Gdzie najtańszy rogal świętomarciński? Biedronka i Lidl walczą, Aldi ma ofertę specjalną

Najważniejsze informacje w skrócie: 

• Rogal świętomarciński to tradycyjny przysmak z Poznania na 11 listopada
• W ostatnich latach rogale te zyskują popularność w całym kraju stając się elementem obchodów Święta Niepodległości oraz celebrowania tradycyjnych, regionalnych przysmaków
• W tym roku Biedronka i Lidl idą "rogal w rogal" w promocjach i cenach, a Aldi postawiło na wyróżnienie klientów z Wielkopolski 

Rogal świętomarciński - gdzie kupimy najtaniej? 

Najtańsze rogale świętomarcińskie można przed 11 listopada kupić w Lidlu i Biedronce. Tylko uwaga - pod warunkiem, że kupi się co najmniej 3. W Lidlu certyfikowane rogale są dostępne po 7,49 zł sztuka, ale przy zakupie 3 cena za jeden wyniesie 3,99 zł. Podobną promocję oferuje Biedronka, która również zapewnia, że jej rogale są certyfikowane. 

Różnice w ofertach są widoczne po zgłębieniu marketingowych materiałów - Biedronka chwali się współpracą z piekarnią o 105-letniej tradycji, a Lidl sięgnął po przysmaki z młodej, bo zaledwie 30-letniej. Czy różnica będzie widoczna w smaku? Trzeba będzie ocenić samodzielnie. 

Aldi ze specjalną ofertą dla mieszkańców okolic Poznania

Nieco inaczej postanowiła w tym roku rozegrać kwestię rogali świętomarcińskich sieć Aldi. W całej Polsce będą dostępne rogale po 7,49 zł sztuka (lub za 6,49 zł przy zakupie dwóch). Są to wypieki wytwarzane przy użyciu tradycyjnych receptur, ale bez certyfikatu. W tym wypadku wypada je nazwać rogalami "a la" świętomarcińskimi. 

Natomiast w 20 sklepach w Poznaniu i okolicach (Koziegłowy, Swarzędz, Rokietnica, Września) dostępne będą rogale świętomarcińskie z certyfikatem. I w specjalnej cenie 8,99 zł za sztukę. Tym samym mieszkańcy Poznania robiący zakupy w Aldi będą mogli uraczyć swoje podniebienia produktem niedostępnym dla reszty kraju. 

Certyfikacja rogali świętomarcińskich - dlaczego ma znaczenie

W przypadku wszystkich sieci i rogali w ich ofercie przewija się cały czas hasło "certyfikacji rogali". Choć brzmi ono tajemniczo, to jednak dotyczy Certyfikatu Chronionego Oznaczenia Geograficznego. Ten certyfikat jest przyznawany przez Unię Europejską produktom rolnym i spożywczym o szczególnej jakości lub renomie wynikającej z ich pochodzenia geograficznego. 

W Polsce jest obecnie 26 produktów rolnych i spożywczych objętych Certyfikatem Chronionego Oznaczenia Geograficznego. Obok rogala świętomarcińskiego znajdziemy tam np. jabłka grójeckie, jabłka łąckie, chleb prądnicki, ser koryciński swojski, cebularz lubelski czy śliwki szydłowieckie. Produkty objęte ChOG muszą być wytwarzane na obszarze wskazanym jako region pochodzenia (w przypadku produktów bardziej skomplikowanych, jak rogale, przynajmniej jeden z etapów musi się odbywać na tym terenie). 

Oznacza to, że rogal świętomarciński może być rogalem świętomarcińskim nawet, jeżeli został wypieczony na miejscu w sklepie, o ile tylko reszta procesu produkcji odbyła się w Poznaniu. 

Czytaj także: 

• To najzdrowsze mięso. Polacy je pomijają i eksportują do Niemiec
• Rogal świętomarciński – wielkopolski przysmak na 11 listopada
• Długi weekend 11 listopada bez brania ani jednego dnia urlopu? To możliwe

Źródło: PolskieRadio24.pl/Andrzej Mandel