Podatek ryczałtowy zasili budżety gmin. Soboń: to jeden z ważniejszych postulatów samorządów
- Od 2024 roku lokalne władze mogą dostać udział we wpływach ze zryczałtowanego PIT - zadeklarował wiceminister finansów Artur Soboń w poniedziałkowej wydaniu "DGP". Dodał, że byłoby to spełnienie jednego z ważniejszych postulatów samorządów w sprawie Polskiego Ładu.
2022-05-23, 07:59
Jak wyjaśnił Artur Soboń, plan jest taki, że w tym i przyszłym roku zostaną przeprowadzone analizy, w 2023 r. mogłoby zostać zmienione prawo, zaś JST mogłyby mieć udział we wpływach z ryczałtu od 2024 r.
"Miałoby to być komplementarne ze zmianami w szykowanej subwencji rozwojowej, która od tego samego roku ma być naliczana według liczby ludności (a w 2023 r. według ubytków w PIT)" - informuje "Dziennik Gazeta Prawna".
"To bardzo pozytywna wiadomość"
Jak dodaje gazeta, minister Soboń nie wyklucza, że samorządy miałyby w ryczałcie udział taki, jak w reszcie dochodów z PIT - czyli dostałyby mniej więcej połowę. To - według "DGP" - o tyle ważne, że w ramach Polskiego Ładu rząd ułatwił korzystanie ze zryczałtowanej formy opodatkowania działalności gospodarczej (m.in. podniesiono limit przychodów do 2 mln euro). To sprawiło, że wielu podatników, którzy dotychczas rozliczali się w ramach zwykłego PIT, zmieniło formę opodatkowania na ryczałt. Dla samorządów to strata poważnej części wpływów - podatek ryczałtowy zasila dziś w całości budżet centralny, a nie lokalny.
- To bardzo pozytywna wiadomość, szkoda że tak późno - komentuje zapowiedzi Sobonia Grzegorz Kubalski ze Związku Powiatów Polskich.
REKLAMA
Jego zdaniem jednak udział w podatku dochodowym płaconym w formie ryczałtu zostanie najprawdopodobniej uwzględniony jako część wykonania dochodów z PIT, a tym samym w krótkiej perspektywie może przyczynić się do obniżenia części subwencji ogólnej dla samorządów.
Zmiana pomoże dużym miastom
- Nie poprawi to zatem ich sytuacji finansowej jako takiej, ale przynajmniej zagwarantuje silniejsze powiązanie uzyskiwanych dochodów z realną sytuacją w konkretnej jednostce samorządu terytorialnego - zwrócił uwagę Grzegorz Kubalski.
"DGP" zastrzega, że zmiana najbardziej pomogłaby dużym miastom, gdzie średnio zarobki są wyższe i więcej jest chętnych do korzystania z ryczałtowej formy opodatkowania.
PR24.pl, PAP, DoS
REKLAMA
REKLAMA