Anomalie pogodowe dotarły do sklepów. "Trendy, które będą się powtarzać"

W maju 2025 ceny w sklepach wzrosły rok do roku o 5,7 procent. Najbardziej, o 13,2 procent, podrożały owoce. Powodem są wiosenne anomalie pogodowe. - Chłód w kwietniu i maju oraz opóźniona wegetacja, np. truskawek, ograniczyły podaż świeżych owoców i podniosły ceny, przy jednoczesnym silnym zapotrzebowaniu - wyjaśniła dr Agnieszka Gawlik z Uniwersytetu WSB Merito.

2025-06-11, 10:40

Anomalie pogodowe dotarły do sklepów. "Trendy, które będą się powtarzać"
Dwie kobiety przechodzące w deszcze przed warzywniakiem. Foto: Dawid Wolski/East News
  • W maju 2025 roku za codzienne zakupy w sklepach płaciliśmy średnio o 5,7 procent więcej niż rok wcześniej, co oznacza niewielkie przyspieszenie tempa wzrostu cen w porównaniu z poprzednim miesiącem
  • Pomimo że Główny Urząd Statystyczny odnotował w maju roczną inflację na poziomie 4,1 procent, dane z rynku detalicznego wskazują na silniejszy wzrost cen towarów w sklepach, z wyraźnymi podwyżkami w kluczowych kategoriach, takich jak owoce czy używki
  • Wzrost cen w sklepach w dużej mierze napędzany jest przez wysokie koszty produkcji i dystrybucji, drożejące surowce na rynkach światowych, a w przypadku niektórych produktów spożywczych – również przez niekorzystne warunki pogodowe i sezonowe ograniczenia podaży

Ceny w sklepach zaczęły w maju 2025 szybciej rosnąć. Z raportu "Indeks cen w sklepach detalicznych", tworzonego przez UCE Research i Uniwersytet WSB Merito, bazującego na analizie blisko 75 tysięcy cen w ponad 35 tysiącach sklepów 60 sieci handlowych, wynika, że w maju 2025 roku codzienne zakupy podrożały średnio o 5,7 procent rok do roku. Ten wynik oznacza nieznaczne przyspieszenie dynamiki wzrostu cen w porównaniu do kwietnia, kiedy podwyżki wynosiły 5,6 procent. Wcześniej, w marcu, wzrost był nieco wyższy (6,7 procent), a w lutym i styczniu oscylował wokół 5,8-5,9 procent.

Na przyspieszenie wzrostu cen w sklepach wpływa kilka czynników. Jak wyjaśniła dr Joanna Myślińska-Wieprow z Uniwersytetu WSB Merito, wciąż utrzymują się wysokie koszty związane z produkcją i dystrybucją towarów, w tym wydatki na energię, transport i wynagrodzenia. Dodatkowo ceny niektórych surowców na rynkach globalnych nadal idą w górę, co przekłada się na ceny końcowe produktów. Odczuwalne były również konsekwencje wcześniejszej inflacji, a presja płacowa w handlu i produkcji nie osłabła. Autorzy raportu sugerują także, że niewielki wzrost cen w maju może być związany z większą liczbą promocji w kwietniu przed świętami, których celem było przyciągnięcie klientów, a maj przyniósł naturalne wyrównanie tych wartości.

Owoce na czele drożyzny. Skutki anomalii pogodowych

Analiza 17 kategorii produktów pokazała, które artykuły drożały najszybciej. W maju na czele znalazły się owoce – wzrost o 13,2 procent rok do roku. – To wynika z nałożenia sezonowych ograniczeń podaży i wiosennych anomalii pogodowych na trwające globalne i krajowe czynniki inflacyjne w rolnictwie. Chłód w kwietniu i maju oraz opóźniona wegetacja, np. truskawek, ograniczyły podaż świeżych owoców i podniosły ceny, przy jednoczesnym silnym zapotrzebowaniu. Poza tym obserwujemy efekt zmian o długoterminowym charakterze. Mniejsze plony, susze, wysokie koszty produkcji i logistyki to trwałe trendy, które będą się powtarzać i wpływać na ceny w kolejnych sezonach – wyjaśniła dr Agnieszka Gawlik z Uniwersytetu WSB Merito.

Używki (kawa, herbata, alkohole) podrożały o 12,8 procent rok do roku. Dr Joanna Myślińska-Wieprow poinformowała, że znaczne podwyżki w kwietniu i maju są w dużej mierze wynikiem drożejących surowców na rynkach światowych oraz wahań kursów walut. Wzrosty mogły być także efektem zmian podatkowych, np. akcyzy, a także sezonowego skoku popytu.

REKLAMA

Ceny nabiału wzrosły o 9,2 procent rok do roku. Jak podała ekspertka, pojawienie się tej kategorii w czołówce najszybciej drożejących produktów wynika głównie z wyższych kosztów produkcji, w tym energii, pasz i pracy. Ograniczona podaż mleka, spowodowana m.in. warunkami pogodowymi czy chorobami zwierząt, a także wzrost eksportu nabiału ograniczający podaż na rynku krajowym, dodatkowo podnoszą ceny.

Artykuły tłuszczowe (masło, margaryna, olej) podrożały o 8,9 procent rok do roku. Dr Agnieszka Gawlik zwróciła uwagę, że głównym czynnikiem napędzającym wzrost w tej kategorii jest masło, którego cena wzrosła o około 18,8 procent rok do roku, choć dynamika wzrostu dla całej grupy wyraźnie spadła w porównaniu do marca czy kwietnia.

Ceny słodyczy i deserów zaliczyły wzrost o 7,7 procent rok do roku. Fakt, że kategoria ta nadal znajduje się w pierwszej piątce, świadczy o wciąż istotnym wzroście cen, głównie z powodu ograniczonej dostępności surowców i rosnących kosztów produkcji. Spadek dynamiki w maju wskazuje jednak na łagodzenie presji cenowej, częściowo spowodowane ograniczeniem popytu po okresie przedświątecznym.

Ranking cen. Co drożeje, a co tanieje najbardziej? [LISTA]

Wzrosty cen rok do roku odnotowano w większości analizowanych w badaniu kategorii.

REKLAMA

  • Owoce: wzrost o 13,2 procent
  • Używki (kawa, herbata, alkohole): wzrost o 12,8 procent
  • Nabiał: wzrost o 9,2 procent
  • Artykuły tłuszczowe (masło, margaryna, olej): wzrost o 8,9 procent
  • Słodycze i desery: wzrost o 7,7 procent
  • Pieczywo: wzrost o 6,5 procent
  • Środki higieny osobistej: wzrost o 5,6 procent
  • Mięso: wzrost o 5,1 procent
  • Ryby: wzrost o 4,9 procent
  • Warzywa: wzrost o 4,6 procent
  • Napoje bezalkoholowe: wzrost o 4,5 procent
  • Artykuły dla dzieci: wzrost o 3,6 procent
  • Chemia gospodarcza: wzrost o 2,9 procent
  • Wędliny: wzrost o 2,2 procent
  • Dodatki spożywcze (np. ketchupy, majonezy, musztardy): wzrost o 2,1 procent
  • Karmy dla zwierząt: wzrost o 1,9 procent
  • Artykuły sypkie (cukier, mąka itd.): spadek o 2,3 procent

Wśród 17 analizowanych grup produktów, tylko jedna kategoria zanotowała spadek cen w maju. Były to artykuły sypkie, takie jak cukier czy mąka, których ceny spadły o 2,3 procent rok do roku. Jak podsumowuje dr Joanna Myślińska-Wieprow, obniżka cen w tej grupie może być rezultatem nadpodaży na rynku krajowym lub światowym, spadku cen surowców oraz silnej konkurencji cenowej między producentami i sieciami handlowymi.

Ceny w sklepach a inflacja. Dlaczego wskaźniki się różnią?

Główny Urząd Statystyczny podał w szybkim szacunku, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych (CPI) w maju wzrosły o 4,1 procent w ujęciu rocznym, a w porównaniu z kwietniem nawet spadły o 0,2 procent. Głównym powodem obniżenia inflacji był spadek cen paliw, który wpłynął na obniżkę wskaźnika obejmującego wszystkie kategorie produktów, nie tylko tych obecnych w sklepach spożywczych.

Zobacz także:

Źródło: UCE Research/GUS/MT

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej