Frankowicze kontra mBank: ponad 500 osób złożyło pozew grupowy

Ponad 500 osób złożyło w Sądzie Okręgowym w Łodzi pozew grupowy przeciwko mBankowi dotyczący umów kredytów hipotecznych waloryzowanych kursem franka szwajcarskiego zawieranych przez bank. Rozprawę w tej sprawie zaplanowano na grudzień tego roku.

2016-10-10, 15:18

Frankowicze kontra mBank: ponad 500 osób złożyło pozew grupowy
. Foto: Panthermedia

Jak powiedział rzecznik prasowy Sądu Okręgowego sędzia Paweł Urbaniak, pozew został złożony w kwietniu tego roku. Początkowo grupa liczyła 388 osób, a obecnie jest ich ok. 540. Ich reprezentantem jest Miejski Rzecznik Konsumentów w Warszawie.

W pozwie wymieniono kilka klauzul w umowach

Rzecznik wyjaśnił, że powodem pozwu jest zawarty w tych umowach mechanizm waloryzacji. Celem pozwu jest min. unieważnienie całych umów kredytów "waloryzowanych" zawartych z mBankiem, a ewentualnie - unieważnienie części ich zapisów uważanych za nieuczciwe. W pozwie wymieniono kilka klauzul w tych umowach i zawarto związane z nimi konkretne wnioski.

- To są bardzo precyzyjne żądania pozwu, dotyczą one konkretnych sformułowań z bardzo obszernych umów kredytowych zawieranych przez bank - powiedział. Dodał, że pozew jest skomplikowany pod względem prawnym, dotyczy treści umów kredytowych i odwołuje się do konkretnych punktów i paragrafów umów kredytowych.

Jak wskazał, w pozwie na pierwszym miejscu wymienionych jest osiem konkretnych sformułowań znajdujących się w różnych częściach umów o kredyty hipoteczne. Kwestionowana jest np. waloryzacja kredytu, kwota kredytu wyrażona w walucie waloryzacji na koniec dnia według kursu kupna waluty z tabeli kursowej banku i zapisy, że kwota ta ma charakter informacyjny i nie stanowi zobowiązania banku. Kolejne istotne żądanie pozwu dotyczy ustalenia, że umowy kredytów hipotecznych waloryzowanych kursem franka szwajcarskiego zawarte przez bank są nieważne w części.

Szczegółowa odpowiedź banku

Sędzia przypomniał, że pierwsze posiedzenie sądu w tej sprawie odbyło się pod koniec sierpnia 2016 r. Ograniczyło się do kwestii formalnych, wynikających z wniosków banku zawartych w jego odpowiedzi na pozew. Rzecznik zwrócił uwagę, że odpowiedź banku jest bardzo obszerna i liczy ponad 130 stron. Bank dołączył do niej liczne załączniki, które zostały zgromadzone w kilkunastu tomach akt. Zaznaczył, że bank przygotowując odpowiedź, bardzo precyzyjnie przeanalizował poszczególne umowy kredytowe zawierane przez konkretnych członków grupy.

W odpowiedzi na pozew znalazły się także wnioski formalne np. o przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu w Warszawie, o sprawdzenie wartości przedmiotu sporu i o zarządzenie uzupełnienia braków formalnych, np. odpowiednich oświadczeń. Bank podniósł również, że sprawa nie nadaje się do rozpoznania w postępowaniu grupowym, a także złożył wniosek, aby zobowiązać powoda do złożenia kaucji procesowej. Wnioskował również o przesłuchanie każdego z członków grupy, a także przesłuchanie pracowników bankowych i wyłączenie jawności postępowania ze względów m.in. na tajemnicę bankową.

- Sąd oddalił w większości zarzuty formalne. Uwzględnił za to, żądanie banku dotyczące złożenia poprawnych oświadczeń przez członków grupy w zakresie dotyczącym zgodności ich oświadczeń z treścią pozwu - powiedział sędzia Urbaniak. Wyjaśnił, że w postępowaniu grupowym dotyczącym roszczeń konsumentów, ich oświadczenia powinny być zgodne z tym, co jest zawarte w pozwie. Tymczasem bank dopatrzył się, że nie wszystkie z nich odpowiadały tym wymaganiom.

Sąd postanowił, że na uzupełnienie braków, członkowie grupy mają czas do końca października 2016 r. Termin rozprawy wyznaczono na 19 grudnia 2016 r.

PAP, awi

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej