Raport: rynek lotniczy w 2015 r.

W ubiegłym roku największy udział w polskim rynku lotniczym mieli przewoźnicy niskokosztowi, pojawiło się też blisko 60 nowych destynacji. Tak wynika z najnowszego raportu Rynek Lotniczy 2015.

2015-12-09, 20:48

Raport: rynek lotniczy w 2015 r.
Po 11 latach funkcjonowania w Polsce przewoźników niskokosztowych w naszym kraju, ich udział w rynku stanowi 54%. . Foto: Polskie Radio

Posłuchaj

W ubiegłym roku największy udział w polskim rynku lotniczym mieli przewoźnicy niskokosztowi, mówi dr Dariusz Tłoczyński z Uniwersytetu Gdańskiego, autor najnowszego raportu Rynek Lotniczy 2015. /Dominik Olędzki, naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/.
+
Dodaj do playlisty

Jak mówi dr Dariusz Tłoczyński z Uniwersytetu Gdańskiego, rynek transportu lotniczego, dynamicznie zmienia się od 2004 roku, czyli od momentu przystąpienia Polski do Unii Europejskiej.

̶  Wtedy wprowadzono politykę otwartego rynku i nastąpiła pełna liberalizacja usług transportu lotniczego - wyjasnia.

Po 11 latach funkcjonowania w Polsce przewoźników niskokosztowych w naszym kraju, ich udział w rynku stanowi 54%. Pozostałą część, stanowią tradycyjni przewoźnicy.

- Od kilku lat, głównym kierunkiem pasażerów podróżujących z polskich portów lotniczych jest Londyn. Nastąpiła fala emigracji i wiele osób pracuje za granicą.

̶  To powoduje, że wielu przewoźników oferuje loty do Wielkiej Brytanii - w szczególności przewoźnicy niskokosztowi - mówi autor raportu dr Dariusz Tłoczyński z Uniwersytetu Gdańskiego.

̶  Na drugim miejscu znalazł się port lotniczy we Frankfurcie, który jest bardzo często portem przesiadkowym w dalszych podróżach - dodaje ekspert.

- Porty lotnicze w Polsce, obsługują coraz większą liczbę pasażerów. Z tego faktu należy się cieszyć, ponieważ rozwój portów lotniczych bezpośrednio wpływa na rozwój regionów. Jest też tak, że rozwój regionów, wpływa na rozwój portów lotniczych - komentuje Tłoczyński.

Zdaniem eksperta, polski rynek usług lotniczych do 2030 roku będzie się systematycznie i równomiernie rozwijał. - Chciałbym, żeby w najbliższym okresie powstała strategia rozwoju polskiego rynku transportu lotniczego. Niewątpliwie w dalszym ciągu będzie następował rozwój połączeń niskokosztowych. Już dzisiaj możemy zaobserwować początki konkurencji pomiędzy przewoźnikami lotniczymi a innymi operatorami - na przykład przewozów transportem kolejowym, czy autobusowym - ci przewoźnicy walczą o klienta i chcą utrzymać konkurencyjną pozycję na rynku - twierdzi Tłoczyński.

W ubiegłym roku największą dynamikę w obsłudze pasażerów odnotowały linie lotnicze: American Airlines (81%), IAG (15%) i Turkish Airlines (13%). Największą dynamikę osiągną osiągnął port lotniczy w Kuala Lumpur 75%.

Dominik Olędzki

Polecane

Wróć do strony głównej