Dostawy amunicji dla wojska. Prezes PGZ: Polska staje się liderem na europejskim rynku

Jestem przekonany, że nie tylko mamy szansę stać się liderem na europejskim rynku amunicyjnym, ale już nim jesteśmy - powiedział prezes Polskiej Grupy Zbrojeniowej Sebastian Chwałek. W czerwcu Polska Grupa Zbrojeniowa podpisała umowę z MON na milion zestawów pocisków artyleryjskich. Jak ocenił prezes Chwałek, zawarcie umowy to prawdziwy przełom.

2023-08-16, 07:46

Dostawy amunicji dla wojska. Prezes PGZ: Polska staje się liderem na europejskim rynku
Choć zachodni producenci robią, co mogą, by uzupełnić własne oraz ukraińskie zapasy amunicji, Europa wciąż nie osiągnęła potencjału niezbędnego do zniwelowania rosyjskiej przewagi w artylerii lufowej. Foto: PGZ

- Zawarcie tej umowy - na razie mówimy o umowie ramowej - to prawdziwy przełom w podejściu do zamówień amunicji po stronie zamawiającego - podkreślił prezes Polskiej Grupy Zbrojeniowej Sebastian Chwałek.

Zaznaczył, że PGZ od ponad trzech lat zwiększa moce produkcyjne.

Milion sztuk amunicji dla Ukrainy

W ocenie prezesa Grupy, umowa ramowa gwarantuje PGZ pewną stabilność.

- Daje gwarancje, że ponoszone przez nas wydatki i realizowane inwestycje mają uzasadnienie. Aktualnie kończymy negocjować pierwszą z serii umów wykonawczych. Dzięki niej deklaracje zapisane w umowie ramowej nabierają realnego kształtu - zaznaczył.

REKLAMA

Pytany o to, czy Polska ma szanse stać się liderem na europejskim rynku amunicyjnym, odpowiedział: "Jestem przekonany, że nie tylko mamy taką szansę, ale tak już jest".

- Potwierdza to choćby marcowa wizyta w Polsce unijnego komisarza Thierry’ego Bretona, który wizytował te kraje UE, które produkują amunicję - zaznaczył.

Jak wskazał, wizyta w Zakładach Metalowych Dezamet SA miała związek z decyzją Unii, by sfinansować dostawę miliona sztuk amunicji 155 mm dla Ukrainy.

- To wówczas komisarz podkreślał, że Polska ma jedne z największych zdolności wytwórczych i ma do odegrania kluczową rolę w dostawach amunicji w ramach unijnych zamówień - powiedział prezes Chwałek.

REKLAMA

Zaznaczył, że PGZ co najmniej od trzech lat wzmacnia domenę amunicyjną i dodał, że już przynosi to pierwsze efekty.

Rosnące nakłady na inwestycje

Jak wyjaśnił szef PGZ, rozwój ma związek ze skokowym rozwojem polskiej armii, sytuacją geopolityczną w naszym regionie i zwiększonym zainteresowaniem światowych klientów ofertą produktową PGZ.

- To wszystko napędza nasz rozwój, który dotyczy praktycznie każdej z około 50 spółek tworzących Polską Grupę Zbrojeniową. Widać zarówno systematyczny wzrost przychodów, jak też rosnące nakłady na inwestycje - podkreślił prezes PGZ.

Konsorcjum PGZ-AMUNICJA i Agencja Uzbrojenia podpisały w czerwcu wieloletnią umowę ramową na dostawy amunicji na potrzeby Wojska Polskiego, która zakłada "dostawę setek tysięcy sztuk amunicji artyleryjskiej kalibru 155 mm, ale także przewiduje zawieranie umów wykonawczych z Konsorcjum PGZ-AMUNICJA m.in. dla różnego typu amunicji kal. 120 mm; perspektywa czasowa trwania umowy to 2029 r."

REKLAMA

Konsorcjum PGZ-AMUNICJA tworzy pięć spółek wchodzących w skład domeny amunicyjnej Grupy PGZ. Są to: Mesko SA, Zakłady Metalowe Dezamet SA, Zakłady Chemiczne Nitro-Chem SA, Gamrat sp. z o.o. i Bydgoskie Zakłady Elektromechaniczne Belma SA.

PR24.pl, IAR, PAP, DoS

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej