Będzie podatek kościelny? 8 proc. od pensji każdego wiernego

W Polsce może zostać wprowadzony podatek kościelny. W Senacie pojawiła się petycja ws. wprowadzenia takiej opłaty. Byłoby to 8 proc. od wynagrodzenia miesięcznie. 

2025-08-08, 19:32

Będzie podatek kościelny? 8 proc. od pensji każdego wiernego
Będzie podatek kościelny?. Foto: Tadeusz Wypych/REPORTER

Trwają prace nad podatkiem kościelnym

W Senacie trwa debata ws. projektu ustawy wprowadzającej podatek kościelny. Projekt jest potocznie nazywany daniną lub podatkiem "od wiary". Zakłada wprowadzenie podatku w wysokości 8 proc. wynagrodzenia brutto miesięcznie. Podatek miałby dotyczyć osób formalnie należących do wybranego związku wyznaniowego. Wiadomo, że opłata byłaby w przypadku umowy o pracę, zlecenia i umowy o dzieło. Przy średniej krajowej ok. 7,5 tys. zł brutto podatek kościelny wyniósłby każdego ok. 600 zł miesięcznie.

Co ciekawe, jest to petycja obywatelska, która wpłynęła do Senatu na początku czerwca tego roku. Autor chciałby wprowadzenia tego podatku na wzór podobnych przepisów funkcjonujących od lat w Niemczech. Projekt trafił na początku lipca do senackiej Komisji Petycji. Nie wyznaczono jeszcze terminu posiedzenia w tej sprawie. Konieczna będzie ocena zasadności i decyzja, czy ustawa ma trafić pod obrady plenarne izby wyższej. Żeby ustawa weszła w życie, będzie musiał ją przegłosować Sejm, a potem podpisać prezydent Karol Nawrocki.

Jak finansowany jest Kościół w Polsce?

W 2023 r. dotacja z budżetu państwa na Kościół przekroczyła 2 mld zł. Kościół opiera się także na datkach wiernych i różnego rodzaju zbiórkach. Szacuje się jednak, że te pieniądze stanowią jedynie ok. 30-40 proc. wszystkich wpływów. Jeżeli powstałby podatek kościelny powiązany z wynagrodzeniem, to środki byłyby przekazywane przez pracodawcę do urzędu skarbowego i dalej do związków wyznaniowych. Tak naprawdę, żeby uniknąć podatku, trzeba byłoby oficjalnie wystąpić z Kościoła, czy też zadeklarować ateizm. 

Autor petycji ws. podatku kościelnego w uzasadnieniu podkreślił, że ten mechanizm jest "precyzyjnym wyznacznikiem faktycznej liczby wyznawców danego związku". Stwierdził także, że pobieranie podatku z wynagrodzenia "minimalizuje ryzyko nadużyć i zwiększa zaufanie społeczne do sposobu finansowania Kościołów". Jego zdaniem podatek kościelny dałby także możliwość usprawnienia obiegu środków finansowych, który podlegałby kontroli publicznej.

Czytaj także:

Źródła: Forsal.pl/Infor.pl/tw

Polecane

Wróć do strony głównej