OC: będzie maksymalna kwota wypłacanego zadośćuczynienia?
Ubezpieczyciele chcą uregulowania zadośćuczynień wypłacanych z ubezpieczeń OC za śmierć najbliższych. Domagają się ustalenia maksymalnej kwoty lub tak zwanych widełek. To odciążyłoby sądy i ustabilizowało składki ubezpieczeń komunikacyjnych.
2017-03-30, 15:00
Posłuchaj
Prezes Polskiej Izby Ubezpieczeń Grzegorz Prądzyński wyjaśnia Informacyjnej Agencji Radiowej, że zmiany zapewniłyby przewidywalność. Chodzi o poszkodowanych, którzy powinni wiedzieć, ile pieniędzy mogą otrzymać w razie śmierci najbliższej osoby. Taka regulacja pomogłaby też firmom, które będą mogły oszacować kwoty wypłat.
Sądy w takich sprawach orzekają zadośćuczynienia, które opiewają na sumy od 1 tysiąca do 230 tysięcy złotych. Średnio jest to ponad 62 tysiące złotych. Zasądzane sumy różnią też w zależności od województw. Na Dolnym Śląsku jest to średnio blisko 58 tysięcy złotych, a w województwie świętokrzyskim kwota ta przekracza 31 tysięcy złotych.
Jak mówi Grzegorz Prądzyński, kwoty zadośćuczynień przekładają się na wysokość składek. Zastrzega jednak, że ubezpieczyciele nie chcą ustalić konkretnej kwoty zadośćuczynienia. To - jak mówi - zadanie dla prawodawcy.
Doprecyzowanie grona roszczących o zadośćuczynienie
Ubezpieczyciele postulują także doprecyzowanie grona roszczących o zadośćuczynienie. Propozycje, zdaniem przedstawicieli instytucji finansowych, przyśpieszyłyby wypłatę pieniędzy i odciążyły sądy.
REKLAMA
Rzecznik finansowy nie jest przeciwny zmianom, ale zastrzega, że propozycje ubezpieczycieli nie mogą uderzać w klientów. Przedstawiciel Rzecznika Finansowego - Marcin Jaworski mówi, że do propozycji ubezpieczycieli trzeba podejść ostrożnie. Jeżeli propozycja miałaby prowadzić tylko do ograniczenia praw poszkodowanych i zwiększeniu oszczędności zakładów ubezpieczeń to Rzecznik Finansowy jest temu przeciwny. Instytucja popiera jednak działania, które doprowadzą do przewidywalności wysokości wpłat w najczęściej zdarzających się przypadkach.
Ekspert zastrzega, że uporządkowanie tej sprawy nie będzie łatwe. Problemami mogą być zarówno doprecyzowanie uprawnionych do zadośćuczynienia, jak i ustalenie wysokość świadczenia. Zdaniem Marcina Jaworskiego trzeba ustalić minimalną stawkę wypłaty, a także w uzasadnionych przypadkach pozostawić klientom możliwość dochodzenia swoich praw w sądach.
Obecnie składka OC w trzech czwartych wydawana jest na holowanie lub naprawę auta oraz na samochód zastępczy. Reszta o wydatki na leczenie, odszkodowanie, rehabilitację czy zadośćuczynienie. Ta część - jak twierdzą ubezpieczyciele - wciąż rośnie. Stąd potrzeba regulacji.
W sąsiednich Niemczech maksymalna wypłata za śmierć najbliższego członka rodziny niebawem będzie wynosić 5 tysięcy euro. W Wielkiej Brytanii kwota ta sięga 13,5 tysiąca funtów.
REKLAMA
IAR, awi
REKLAMA