Tusk uważa, że ZUS jest lepszy od OFE
Rząd rozważa wprowadzenie dobrowolnego udziału w funduszach emerytalnych. Tonący brzytwy się chwyta, ale w ten sposób ratuje się przed wzrostem długu.
2010-11-17, 09:04
"Rzeczpospolita" dowiedziała się, że premier Donald Tusk na jednym z niedawnych spotkań organizowanych z okazji jubileuszu gabinetu zasugerował możliwość wprowadzenia dobrowolności uczestnictwa w II filarze emerytalnym.
Zmiana zmniejszy dług państwa
Dziennik zauważa, że taki krok pomógłby finansom państwa, jeśli znaczna część z około 15 milionów członków OFE przeniosłaby składki do ZUS. Zmiany mogłyby wejść w życie w lipcu przyszłego roku wraz z nowelizacją ustawy o funduszach emerytalnych.
Były wiceprezes NBP Krzysztof Rybiński uważa, że dobrowolny udział w funduszach emerytalnych, to bardzo niedobry pomysł.
Ekonomiści łapią się za głowę, to gaszenie pożaru
- Dziś spadnie nam deficyt, ale istotnie wzrośnie w przyszłości - mówi "Rzeczpospolitej". Z kolei były minister finansów Mirosław Gronicki ocenia, że patrząc krótkoterminowo na potrzeby finansowe państwa, to dobry pomysł. Ale - według niego - przekazując całą składkę do ZUS, problemy odkładamy na później.
Gazeta zauważa, że na Słowacji 10 procent członków prywatnych funduszy skorzystało z możliwości powrotu do państwowego systemu emerytalnego.
tk
REKLAMA