OC znowu w górę. Może być droższe od samochodu

• Średnia cena OC w Polsce przekroczyła już 700 złotych, co oznacza wzrost o około 10 procent w ciągu ostatniego roku
• Główną przyczyną podwyżek jest wzrost wypłat odszkodowań oraz zwiększenie średniej wartości pojedynczej szkody przez ubezpieczycieli
• Wysokość składki zależy silnie od wieku kierowcy i miejsca zamieszkania, co prowadzi do ogromnych różnic w kosztach polisy w zależności od regionu i profilu ubezpieczonego

OC nieustannie drożeje. W maju bieżącego roku przeciętna składka za tę polisę była o 1,4 procent wyższa niż miesiąc wcześniej. W porównaniu do maja ubiegłego roku, za obowiązkowe ubezpieczenie samochodu płacimy obecnie o 10,6 procent więcej. Średnia cena ubezpieczenia OC osiągnęła już poziom 711 zł. Choć te liczby mogą wydawać się niewielkie w skali makro, dla indywidualnych kierowców, zwłaszcza tych młodszych czy mieszkających w większych aglomeracjach, nawet tak „małe” zmiany przekładają się na zauważalne zwiększenie wydatków.

Ubezpieczyciele, reagując na sytuację rynkową, podnoszą stawki w sposób ostrożny, ale regularny. W skali całego kraju zmiany cen ubezpieczeń OC są stosunkowo umiarkowane, jednak w konkretnych regionach oraz wśród pewnych grup kierowców podwyżki te są znacznie bardziej odczuwalne.

Nie tylko samochód. OC zależy od wieku kierowcy i regionu

Koszt ubezpieczenia OC w dużej mierze determinowany jest przez miejsce zamieszkania kierowcy. Region, w którym mieszka ubezpieczony, stanowi istotny element kalkulacji składki. Jest to związane przede wszystkim z natężeniem ruchu i statystykami wypadkowymi – im są one wyższe w danym miejscu, tym większe ryzyko spowodowania szkody, co naturalnie przekłada się na wyższą cenę polisy.

Obecnie najwyższe średnie stawki OC odnotowuje się na Pomorzu, gdzie kierowcy płacą przeciętnie aż 830 zł. Na kolejnych miejscach pod względem wysokości składek znajdują się mieszkańcy Dolnego Śląska (786 zł) oraz Mazowsza (773 zł). Dla porównania, w województwach takich jak podkarpackie, średnia cena OC wynosi "zaledwie" 582 zł, a w świętokrzyskim 604 zł. Interesujące jest również, że najmniejszy wzrost cen rok do roku zaobserwowano w Lubelskiem (+7 procent), natomiast największy wzrost odnotowano na Podlasiu (+13 procent). Jeśli dotychczasowe trendy się utrzymają, już na początku 2026 roku mieszkańcy Pomorza mogą spodziewać się rachunków sięgających nawet 900 zł za przeciętną polisę.

REKLAMA

Oprócz miejsca zamieszkania, innym czynnikiem, który ubezpieczyciele uznają za szczególnie ryzykowny, jest wiek kierowcy. Tradycyjnie to młodzi kierowcy płacą najwyższe składki. Kontrast między kosztami ubezpieczenia dla młodych a doświadczonych kierowców jest ogromny, a różnice te potęgują się w zależności od regionu.

- Region jest ważnym elementem wyceny składki ze względu na natężenie ruchu i statystyki wypadkowe. Im wyższe, tym większe ryzyko spowodowania szkody, a więc cena OC również będzie wyższa. Innym czynnikiem, szczególnie ryzykownym w oczach ubezpieczycieli jest wiek kierowcy. Takim sposobem 19-latek z Dolnego Śląska płaci średnio 2933 zł za OC. Dla porównania, jego rówieśnik z Podkarpacia zapłaci „tylko” 2144 zł. A 60-latek z tych samych regionów? Odpowiednio 653 zł i 532 zł. W przypadku najmłodszych kierowców szczególnie warto porównywać oferty ubezpieczycieli – wyjaśniła Stefania Stuglik, ekspertka ds. ubezpieczeń komunikacyjnych Rankomat.pl.

Niemal 3000 zł za ubezpieczenie OC może okazać się kwotą wyższą, niż młody kierowca wyda na swoje pierwsze auto. Sprawny samochód, którego nie będzie szkoda w przypadku ewentualnych potknięć podczas prowadzenia, a więc zarysowań lub małych wgniotek, można kupić nawet za 2000 zł.

Dlaczego ubezpieczenie OC ciągle drożeje?

REKLAMA

OC drożeje z powodu rosnących kosztów ponoszonych przez zakłady ubezpieczeń. Według danych zgromadzonych przez Polską Izbę Ubezpieczeń, kwoty wypłacone z tytułu ubezpieczeń OC komunikacyjnego w pierwszym kwartale 2025 roku osiągnęły 3,1 miliarda złotych. To wynik o 3,5 procent wyższy niż w analogicznym okresie rok wcześniej. Znacznie mocniej wzrosła średnia wartość pojedynczej szkody, która podskoczyła o blisko 10 procent, dobijając do poziomu 10 942 zł. Te statystyki tłumaczą, dlaczego ubezpieczyciele decydują się na podnoszenie cen polis. Należy przy tym pamiętać, że mimo zapewnień Komisji Nadzoru Finansowego o stabilizacji w sektorze OC, jeszcze w 2024 roku branża odnotowała stratę techniczną w wysokości około 600 milionów złotych. W świetle tych danych, dalsze, choćby niewielkie podwyżki składek, wydają się niemal nieuniknione.

Czytaj także: 

• Rewolucja w OC. Właściciel auta sam wybierze datę
• Polacy liczą na pieniądze z polis. Zostają często z niczym
• Ubezpieczenia wzajemne. Zobacz, czym różnią się od ubezpieczeń komercyjnych

Źródło: Rankomat.pl/KNF/PIU/MT