Edu-recrutment: nowy pomysł na zobycie pracownika
Sytuacja na rynku pracy jest coraz lepsza - bezrobocie systematycznie spada. A to oznacza, że pracowników się już po prostu nie zatrudnia, ale często - zdobywa.
2016-11-28, 20:01
Posłuchaj
Dla pracowników oznacza to, że mogą przebierać w ofertach pracy, a dla pracodawców oznacza to coraz większe problemy - bo muszą konkurować - i to nie tylko zarobkami - o najlepszych specjalistów. Rozwiązaniem tego może być edu-recrutment.
Bezrobocie najniższe od 27 lat
Jak poinformował Główny Urząd Statystyczny, bezrobocie w październiku wyniosło 8,2 procent.
Główny ekonomista BPS TFI Krzysztof Wołowicz podkreśla, że sytuacja na rynku pracy jest w Polsce najlepsza od 27 lat.
I dodaje, że przyszłość też wygląda obiecująco.
REKLAMA
Mamy już do czynienia z rynkiem pracownika
Eksperci nie mają już wątpliwości, że mamy do czynienia z rynkiem pracownika.
̶ Pracodawcom o dobrych pracowników jest coraz trudniej - dlatego ich oferty powinny być coraz bardziej atrakcyjne - zaznacza Andrzej Kubisiak z Work Services.
Ważne nie tylko zarobki, ale i ścieżka rozwoju
Tym bardziej, że jak podkreśla gość radiowej Jedynki, pracownicy nadal zwracają uwagę na zarobki, ale ważna jest też ścieżka rozwoju, awansów i kompetencji.
Młode pokolenie stawia warunki pracodawcom
̶ Jak widać, młode pokolenie wchodzące na rynek pracy, mówi pracodawcom – płace są ważne, ale pokażcie mi drogę awansu, i wtedy będę się z wami wiązał na dłużej – mówi Andrzej Kubisiak.
REKLAMA
Edu-recrutment: nowy pomysł na złapanie pracownika
̶ W ostatnim czasie na znaczeniu zyskuje edu-recrutment - wyjaśnia Anna Kulawiak z firmy rekrutacyjnej Antal.
Jak wyjaśnia, znaczenie tego terminu, to rekrutacja przez wcześniejszą edukację pracownika.
Najpierw kształcimy, potem zatrudniamy
̶ W praktyce wygląda to w ten sposób, że firmy decydują się na szkolenia bądź warsztaty albo sponsoring konkretnych kierunków studiów, w celu wykształcenia swoich nowych specjalistów. Czyli najpierw kształcimy a potem zatrudniamy – mówi Anna Kulawiak.
Okres przygotowania przyszłego pracownika zależy tak naprawdę od potrzeb i budżetu danej firmy - dodaje Anna Kulawiak.
REKLAMA
Jak wyjaśnia, szkolenie może trwać 2-3 miesiące, ale w przypadku studiów ten okres wydłuża się do nawet 5 lat.
Dominik Olędzki, jk
REKLAMA