Grecja nie powinna być kozłem ofiarnym
Zdaniem greckiego ministra finansów Evangelos Wenizelos, międzynarodowe instytucje wykorzystują Ateny jako "łatwą wymówkę dla ukrycia własnej niekompetencji".
2011-09-19, 13:20
Po południu minister Wenizelos ma rozmawiać z przedstawicielami Unii, Europejskiego Banku Centralnego i Międzynarodowego Funduszu Walutowego.
Delegat Funduszu poinformował tymczasem, że w tym roku grecka gospodarka skurczy się o 5,5 procent; na przyszły rok eksperci prognozują recesję na poziomie 2,5 procent. Bob Traa wezwał władze w Atenach do przeprowadzenia dogłębnych reform, które - jego zdaniem - nie powinny polegać na podwyżce podatków, bo Grekom nie udało się dotąd poprawić wydajności służb podatkowych.
Zdaniem MFW, Grecji nie uda się w sposób akceptowany przez społeczeństwo przeprowadzić tak potrzebnej konsolidacji podatkowej na dużą skalę, jeżeli wpierw nie upora się ze zjawiskiem unikania płacenia podatków.
REKLAMA
Tymczasem minister Wenizelos napisał w oświadczeniu, że Europa i MFW nie były w stanie odpowiednio zareagować na ataki na euro. Jego zdaniem, Grecja jest szantażowana i upokarzana.
Popołudniowa rozmowa Wenizelosa z przedstawicielami banku centralnego, MFW i Unii będą dotyczyły wypłaty kolejnej transzy pomocy dla Grecji. Bez tych pieniędzy Atenom grozi bankructwo.
IAR,ab
REKLAMA
REKLAMA