"Ustawa o zielonej energii jest sprzeczna z prawem"
Projekt ustawy o odnawialnych źródłach energii jest sprzeczny z polskim i europejskim prawem - twierdzą przedstawiciele Polskiego Stowarzyszenia Energii Wiatrowej.
2012-08-29, 15:08
Posłuchaj
Kwestionują oni zapis, w myśl którego wytwórca energii odnawialnej może ją sprzedać tylko po zaniżonej, urzędowej cenie.
Wytwórcy będą mogli sprzedawać energię tylko tak zwanym sprzedawcom z urzędu, co zdaniem mecenasa Oskara Waluśkiewicza jest sprzeczne z zasadą konkurencyjności. Twierdzi on, że sprzedawcy z urzędu będą mogli odsprzedawać energię z dużym zyskiem, co spowoduje, że inne firmy handlujące energią mogą zostać wyeliminowane z rynku. Ucierpią na tym klienci, bo firmy, które pozostaną na rynku mogą windować ceny. Przedstawiciele stowarzyszenia uważają, że mechanizmy opisane w projekcie ustawy mogą być niedozwoloną pomocą publiczną.
Prezes stowarzyszenia Krzysztof Prasałek narzeka też, że w projekcie nie ma systemu wsparcia dla wytwórców z prawdziwego zdarzenia. Jego zdaniem, zapis o obowiązku sprzedaży energii po cenie urzędowej odbiera możliwość zysku z handlu energią po cenach rynkowych. Prasałek nazywa to systemem odwrotnego wsparcia. Projekt ustawy o odnawialnych źródłach energii Ministerstwo Gospodarki przedstawiło w lipcu. Przedstawiciele resortu argumentowali wtedy, że przepisy są przyjazne dla wytwórców, dlatego że sprzedawcy z urzędu mają obowiązek kupna energii po ustalonych cenach, a system wparcia dla poszczególnych instalacji będzie obowiązywał przez 15 lat od czasu oddania ich do użytku.
REKLAMA