NBP walczy z... "podatkiem Belki"
Narodowy Bank Polski będzie stanowczo reagował na wykorzystywanie nazwiska swojego prezesa w reklamach
2013-04-17, 15:34
Posłuchaj
Narodowy Bank Polski radzi ostrożnie używać sformułowania "podatek Belki". Bank centralny, którego prezesem jest profesor Marek Belka, będzie interweniował w sprawie nadużywanie tego określenia np. w reklamach.
Przedstawiciele NBP nie będą ścigać zwykłych obywateli ani próbować wykorzenić utartego sformułowania z języka polskiego. Zamierzają natomiast reagować w sytuacjach, które mogą narazić na szwank dobre imię banku lub tam, gdzie bezprawnie wykorzystane zostały prawa autorskie. Z tego powodu bank sprzeciwił się na przykład produkcji papieru toaletowego z nadrukami przypominającymi polskie banknoty.
Nazwiskiem profesora Marka Belki nazywany jest podatek pobierany od zysków z lokat bankowych, czy z obrotu papierami wartościowymi. Podatek wprowadzono w 2002 r., kiedy Marek Belka był ministrem finansów w rządzie Leszka Millera.
IAR, bk
REKLAMA