W 2026 roku będziemy pracować 2 dni dłużej. Chodzi o 3 maja i 1 listopada
2008 godzin - tyle czasu spędzimy w pracy w 2026 roku. To o 16 godzin, a więc całe 2 dni, więcej niż w 2025 roku. Dlaczego? Układ kalendarza sprawił, że będzie mniej dni wolnych od pracy.
2025-12-29, 10:06
Najważniejsze informacje w skrócie:
- Pracownicy etatowi muszą przygotować się na 251 dni roboczych, gdyż święta 3 maja oraz 1 listopada wypadają w niedziele, co zgodnie z przepisami nie uprawnia do odbioru dodatkowego dnia wolnego.
- Najbardziej intensywnym miesiącem okaże się lipiec, w którym przepracujemy aż 184 godziny, podczas gdy połowa miesięcy w roku zamknie się standardowym wymiarem 20 dni pracy.
- Mimo niekorzystnego bilansu rocznego, układ dni stwarza okazje do długich weekendów w styczniu i czerwcu, a grudniowy maraton świąteczny pozwoli na 11 dni laby przy wykorzystaniu tylko 3 dni urlopu.
Niedzielne święta "kradną" dni wolne od pracy w 2026 roku
W nadchodzącym 2026 roku pracownicy zatrudnieni na umowę o pracę spędzą w firmach łącznie 251 dni, co przekłada się na wspomniane 2008 godzin. Wzrost wymiaru czasu pracy o 16 godzin względem roku 2025 nie wynika ze zmiany przepisów Kodeksu pracy, lecz z kapryśnego układu kalendarza gregoriańskiego. Kluczowa zasada jest prosta: za święto przypadające w sobotę pracodawca ma obowiązek oddać pracownikowi inny dzień wolny, natomiast święto wypadające w niedzielę "przepada".
W 2026 roku pechowo ułożyły się dwie ważne daty. Zarówno Święto Konstytucji 3 Maja, jak i Wszystkich Świętych (1 listopada) wypadają właśnie w niedziele, co bezpośrednio pozbawia pracowników możliwości dłuższego odpoczynku. Oznacza to, że majówka będzie wyjątkowo krótka, a listopad – tradycyjnie ponury – zaoferuje tylko jeden dzień wytchnienia.
- Kalendarz na 2026 rok tak się ułożył, że otrzymamy 2 dni dodatkowego wolnego tj. za 15 sierpnia oraz 26 grudnia. Z drugiej strony za 3 maja i 1 listopada już nie otrzymamy dodatkowego wolnego - podsumował układ kalendarza Piotr Juszczyk, Główny Doradca Podatkowy inFaktu.
Dni wolne 2026
Kalendarz świąt ustawowych oraz zasady odbioru wolnego za święta przypadające w weekendy.
Kalendarz dni wolnych
Święta w sobotę
W 2026 roku dwa święta wypadają w sobotę:
- 15 sierpnia (Wniebowzięcie NMP)
- 26 grudnia (Drugi dzień świąt)
Zgodnie z Kodeksem pracy, pracodawca musi wyznaczyć inny dzień wolny.
2 dodatkowe dni urlopuŚwięta w niedzielę
Święta przypadające w niedzielę nie dają prawa do dodatkowego wolnego. W 2026 roku "przepadają" nam:
- 3 maja (Święto Konstytucji)
- 1 listopada (Wszystkich Świętych)
Dodatkowo Wielkanoc i Zielone Świątki zawsze wypadają w niedzielę.
Kiedy odpoczniemy w 2026? Mapa długich weekendów
Mimo zwiększonej liczby godzin pracy, rok 2026 oferuje kilka strategicznych okienek urlopowych, które – przy minimalnym wykorzystaniu puli wakacyjnej – pozwolą na solidną regenerację. Pierwsza okazja nadarzy się już na samym początku roku. Święto Trzech Króli (6 stycznia) wypada we wtorek, co oznacza, że wystarczy zawnioskować o wolny poniedziałek, by cieszyć się czterodniowym weekendem.
Kolejnym jasnym punktem w kalendarzu jest czerwiec. Uroczystość Bożego Ciała (4 czerwca) tradycyjnie przypada w czwartek. Scenariusz jest znany i lubiany: jeden dzień urlopu w piątek (5 czerwca) gwarantuje cztery dni nieprzerwanego odpoczynku. Należy również pamiętać o świętach, za które pracodawca musi oddać dzień wolny. Dotyczy to 15 sierpnia (Wniebowzięcie NMP) oraz drugiego dnia świąt Bożego Narodzenia (26 grudnia), które w 2026 roku wypadają w soboty.
Grudniowa kumulacja i lipcowy maraton
Prawdziwą nagrodą za przepracowany rok będzie końcówka grudnia. Wigilia (24 grudnia) wypada w czwartek, a Boże Narodzenie w piątek i sobotę. Dzięki temu, że za sobotę 26 grudnia przysługuje odbiór dnia wolnego, możliwe jest skonstruowanie imponującego urlopu. Biorąc wolne jedynie przez 3 dni, pracownik może rozpocząć świąteczną przerwę już 24 grudnia i wrócić do biura dopiero 4 stycznia roku następnego, zyskując łącznie 11 dni wolności.
Zanim jednak nadejdzie czas świątecznego lenistwa, trzeba zmierzyć się z prozą życia. Najcięższym miesiącem w 2026 roku będzie lipiec, który liczy aż 23 dni pracujące (184 godziny). Z kolei w przypadku połowy miesięcy – stycznia, lutego, maja, sierpnia, listopada i grudnia – wymiar czasu pracy ustabilizuje się na poziomie 20 dni.
Czytaj także:
- Kawa podniosła singlom ciśnienie w portfelach. W listopadzie powrót do podwyżek
- Utrzymanie rodziny coraz droższe. Mięso, kawa i herbata uderzyły efektem skali
- Emeryci uratowani przez ziemniaki. Listopad dał chwilę finansowego oddechu
Źródło: InFakt/Michał Tomaszkiewicz