- Sąd UE unieważnił decyzję KE ws. gazociągu Opal
- Komisja wcześniej zgodziła się na większe wykorzystanie gazociągu przez Rosję
- Decyzję KE zaskarżyła Polska
- Poparły nas Litwa i Łotwa, przeciwko były Niemcy
Według sędziów z Luksemburga decyzja Komisji Europejskiej została wydana z naruszeniem zasady solidarności energetycznej.
Rosyjsko-niemieckie interesy gazowe zagrożeniem dla Polski
Minister zadowolony z orzeczenia
Z korzystnej dla Polski decyzji jest zadowolony minister energii Krzysztof Tchórzewski. Jak powiedział, cieszy się, że głos Polski jest słyszany w tak ważnej instytucji unijnej.
- Decyzja Sądu UE jest dowodem na zasadność polskich zarzutów i skuteczność polskiej administracji. Wyrażam uznanie dla rządów Litwy i Łotwy, które poparły nas w tej sprawie - podsumował minister.
Decyzję KE zaskarżyła Polska
Polska, zaskarżając decyzję Komisji argumentowała, że zwiększenie możliwości wykorzystania gazociągu Opal przez Gazprom zagraża bezpieczeństwu dostaw gazu do Unii. Podkreślała, że ta decyzja jest sprzeczna z zasadą zróżnicowania źródeł i dostaw błękitnego paliwa, oraz że uzależnia od gazu z Rosji i to w czasie kiedy Europa chce to uzależnienie zmniejszyć.
Polskę poparły Litwa i Łotwa. Po stronie Komisji stanęły Niemcy.
PolskieRadio24.pl, IAR, md