KE pomoże najuboższym

Posłuchaj

Komisja Europejska próbuje przełamać impas w sprawie zwiększenia pomocy dla najuboższych

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

 Chodzi o utrzymanie prawie pół miliarda euro na kolejne dwa lata. Obecnie przewidywane dofinansowanie paczek żywnościowych jest na poziomie zaledwie 113 milionów euro w związku ze sprzeciwem sześciu krajów i wyrokiem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Zgodnie z najnowszą propozycją Komisji, pomoc finansowa dla najuboższych ma nadal pochodzić ze Wspólnej Polityki Rolnej, ale prawnie ma być uznana jako wsparcie na cele społeczne. To ma wytrącić argumenty tym, którzy uważają, że nie można finansować polityki społecznej z pieniędzy przewidzianych na rolnictwo.

Ponadto, uwzględniając zastrzeżenia niektórych krajów, Bruksela wykluczyła obowiązkowe współfinansowanie programu żywnościowego z budżetów narodowych. Urzędnicy w Komisji Europejskiej przewidują, że to powinno złamać opór władz w Pradze, które nie chciały się zgodzić na dofinansowanie, a wtedy nie będzie wystarczającej mniejszości blokującej. Zwiększeniu pomocy dla najuboższych do tej pory sprzeciwiały się oprócz Czech, Niemcy, Dania, Holandia, Szwecja i Wielka Brytania.

"Ta propozycja pozwoli utrzymać dotychczasową pomoc dla najbardziej potrzebujących i wesprzeć 18 milionow osób, które korzystają z programu żywnościowego” - podkreśla Komisja Europejska i dodaje, że teraz Polska kierująca pracami Unii powinna szukać znaleźć poparcie wśród państw członkowskich. Propozycję przedstawił komisarz do spraw zatrudnienia na posiedzeniu unijnych ministrów pracy w Luksemburgu. Za dwa tygodnie sprawą zajmą się unijni ministrowie rolnictwa. Polscy dyplomaci w Brukseli sugerowali, że może to być też jeden z tematów szczytu, który rozpoczyna się 17. października w belgijskiej stolicy. Ostateczną decyzję w tej sprawie podejmą za tydzień ministrowie do spraw europejskich 27 krajów. Jeden z przedstawicieli polskiego przewodnictwa zwrócił uwagę w rozmowie z Polskim Radiem, że to są kwestie legislacyjne, którymi unijni przywódcy się nie zajmują. Poza tym szczyt program szczytu już jest zapełniony, a dominującymi tematami wydają się kryzys w Grecji i rozszerzenie strefy Schengen.


IAR/ab