Czy cena benzyny jest wprost zależna od ceny baryłki ropy? Kosztów jest znacznie więcej...

2022-08-08, 12:44

Czy cena benzyny jest wprost zależna od ceny baryłki ropy? Kosztów jest znacznie więcej...
Rynki energetyczne, szczególnie w Europie, balansują na krawędzi poważnych wstrząsów po inwazji Rosji na Ukrainę, a to wszystko przekłada się na ceny paliw na stacjach w całej Europie.Foto: Shutterstock/Maksim Safaniuk

Czy spadek cen ropy naftowej na światowych giełdach automatycznie powinien pociągnąć za sobą obniżkę cen paliw na stacjach? Niekoniecznie, cena paliwa przy dystrybutorze zależy bowiem od dwóch podstawowych czynników - wspomnianej ceny ropy oraz kursu dolara, bo w "naftowym" świecie to właśnie waluta rozliczeniowa. To jednak nie wszystko...

Z jednej strony mamy więc cenę giełdową baryłki ropy, która obecnie wynosi ok. 95 dolarów, z drugiej kurs dolara do złotówki, który kształtuje się na poziomie 4,61 zł (08.08.2022).

Dopiero iloczyn tych dwóch wartości w określonym momencie pokazuje, czy z punktu widzenia polskiego odbiorcy ropę naftową rzeczywiście można kupić taniej.

Cenę gotowych paliw ustala rynek ARA

Co ciekawe - jak podkreśla "Tygodnik Płocki" w eksperckiej analizie - trzecim ważnym czynnikiem są ceny gotowych paliw.

"Nie wszyscy pamiętają, że polskie rafinerie nie są w stanie wyprodukować tyle paliw, aby w 100 proc. pokryć zapotrzebowania polskich kierowców. Nasz kraj importuje istotną część paliw z międzynarodowych rynków. Dlatego na stacjach w Polsce oferowane są gotowe paliwa wyprodukowane za granicą" - czytamy.

Zgodnie z danymi Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego w pierwszym kwartale 2022 roku polski rynek trzech głównych paliw (benzyn, oleju napędowego oraz LPG) powiększył się o 11 proc. w stosunku do pierwszego kwartału 2021, przy poziomie importu wynoszącym 41 proc. Prościej mówiąc w pierwszym kwartale 2022 roku z importu pochodziło prawie 3,4 mln m3 paliw. Cenę gotowych paliw w dolarach amerykańskich, jednakową dla wszystkich rafinerii, ustala rynek ARA, czyli Amsterdam-Rotterdam-Antwerpia, równoważąc popyt z podażą.



Wojna w Ukrainie nie pozostaje bez wpływu

Wpływ na cenę paliwa, jaką widzimy na dystrybutorach, mają też inne i niestety liczne czynniki zewnętrzne.

"Przykładem mogą być regulacje unijne, które wymuszają dodawanie biododatków do paliw - a cena biokomponentów wzrosła od 2012 roku trzykrotnie. Do tego dochodzą też rosnące koszty frachtu, czyli transportu paliw drogą morską (wzrost o ok. 70 proc.) oraz ceny energii i gazu, potrzebnych do produkcji paliw" - wylicza autor analizy.

Oczywistym jest również, że wojna w Ukrainie nie pozostaje bez wpływu na rynki ropy i paliw. Rynki energetyczne, szczególnie w Europie, balansują na krawędzi poważnych wstrząsów po inwazji Rosji na Ukrainę.

"W tym momencie pozostaje wiele niepewności co do zakresu i wielkości wpływu. A to wszystko przekłada się na ceny paliw na stacjach w całej Europie" - czytamy.

PR24.pl, tp.com.pl, DoS

Polecane

Wróć do strony głównej