Black Friday już za miesiąc. Sprawdź, jak nie naciąć się na rzekome obniżki cen

W listopadzie odbędzie się kolejny Black Friday. To zapożyczone ze Stanów Zjednoczonych święto zakupów na dobre zadomowiło się w Polsce. Radzimy, jak nie naciąć się na rzekome obniżki cen w internecie.

2022-10-28, 09:30

Black Friday już za miesiąc. Sprawdź, jak nie naciąć się na rzekome obniżki cen
Ujednolicenie sposobu prezentowania ofert promocyjnych ułatwia konsumentom podejmowanie decyzji zakupowych.Foto: Shutterstock/Rawpixel.com

Zgodnie z uchwaloną Dyrektywą Omnibus, której celem jest ochrona interesów e-konsumentów, od maja 2022 roku wszystkie państwa członkowskie Unii Europejskiej miały wprowadzić przepisy zobowiązujące sklepy internetowe, do zmiany sposobu oznaczania cen promocyjnych.

Oszukani na rabatach

Sklep powinien podać nie tylko cenę promocyjną, ale także najniższą cenę danego towaru z ostatnich 30 dni przed dniem wprowadzenia promocji. W Polsce nadal trwają prace nad przepisami wprowadzającymi tę dyrektywę. Jak to wygląda w praktyce i na co powinni zwrócić uwagę konsumenci podczas zakupów w internecie?

Celem Dyrektywy Omnibus jest unowocześnienie przepisów dotyczących ochrony konsumenta i zapewnienie ich lepszego egzekwowania. Na przestrzeni ostatnich lat pojawiło się bowiem sporo zmian w zakresie sposobów zawierania umów z konsumentami, a także działań promocyjnych. Jednym z problemów dostrzeganych przez Unię Europejską było stopniowe podwyższanie cen, by następnie przed Black Friday lub Świętami Bożego Narodzenia wprowadzić wysokie rabaty. Cena po ich zastosowaniu często była wyższa od ceny wyjściowej.


„Black Friday” a inne wyprzedaże. Źródło: PAP „Black Friday” a inne wyprzedaże. Źródło: PAP

Stąd w Dyrektywie Omnibus pojawił się art. 2, w którym do dyrektywy 98/6/WE (w sprawie ochrony konsumenta przez podawanie cen produktów oferowanych konsumentom) dodano art. 6a. Wymaga on podawania obok ceny promocyjnej, najniższej ceny towaru z okresu co najmniej 30 dni przed dniem wprowadzenia obniżki ceny. Ta zmiana powinna obowiązywać w Polsce od 28 maja 2022 r., jednak polskie przepisy nadal nie są gotowe. Dlatego w Polsce nowy model prezentowania cen promocyjnych nie jest jeszcze obowiązkowy.

REKLAMA

- Nowe wymogi niosą ze sobą sporo wyzwań dla sklepów internetowych. Konieczne jest bowiem zweryfikowanie wszystkich rodzajów promocji stosowanych przez danego e-sprzedawcę, a następnie ocena, jakich zmian trzeba w nich dokonać w celu zapewnienia zgodności z nowymi przepisami. Pojawiają się w szczególności promocje asortymentowe, indywidualne kody rabatowe, sprzedaż premiowa, a same promocje są komunikowane w różny sposób. Każdą sytuację trzeba ocenić pod kątem konieczności stosowania nowych przepisów, bo nie zawsze będzie to niezbędne - wyjaśnił mec. Witold Chomiczewski, pełnomocnik Izby Gospodarki Elektronicznej ds. legislacji i wspólnik zarządzający w Lubasz i Wspólnicy - Kancelarii Radców Prawnych.


Zakupy w sieci. Źródło: PAP Zakupy w sieci. Źródło: PAP

Promocja czy niby promocja?

Od pewnego czasu konsumenci odwiedzając strony sklepów internetowych mogą zetknąć się z różnymi sposobami prezentowania cen promocyjnych. Najczęściej jest to cena promocyjna i pod spodem lub obok tej ceny, pisana mniejszą czcionką i przekreślona poprzednia cena. Jednak niektóre sklepy i znane serwisy internetowe zdecydowały się na oznaczanie promocji zgodnie z wymogami Dyrektywy Omnibus i poza ceną po rabacie, pokazują też informację o najniższej cenie towaru lub usługi z ostatnich 30 dni przed dniem wprowadzenia promocji.

W niektórych przypadkach może pojawiać się także trzecia cena w postaci ceny z dnia sprzed ogłoszenia promocji. Takie oznaczenie pozwala e-Klientowi ocenić czy zmiana ceny jest atrakcyjna, a proponowana obniżka jest znacząca.

Od wielu lat, jednym z celów Unii Europejskiej jest dążenie do ujednolicenia przepisów dotyczących e-handlu, a zwłaszcza ochrony konsumentów. Daje to konsumentowi gwarancję, że niezależnie od tego, w jakim państwie unijnym działa dany e-sklep, konsument ma tę samą ochronę np. prawo zwrotu w terminie 14 dni, analogiczne zasady prezentowania cen, czy zbliżone zasady rękojmi.

REKLAMA


Zakupy przez internet w Polsce. Źródło: PAP Zakupy przez internet w Polsce. Źródło: PAP

Część sklepów internetowych, zwłaszcza tych działających w kilku krajach Unii Europejskiej, dostosowała sposób prezentowania cen promocyjnych do przyszłych wymogów. Jest to dla nich wygodniejsze, gdyż w różnych krajach nie muszą stosować różnych zasad. Natomiast, obowiązek stosowania nowego sposobu prezentowania cen promocyjnych jeszcze w Polsce nie obowiązuje. Dlatego większość sklepów internetowych w Polsce stosuje dotychczasowy sposób działania. Podczas zakupów, szczególnie po okazjonalnych cenach, warto zwrócić uwagę, czy dany sklep udostępnił komplet informacji, które pozwalają klientowi ocenić wartość oferty specjalnej.

Czytaj także:

PolskieRadio24.pl/ PAP/ IAR/ mib

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej