Powstanie Rada Dialogu Społecznego. "To nowe otwarcie"

Powstanie Rady Dialogu Społecznego, przewidziane w zaakceptowanej w piątek przez Senat ustawie, to nowe otwarcie w dialogu społecznym - ocenili zgodnie na wspólnej konferencji minister pracy i polityki społecznej Władysław Kosiniak-Kamysz oraz przewodniczący NSZZ "Solidarność" Piotr Duda.

2015-07-13, 14:11

Powstanie Rada Dialogu Społecznego. "To nowe otwarcie"
Minister pracy i polityki społecznej Władysław Kosiniak-Kamysz (w środku), prezes WFOŚiGW w Katowicach Andrzej Pilot (po prawej) oraz przewodniczący NSZZ "Solidarność" Piotr Duda (po lewej). Foto: PAP/Andrzej Grygiel

Tak jak w Komisji Trójstronnej, w RDS będą uczestniczyć przedstawiciele pracowników, pracodawców i strony rządowej, ale Rada będzie ciałem niezależnym. Prezydent będzie miał prawo powoływania i odwoływania członków RDS, wskazanych przez związki, pracodawców i premiera.

Wspólna inicjatywa partnerów społecznych, pracodawców i związkowców

Jak podkreślił podczas poniedziałkowej konferencji prasowej w Istebnej (Śląskie) minister Kosiniak-Kamysz, ustawa to wspólna inicjatywa partnerów społecznych, pracodawców i związkowców.

- To jest nowe otwarcie dialogu społecznego w Polsce, z bardzo mocnym upodmiotowieniem partnerów społecznych, związków i organizacji pracodawców. Jeszcze raz serdeczne podziękowania, bo to wspólna praca, ale i determinacja, która przyniosła niesamowite efekty. Można się różnić, wymieniać poglądami na różne sprawy, ale są sprawy fundamentalne, gdzie powinniśmy zawsze znaleźć porozumienie. W przypadku tej ustawy udało się też znaleźć ponadpartyjne porozumienie w parlamencie - powiedział.

- Chciałbym - i myślę że to jest nasza wspólna intencja - żeby Rada Dialogu Społecznego wystartowała jak najszybciej. To prezydent RP będzie powoływał jej członków, po podpisaniu ustawy jest 14 dni na wejście w życie, później na powołanie przedstawicieli poszczególnych organizacji i możemy ruszyć z pracą w dialogu trójstronnym, partnerskim, bo on jest po prostu potrzebny, tematów nie brakuje - dodał.

- Choć chcieliśmy więcej, to osiągnęliśmy kompromis. Uważamy, że na dziś ta ustawa wyprzedza epokę, nawet jeśli chodzi o ustawy w poszczególnych państwach europejskich - skomentował Piotr Duda.

Przewodniczący "S" ocenił, że dla przyjęcia nowej ustawy duże znaczenie miało wyjście związków z Komisji Trójstronnej w 2013 r.

Zasada rotacyjnej zmiany przewodniczącego

Wśród zalet nowej ustawy wymienił zasadę rotacyjnej zmiany przewodniczącego oraz to, że żadna ze stron dialogu nie będzie uprzywilejowana. - Bardzo ważną rolę w tym dialogu będzie odgrywał także prezydent RP, który będzie mianował jej członków i którego reprezentant będzie brał udział w posiedzeniach Rady Dialogu Społecznego. Co ważne, w posiedzeniach będą mieli obowiązek brać udział ministrowie konstytucyjni. To ciało będzie dążyło do tego, żeby nie wychodzić na ulice, nie strajkować, tylko usiąść i rozwiązywać te problemy na miejscu - dodał Piotr Duda.

Ustawa o RDS trafi jeszcze do Sejmu, potem do podpisu prezydenta RP. Wejdzie w życie 14 dni od ogłoszenia.

Jej pierwszą wersję zaprezentowano na spotkaniu u prezydenta w październiku 2013 r. Związki zawodowe przygotowały akt po tym, jak dwa lata temu - 26 czerwca 2013 r. - zawiesiły prace w Komisji Trójstronnej, uznając, że dialog w Komisji jest pozorowany, a rząd nie bierze pod uwagę ich postulatów. Potem własny projekt przedstawili pracodawcy, a następnie wspólny zespół wypracował jednolity tekst, przedstawiony przez związki i pracodawców rządowi.

Pracodawcy i związki zawodowe będą mogły inicjować zmiany w prawie

W myśl ustawy pracodawcy i związki zawodowe będą mogły inicjować zmiany w prawie, jeśli uzgodnią wspólny projekt ustawy, albo założeń do niej oraz innych aktów prawnych. Rząd ma zgodnie z uchwaloną ustawą obowiązek zająć się nimi, a jeśli tego nie zrobi, będzie musiał to uzasadnić. Strony pracowników i pracodawców będą też opiniować rządowe projekty ustaw i innych aktów prawnych. Będą też mogły przedstawiać wspólne zapytania ministrom i wspólnie wnosić o zmianę lub wydanie ustawy.

Obie strony zyskają też prawo wspólnego występowania do Sądu Najwyższego o wykładnię przepisów prawa i do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie konstytucyjności przepisów. Mogą również zawierać ponadzakładowe układy zbiorowe pracy. Jedną z podstawowych zmian jest sposób obsadzania funkcji przewodniczącego - będzie nim naprzemiennie kandydat związków, pracodawców i rządu. Jego kadencja będzie trwała rok. Obecnie przewodniczącego Komisji Trójstronnej bezterminowo powołuje premier.

Obecna Trójstronna Komisja do Spraw Społeczno-Gospodarczych będzie działała do czasu powołania pierwszego składu RDS.

PAP, awi

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej