Zmiany w kasach samoobsługowych. Przydatna funkcja zniknęła przez kaucję

Kasy samoobsługowe Biedronki nie oferują już funkcji wybrania liczby kupowanych produktów przed ich zeskanowaniem. To odpowiedź na potencjalne problemy, jakie może przynieść obecność na półkach opakowań objętych i nieobjętych systemem kaucyjnym.

2025-12-12, 11:42

Zmiany w kasach samoobsługowych. Przydatna funkcja zniknęła przez kaucję
Kasy samoobsługowe w Biedronce. Foto: materiały prasowe Biedronki

Najważniejsze informacje w skrócie:

  • Biedronka tymczasowo wyłączyła opcję „wielosztuk”, wymuszając na klientach skanowanie każdego produktu z osobna, co ma zapobiec błędom w naliczaniu opłat kaucyjnych.
  • Równoczesna obecność na półkach towarów ze starych i nowych dostaw stwarza ryzyko, że konsument omyłkowo zapłaci kaucję za butelkę bezzwrotną lub nie uiści jej za opakowanie objęte systemem.
  • Okres przejściowy, w którym w obrocie funkcjonują dwa rodzaje opakowań, nie zakończy się szybko, ponieważ sklepy mają prawo wyprzedawać zapasy towarów bez kaucji bezterminowo.


Klienci przyzwyczajeni do szybkiego finalizowania zakupów w Biedronce muszą uzbroić się w cierpliwość. Z interfejsu kas samoobsługowych zniknął przycisk, który dotychczas pozwalał na znaczną oszczędność czasu – możliwość wpisania liczby sztuk danego towaru, a następnie zeskanowania go tylko raz. Choć początkowo konsumenci podejrzewali awarię systemu, biuro prasowe sieci potwierdziło, że jest to celowy zabieg operacyjny, mający bezpośredni związek z wdrażaną w Polsce rewolucją w gospodarce odpadami.

- Ze względu na trwający okres przejściowy związany z wdrażaniem systemu kaucyjnego, funkcja dodawania wielosztuk została tymczasowo wyłączona w kasach samoobsługowych - przekazała Anna Nowakowska, menedżerka ds. projektów operacyjnych w Biedronce, w wypowiedzi dla Bizblog.pl. Na półkach dostępne są teraz jednocześnie opakowania z kaucją i bez niej.

Konieczność skanowania każdej butelki czy puszki z osobna, choć uciążliwa, ma chronić portfele klientów przed chaosem wynikającym z okresu przejściowego. Obecnie na sklepowych regałach sąsiadują ze sobą identycznie wyglądające produkty, które jednak różnią się statusem prawnym: jedne są już objęte kaucją, a inne pochodzą ze starszych partii i są zwolnione z dodatkowej opłaty.

Gdyby funkcja mnożenia produktów pozostała aktywna, dochodziłoby do sytuacji, w których system kasowy mógłby błędnie zinterpretować zawartość koszyka. Wyobraźmy sobie scenariusz, w którym klient kupuje wodę, a część butelek ma nowe oznaczenia kaucyjne, a część stare. Skanując jedną butelkę z kaucją i mnożąc ją przez liczbę wszystkich sztuk, klient zostałby obciążony kaucją za wszystkie opakowania – również te, które kaucją objęte nie są. W rezultacie zapłaciłby dodatkowe środki, których nie mógłby odzyskać, ponieważ butelkomat nie przyjąłby opakowań bez odpowiednich oznaczeń i kodów.

Możliwa jest również sytuacja odwrotna, równie problematyczna dla szczelności systemu. Zeskanowanie jako „wzorca” butelki starego typu (bez kaucji) i pomnożenie jej liczby, podczas gdy w koszyku znajdują się też nowe butelki, skutkowałoby niepobraniem kaucji za te ostatnie.

🔍 Poradnik: Jak rozpoznać butelkę z kaucją?

W okresie przejściowym na półkach znajdziesz dwa rodzaje opakowań. Instrukcja, jak nie stracić 50 groszy (lub 1 zł za szkło).

Klucz: Oznakowanie na etykiecie

Aby nie zapłacić kaucji i nie móc jej odzyskać, zawsze szukaj na etykiecie symbolu: "KAUCJA" wpisanego w charakterystyczną ikonę butelki ze strzałką.

Trzy kroki weryfikacji

1. Sprawdź symbol

Butelka jest objęta kaucją tylko wtedy, gdy posiada widoczny symbol kaucji (ikonę ze strzałką z napisem "KAUCJA") na etykiecie.

2. Sprawdź kod EAN

Butelki ze starym i nowym systemem mają inny kod kreskowy (EAN). Automaty odróżniają opakowanie z kaucją od tego bez niej właśnie po kodzie.

3. Decyzja (Zwrot czy kosz)

Jeśli symbol jest: płacisz kaucję przy kasie i odzyskujesz ją w automacie. Jeśli symbolu brak: wyrzucasz butelkę do żółtego worka, a kaucji nie płacisz.

Mieszanie się asortymentu na półkach nie jest zjawiskiem chwilowym, lecz procesem, który jest ściśle regulowany przepisami i rozciągnięty w czasie. Ustawodawca wprowadził rozróżnienie terminów granicznych dla producentów oraz dla sprzedawców detalicznych, co ma kluczowe znaczenie dla dostępności towarów.

Dla producentów (podmiotów wprowadzających do obrotu) kluczową datą jest 31 grudnia 2025 roku. Jest to ostatni dzień, w którym mogą oni wypuścić z fabryki lub wwieźć do kraju napoje w starych opakowaniach, nieobjętych systemem kaucyjnym. Od 1 stycznia 2026 roku każda butelka czy puszka opuszczająca magazyn producenta musi obligatoryjnie posiadać kaucję.

Zupełnie inaczej wygląda sytuacja sklepów. Dla detalistów nie ustanowiono sztywnej daty granicznej, po której musieliby usunąć z półek towar bez kaucji. Oznacza to, że jeśli sklep zamówi dużą partię napojów bez kaucji pod koniec 2025 roku, może ją legalnie sprzedawać w styczniu, lutym, a nawet w drugiej połowie 2026 roku – aż do całkowitego wyczerpania zapasów.

Taka konstrukcja przepisów ma na celu zapobieganie marnotrawstwu żywności i konieczności utylizacji pełnowartościowych produktów tylko ze względu na brak oznaczeń kaucyjnych. W praktyce oznacza to, że stare opakowania będą znikać z rynku stopniowo, w miarę jak wygaszane będą dostawy ze starych partii produkcyjnych.

Czytaj także: 

Źródło: Biedronka/Bizblog.pl/MIchał Tomaszkiewicz

Polecane

Wróć do strony głównej