Inwestycje na Odrze będą kontynuowane. Tak zapewnia wiceminister infrastruktury

2023-03-16, 08:00

Inwestycje na Odrze będą kontynuowane. Tak zapewnia wiceminister infrastruktury
Wiceminister infrastruktury: rząd nie może sobie pozwolić na to, aby "decyzja jakiegokolwiek sądu doprowadziła do miliardowych strat w infrastrukturze, takiej jak mosty czy nabrzeża". . Foto: Fotokon/ Shuttrerstock

Prowadzona obecnie na Odrze inwestycja, która ma na celu poprawę bezpieczeństwa przeciwpowodziowego nie może zostać zatrzymana i nie zostanie zatrzymana - powiedział wiceminister infrastruktury Marek Gróbarczyk.

- Inwestycja prowadzona obecnie na Odrze nie może zostać zatrzymana i nie zostanie zatrzymana. Jest ona prowadzona w oparciu o prawomocne pozwolenie na budowę i poprawia bezpieczeństwo przeciwpowodziowe mieszkańców - stwierdził wiceminister infrastruktury.

Wiceminister Marek Gróbarczyk odniósł się w ten sposób do niedawnej decyzji Naczelnego Sądu Administracyjnego, który utrzymał stanowisko Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego z grudnia ub.r., zgodnie z którą nakazuje wstrzymanie wykonania zaskarżonej decyzji środowiskowej wydanej przez Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska.

Inwestycje na Odrze są niezbędne

Wiceminister podkreślił, że rząd nie może sobie pozwolić na to, aby "decyzja jakiegokolwiek sądu doprowadziła do miliardowych strat w infrastrukturze, takiej jak mosty czy nabrzeża". Ocenił, że równie dobrze sąd mógłby zadecydować, że "Odra ma zaczął płynąć z północy na południe".

Wiceminister przypomniał też, że decyzja środowiskowa, którą wydano 16 sierpnia 2022 r. została zaskarżona do WSA m. in. przez: Naturschultzbund Deutschland e.V z siedzibą w Stuttgarcie, Deutscher Naturschutzring, Dachverband der deutschen Natur-, Tier- und Umweltschutzorganisationen e.V. z siedzibą w Berlinie iBund fur Umwelt und Naturschutz Deutschland, Landesverband Brnadenburg e.V. z siedzibą w Poczdamie.

Według wiceministra Gróbarczyka decyzja NSA z 7 marca 2023 roku jest tożsama z decyzją TSUE w zakresie zamknięcia Turowa. - Są decyzje, które nie są możliwe do wykonania. Miałoby to katastrofalne skutki dla funkcjonowania państwa i bezpieczeństwa ludności - Gróbarczyk.

NSA po stronie niemieckich aktywistów?

NSA 7 marca tego roku oddalił zażalenie Wód Polskich i Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska (GDOŚ) na grudniowe orzeczenie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie o wstrzymaniu prac regulacyjnych na Odrze.

Skargę na prowadzoną przez Wody Polskie inwestycję złożyła m.in. grupa ekologów i rząd Brandenburgii w Niemczech.

W październiku ub.r. wiceszef Wód Polskich Wojciech Skowyrski tłumaczył, że prowadzone na Odrze prace mają sprawić, by rzeka nie wypłycała się i nie pogłębiała, nie zmieniła koryta, a woda miała swobodny przepływ, co miałoby też wpływ na bezpieczeństwo przeciwpowodziowe.

Wojciech Skowyrski zapewniał, że prace są prowadzone na podstawie wydanej decyzji środowiskowej, która została uzupełniona przez GDOŚ o dodatkowe działania, mające zapewnić jak najmniejsze negatywne oddziaływanie na rzekę.

Trzeba walczyć z podtopieniami

Wiceszef resortu infrastruktury Marek Gróbarczyk przypomniał, że obecnie na Odrze prowadzona jest inwestycja, która ma na celu poprawę bezpieczeństwa przeciwpowodziowego.

Inwestorem zadania  "Prace modernizacyjne w celu zapewnienia zimowego lodołamania" jest Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie. A prace kontroluje  Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Szczecinie. Wykonawcą jest  Budimex w oparciu o cztery pozwolenia na budowę wydane od 7 do 10 września 2021 r. Wartość tej inwestycji wynosi ok. 473 mln zł.

- Dzięki tym pracom zredukowane zostanie ryzyko wystąpienia zatorów na Odrze. Takie zatory bywają efektem zlodowaceń i sprawiają zagrożenia podtopieniami - stwierdził wiceminister Marek Gróbarczyk.

Co dalej z polskimi portami?

Wiceminister odniósł się także do kondycji polskich portów i znaczenia inwestycji na Odrze dla konkurencyjności gospodarki.

- Polskie porty, m.in. Port Szczecin-Świnoujście, notują rekordowe wartości przeładunków. Inwestycje na Odrze poprawiają konkurencyjność gospodarczą Polski i polskich regionów. W tym upatruję przyczyn zaskarżenia decyzji środowiskowej do polskich sądów przez środowiska niemieckie - powiedział wiceminister Marek Gróbarczyk.



PR24/PAP/sw


Polecane

Wróć do strony głównej