Rośnie rynek usług dla biznesu. Polska magnesem dla zagranicznych inwestorów
W 2017 roku praktycznie co tydzień ruszało w Polsce nowe centrum usług dla biznesu. W tym roku ma być podobnie, a za dwa lata zatrudnienie w całej branży ma przekroczyć 300 tysięcy osób. Jak wygląda najbliższa przyszłość tego sektora - sprawdzał Piotr Wardziak.
2018-03-06, 18:56
Posłuchaj
Według szacunków Związku Liderów Sektora Usług Biznesowych w ubiegłym roku w Polsce powstało 51 nowych tego typu centrów, w których pracę znalazło ponad 5 tys. osób. 33 firmy w tym gronie to całkiem nowi inwestorzy, nieposiadający dotychczas żadnych biur w Polsce.
Polska przyciąga inwestorów
Ogółem w tym sektorze przybyło 20 tys. nowych miejsc pracy, a zatrudnienie osiągnęło poziom 265 tys. osób. Najchętniej otwierali u nas swoje centra inwestorzy z USA, Wielkiej Brytanii i Niemiec. Eksperci tej branży spodziewają się, że w tym roku powstanie kolejnych 50 centrów, a do roku 2020 zatrudnienie ma szansę przekroczyć poziom 300 tysięcy.
"Wciąż jest dobra koniunktura i cały czas Polska jest brana pod uwagę jako wiodący kraj w Europie do tworzenia inwestycji w centra usług" - podkreślił w rozmowie z Piotrem Wardziakiem na antenie radiowej Jedynki wiceprezes Związku Liderów Sektora Usług Biznesowych Janusz Dziurzyński.
Rynek pracownika
Jak zauważył - mamy w tym sektorze do czynienia z rynkiem pracownika, a ludzie, którzy podejmują w nim pracę podkreślają jej stabilność, możliwość rozwoju i to, że jest to praca w ciekawym środowisku polegająca na dostarczaniu wartości.
REKLAMA
Firmy z tego sektora nieźle płacą. Wiele zależy jednak od lokalizacji firmy, ale początkujący księgowy ma szanse na 3,5 tys zł brutto, doświadczony, ze znajomością języków wyciąga już do 10 tys. zł; audytorzy mogą zarobić ponad 12 tys. zł brutto, analitycy finansowi ponad 10 tys. zł.
"Płace u nas rosną, ale nie tylko ich wysokość ma znaczenie dla pracowników" - ocenił Dziurzyński.
Liderujemy w regionie
Polska jest zdecydowanym liderem w regionie - w naszym kraju działa ponad 1100 centrów usług, które należą do ponad 750 inwestorów, w tym 550 z zagranicy. Dla porównania - w Czechach jest nieco ponad 250 centrów zatrudniających ok. 90 tys. osób, na Słowacji 65 centrów i ponad 32 tys. w nich zatrudnionych, na Węgrzech 110 centrów i 45 tys. osób w nich pracujących.
Piotr Wardziak, ak, NRG
REKLAMA