Nie tylko kartą czy telefonem. Za zakupy zapłacimy nawet żyrafą

2015-11-14, 12:34

Nie tylko kartą czy telefonem. Za zakupy zapłacimy nawet żyrafą
Na zakupy coraz częściej nie zabieramy gotówki. Foto: Glow Images/Eastnews

Nie ma nic za darmo, ale formy płatności bardzo się urozmaiciły. Banki w poszukiwaniu nowych klientów, szukają kolejnych, nieraz zaskakujących rozwiązań. Młodym i najmłodszym proponują do płacenia nawet zabawne, ale bezpieczne gadżety.

Posłuchaj

O nietypowych formach płatności zbliżeniowych mówiła w "Porannych rozmaitościach" radiowej Jedynki Katarzyna Pawłowicz z banku PKO BP (Aleksandra Tycner, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
+
Dodaj do playlisty

Za zakupy płacimy coraz rzadziej gotówką, coraz częściej kartą. Płacimy też telefonem i różnymi innymi przedmiotami.

- Oferujemy klientom, oprócz standardowych kart z funkcją zbliżeniową, także karty w formie naklejki, którą można przykleić na telefon lub dowolny inny przedmiot, który nosimy codziennie ze sobą. Taką naklejką dokonamy płatności we wszystkich punktach handlowo-usługowych do kwoty 50 zł bez kodu PIN, powyżej 50 zł autoryzujemy transakcję kodem PIN - tłumaczy Katarzyna Pawłowicz z banku PKO BP.

Nie tylko naklejki

Naklejki to jedna z form płatności, są jednak i inne.

- Klienci mogą wybrać również kartę w formie breloka zbliżeniowego, który można przyczepić do paska w spodniach, torebki, plecaka i nosić ze sobą bez konieczności zabierania portfela – dodaje gość radiowej Jedynki.

Żyrafką też można zapłacić

Brelok może mieć kształt małej, filcowej żyrafy, w kieszonce której ukryty jest specjalny pojemnik z kartą czipową.

- Po skompletowaniu takiego breloka, płacimy nim jak każdą kartą zbliżeniową, poprzez przyłożenie do czytnika w sklepie – tłumaczy Katarzyna Pawłowicz.

Lepsze rozwiązanie niż gotówka?

Jak przekonuje ekspertka, przymocowanie takiej żyrafki dziecku do plecaka jest znacznie lepsze, niż dawanie mu gotówki, którą łatwo zgubić.

- W przypadku utraty breloka, wystarczy telefon do banku i środki od razy są blokowane i bezpieczne – dodaje.

A dlaczego akurat żyrafka? Okazuje się, że kiedy jeszcze w szkołach były książeczki SKO, czyli szkolnej kasy oszczędności, to ich symbolem były właśnie te zwierzątka.

A może zegarek zbliżeniowy?

Starszym klientom, młodzieży, bank oferuje zaś zegarki zbliżeniowe, którym też można płacić.

Jak przekonuje gość radiowej Jedynki, gadżety te cieszą się dużą popularnością, której wzrostu można się spodziewać wraz ze zbliżającymi się mikołajkami czy świętami Bożego Narodzenia.

Aleksandra Tycner, awi

Polecane

Wróć do strony głównej