Zbliża się koniec ery pracy etatowej?
Na świecie pojawił się nowy trend - rośnie popularność pracy tymczasowej oraz kontraktowej. Podobne zjawisko można zaobserwować i w naszym kraju.
2017-03-22, 09:40
Posłuchaj
O pracy tymczasowej i kontraktowej mówili w radiowej Jedynce: Anna Wicha i Agnieszka Zielińska z Polskiego Forum HR oraz Marek Wróbel z Hays Poland (Elżbieta Mamos, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
Dodaj do playlisty
Dzieje się tak również dlatego iż polski rynek pracy staje się rynkiem pracownika, a nie pracodawcy, zauważa Marek Wróbel z Hays Poland.
- Na rynku pracy w 2017 roku mamy o wiele więcej ofert niż chętnych kandydatów – zwraca uwagę gość radiowej Jedynki.
Świadomy wybór pracownika
Praca tymczasowa - jak podkreśla Anna Wicha, prezes Polskiego Forum HR - nie jest już tylko przykrą koniecznością, ale często świadomym wyborem, co potwierdzają raporty spływające od agencji zatrudnienia.
- W zeszłym roku zatrudniliśmy ponad 1,2 mln pracowników. Daliśmy im pracę w zakresie dwóch form zatrudnienia: ponad 400 tys. zostało zatrudnionych bezpośrednio na etaty u pracodawców i ponad 800 tys. skorzystało z zatrudnienia tymczasowego – podaje liczby ekspertka.
REKLAMA
Prężny rozwój rynku pracy tymczasowej na świecie
Choć na razie Polska jest państwem o niewielkim odsetku osób wybierających taką formę zatrudnienia, to na świecie praca tymczasowa cieszy się coraz większym zainteresowaniem, dodaje Agnieszka Zielińska z Polskiego Forum HR.
Agnieszka Zielińska Największym światowym rynkiem pracy tymczasowej są USA.
- Największym światowym rynkiem pracy tymczasowej są USA. Tam stopa penetracji rynku, czyli udział pracowników tymczasowych w ogólnym zatrudnieniu, wynosi 2,2 proc. Kolejnym rynkiem jest Japonia z wynikiem 2 proc., a następnie Europa z wynikiem 1,6 proc. W Europie rynki brytyjski i holenderski odnotowują najwyższą stopę penetracji rynku. Są to też rynki o bardzo długiej historii zatrudnienia pracowników tymczasowych – podkreśla ekspertka.
Zalety dla pracodawców…
Zalet zatrudniana np. specjalistów na czas określonych jest wiele, wylicza Marek Wróbel.
- Pracodawca bierze z rynku osobę, która nie jest związana z daną firmą, często nie jest uwikłana w różnego rodzaju wewnętrzne spory, patrzy obiektywnie na cel, na swoje zadania, robi to zadania i często przynosi też, co jest jedną z ważniejszych zalet, doświadczenie z wielu innych firm, u których już była. Pracodawca kupuje więc też kompetencje, bagaż doświadczeń z wielu innych firm – wylicza zalety pracy tymczasowej rozmówca Jedynki.
REKLAMA
… ale i pracowników
Pozytywy takie luźniejszej formy zatrudnienia dostrzegają także pracownicy, zwłaszcza ci, którzy dopiero wchodzą na rynek pracy.
Marek Wróbel Widzimy coraz większą otwartość, zwłaszcza osób młodszych, do spróbowania sił na zasadach pracy projektowej.
- Polacy jeszcze ciągle przyzwyczajeni są do pracy stałej, najczęściej na czas nieokreślony. Natomiast pamiętajmy o tym, że nawet jeżeli jesteśmy na umowie na czas nieokreślony, to pracodawca i tak ma możliwości się z nami rozstać. Tak samo jak my mamy możliwości rozstać się z pracodawcą. Dlatego widzimy coraz większą otwartość, zwłaszcza osób młodszych, do spróbowania sił na zasadach pracy projektowej, tymczasowej, żeby się sprawdzić – mówi Marek Wróbel.
Na całym świecie, jako pracownicy tymczasowi, zatrudnionych jest już ponad 46 milionów osób.
Elżbieta Mamos, awi
REKLAMA
REKLAMA