Wzrosła liczba osób pracujących na czarno na Podkarpaciu

Bez umowy i bez wynagrodzenia - tak często pracują Polacy. Na Podkarpaciu odnotowano w ostatnich dwóch miesiącach wzrost liczby osób pracujących bez umów - o jedną czwartą w porównaniu do maja i czerwca tego roku.

2015-09-15, 09:40

Wzrosła liczba osób pracujących na czarno na Podkarpaciu
Ofiarami nieuczciwych pracodawców, w okresie wakacyjnym, padają głównie osoby młode. Foto: Glow Images/East News

Posłuchaj

O rosnącej liczbie pracowników zatrudnianych na czarno na Podkarpaciu mówił w radiowej Jedynce gość Porannych rozmaitości: Wojciech Dyląg, rzecznik Państwowej Inspekcji Pracy w Rzeszowie /Olga Hałabud, Polskie Radio/
+
Dodaj do playlisty

Do Państwowej Inspekcji Pracy w Rzeszowie wpłynęło w ostatnich dwóch miesiącach prawie 50 skarg dotyczących niepodpisania umów o pracę.

- Niestety dość duża rotacja na rynku pracy sprzyja nielegalnemu zatrudnieniu. Tylko w okresie letnim stwierdziliśmy kilkanaście przypadków, w którym pracownicy nie mieli potwierdzonych na piśmie warunków zatrudnienia. Już w trakcie kontroli, dzięki natychmiastowej interwencji, pojawiła się prawna forma potwierdzenia zatrudnienia danego pracownika – mówi Wojciech Dyląg, rzecznik Państwowej Inspekcji Pracy w Rzeszowie. – Należy pamiętać, że przepisy mamy w taki sposób skonstruowane, że pracownikowi, który rozpoczyna pracę, umowę o pracę należy wręczyć najpóźniej tego samego dnia – dodaje.

Ofiarami oszust często osoby młode

Ofiarami nieuczciwych pracodawców, w okresie wakacyjnym, padają głównie osoby młode.

- Osoby młode, które dopiero wchodzą na rynek pracy, w wielu przypadkach nie posiadają podstawowej wiedzy, że od pierwszego dnia zatrudnienia powinni mieć umowę czy to o pracę czy cywilno-prawną – wyjaśnia gość radiowej Jedynki.

REKLAMA

Pracodawcy zatrudniający na czarno nie płacą

W parze z brakiem umowy często idzie również brak zapłaty za pracę.

- Część pracodawców doskonale wie, że nielegalne zatrudnienie bardzo trudno udowodnić. Stosują bardzo dużą rotację pracowników. W ten sposób „łatają” sobie dziury ekonomiczne, nie płacąc tym pracownikom – mówi Wojciech Dyląg.

Jak walczyć o swoje?

Pracownicy mogą jednak walczyć z nieuczciwymi pracodawcami.

- W pierwszej kolejności sam pracownik powinien skierować do pracodawcy wezwanie na piśmie, w którym żąda wypłaty wynagrodzenia czy też innego świadczenia z tytułu wykonanej pracy. Jeżeli pracodawca nie ustosunkuje się do tego typu pisma, pracownik może złożyć do Państwowej Inspekcji Pracy skargę. W pierwszej kolejności badana jest właśnie kwestia związana z legalnym zatrudnieniem – wyjaśnia gość radiowej Jedynki.

REKLAMA

Nieuczciwego pracodawcę inspekcja może ukarać mandatem w wysokości od tysiąca do 30 tysięcy złotych.  

Olga Hałabud, awi

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej