Uchwalona ustawa upoważnia ministra rolnictwa do przyjmowania i oceny wniosków o objęcie ochroną nazw wyrobów winiarskich jako chronionych nazw pochodzenia albo chronionych oznaczeń geograficznych, a także ich przekazywania Komisji Europejskiej.
Ustawa upraszcza także wymogi niezbędne do wykonywania działalności gospodarczej przez przedsiębiorców wyrabiających niewielkie ilości win owocowych markowych, cydrów, perry oraz miodów pitnych markowych z surowców z własnego gospodarstwa. Wprowadzenie tej zmiany zwolni przedsiębiorców z obowiązku posiadania planu zakładu, obejmującego pomieszczenia produkcyjne z zaznaczeniem linii technologicznych. Nie będzie też konieczne posiadanie własnego laboratorium do przeprowadzenia analiz fizykochemicznych wyrabianych i rozlewanych wyrobów. Przedsiębiorcy nie będą musieli uzyskiwać zaświadczeń, że posiadane przez nich obiekty budowlane i urządzenia techniczne, spełniają wymogi zawarte w przepisach przeciwpożarowych, sanitarnych i o ochronie środowiska.
IAR/ab
REKLAMA
REKLAMA