Cyberprzestępstw coraz więcej. Teraz na celowniku klienci firmy Apple
Były przelewy weryfikujące za złotówkę, podszywanie się pod konkretne banki, wyłudzanie danie. Ostatnio natomiast złodzieje podszywają się pod firmę Apple i próbują wyłudzić dane od użytkowników kart płatniczych.
2015-11-12, 13:59
Posłuchaj
Na losowo wybrane adresy e-mail trafiały wiadomości wysyłane rzekomo przez firmę o odrzuconej płatności. Do e-maila załączony jest plik, który zawiera formularz, w którym oszuści proszą o zaktualizowanie danych karty powiązanej z kontem użytkownika.
Przestępcy przenoszą się do Internetu
Podobnych przypadków nie brakuje. Z danych Komendy Głównej policji wynika, że w pierwszych dziewięciu miesiącach bieżącego roku zgłoszono już ponad 4 tys. przestępstw o charakterze oszustwa bankowego. W całym zeszłym roku było ich 2,5 tys.
- Coraz więcej części naszego życia przenosi się do Internetu, coraz więcej osób korzysta z kart płatniczych i kredytowych, coraz więcej osób kupuje w sieci, coraz więcej osób korzysta z bankowości elektronicznej. Te liczby rosną lawinowo. Jest więc normalne, że w związku z tym śladem naszym podążają też przestępcy - mówi inspektor Krzysztof Hajdas, rzecznik prasowy Komendanta Głównego Policji.
W opinii gościa radiowej Jedynki, bankowość elektroniczną można jednak uznać za bezpieczną, tyle tylko, że tak jak w świecie realnym, należy zachować ostrożność.
REKLAMA
Coraz to nowe metody oszustów
Cyberprzestępcy jednak nie śpią i znajdują coraz to nowe sposoby na dostanie się do naszych kont.
- Najpopularniejszą metodą jest rozsyłanie dużej ilości e-maili do przypadkowych osób. Te wiadomości są podobne do e-maili, które mógłby rozesłać bank. Są to maile w tonie mniej lub bardziej alarmującym, że coś się dzieje z naszymi pieniędzmi i jest potrzebna weryfikacja danych. Oszuści proszą w takich mailach o podanie wszelkich kodów autoryzacyjnych. Drugim sposobem jest również wysyłanie bądź e-maila, bądź informacji o potrzebie zalogowania na takiej czy innej stronie internetowej, która jest łudząco podobna do strony banku. Z tym, że wszystko, co wpisujemy na takiej stronie nie trafia do naszego banku, a w ręce przestępców – wyjaśnia Krzysztof Hajdas.
Najważniejsza jest ostrożność
Jak zaznacza jednak gość radiowej Jedynki, przestępcy cały czas modyfikują swój sposób działania. Dlatego tak ważne jest zachowanie ostrożności.
- Zanim wykonamy jakiś ruch, zastanówmy się nad tym i sprawdźmy, czy na pewno jest to bezpieczne – radzi ekspert.
REKLAMA
Uwaga na cudowne okazje
Przed nami okres świąteczny, czyli czas wzmożonej aktywności różnego rodzaju oszustów.
- Jeżeli chodzi o zakupy w sieci, to jest jednak podstawowa zasada: super okazje nie istnieją. Jeżeli w Internecie cena jakiegoś produktu drastycznie odstaje od ceny, którą musielibyśmy zapłacić w sklepie stacjonarnym, to albo mamy do czynienia z oszustwem, albo towar pochodzi z kradzieży i wtedy możemy się narazić na odpowiedzialność karną związaną z paserstwem – przestrzega Krzysztof Hajdas.
Zatem jak zawsze, potrzebny jest zdrowy rozsądek i ostrożność, bo prób i metod wyłudzeń jest coraz więcej.
Elżbieta Szczerbak, awi
REKLAMA
REKLAMA