Jak dotrzymać noworocznych postanowień finansowych?
Nadchodzi nowy rok, zaczynamy więc myśleć o noworocznych postanowieniach. Część z nich dotyczyć będzie naszych finansów.
2017-12-19, 21:16
Posłuchaj
Według badania przeprowadzonego dla firmy Lindorff SA, w grudniu 2016 r. aż 75% Polaków miało już rozplanowany budżet na nadchodzące 12 miesięcy. Mimo to, jak pokazuje praktyka, początkowy zapał szybko gaśnie i niewiele z naszych postanowień udaje się zrealizować.
Najczęściej przyrzekamy sobie, że będziemy efektywnie zarządzać swoim budżetem, pozbędziemy się długów i zaczniemy oszczędzać, mówi Jarosław Sadowski z Expandera.
Wszystkie z postanowień są do zrealizowania, pod warunkiem jednak, że się dobrze do tego przygotujemy - dodaje ekspert.
- Przygotujmy sobie plan budowy oszczędności. A jak już je będziemy mieli, pozwolą one nam spłacić zaciągnięte kredyty. To też spowoduje, że nie będziemy zaciągali nowych zobowiązań - podkreśla Jarosław Sadowski.
REKLAMA
Pozbędę się długów
Jeśli okaże się, że w nowy rok wejdziemy jednak z dodatkowymi zobowiązaniami, to pozbycie się ich powinno być jednym z naszych najważniejszych postanowień. Warto w tym celu ograniczyć zbędne wydatki i skupić się na spłacie obciążeń. Nowy rok zacznijmy więc od kontaktu z bankiem, spróbujmy wynegocjować obniżenie raty lub wakacje kredytowe, dzięki czemu łatwiej poradzimy sobie z wyjściem na prostą.
Jeśli sytuacja nie jest aż tak poważna i regularnie spłacamy zaciągnięte pożyczki, możemy spróbować spłacić takie zobowiązania wcześniej. Pozwoli to zaoszczędzić na kosztach kredytu.
Będę efektywnie zarządzał swoim budżetem
Nie zawsze udaje się skutecznie gospodarować zarabianymi pieniędzmi. Często nie potrafimy bowiem przewidzieć, ile pieniędzy będziemy potrzebować w przyszłości, a nadwyżki finansowe przeznaczamy na zakupy „pod wpływem chwili”. Aby to zmienić, powinniśmy w pierwszej kolejności dokładnie określić wydatki – zarówno te ponoszone co miesiąc, jak i te rzadsze, choć większe, jak np. opłata za ubezpieczenie czy przegląd samochodu, wakacyjne wyjazdy czy wrześniowe koszty wyprawki szkolnej. Podliczmy, ile pieniędzy przeznaczamy na te wydatki i poszukajmy przestrzeni na oszczędności. Grudzień to dobry czas na podsumowanie całorocznego budżetu, analizę i zaplanowanie zmian.
REKLAMA
Zacznę oszczędzać
Zacznijmy od stworzenia tzw. finansowej poduszki bezpieczeństwa, czyli po prostu odłożenia odpowiednio dużych oszczędności. Bezpieczny poziom to kwota wynosząca równowartość trzymiesięcznych wydatków domowych. Wliczają się w nią koszty utrzymania, ewentualne obciążenia kredytowe itp. Jeśli odłożymy taką sumę, będziemy mogli w razie nagłej utraty pracy czy innych problemów, utrzymać się i nie popaść od razu w długi. Rozwiązaniem, które może zastąpić taki bufor bezpieczeństwa, może być również dobre ubezpieczenie – na życie czy zdrowie, od utraty pracy.
Oszczędzać warto również na konkretne cele – emeryturę, edukację dzieci czy remont mieszkania. Ponieważ powodów jest wiele, natomiast środków, którymi dysponujemy, zwykle ograniczona ilość, na samym początku określmy, jaką sumę będziemy mogli co miesiąc odkładać. Nie powinna być ona zbyt duża, tak aby nie przeszkadzała nam w codziennym funkcjonowaniu. Następnie podzielmy ją na części, które przeznaczymy na sfinansowanie poszczególnych celów.
Podejmując postanowienia noworoczne warto pamiętać o tym, by były one możliwe do spełnienia. W innym przypadku nieosiągalny cel, zamiast motywować, będzie nas zniechęcał.
REKLAMA
Elżbieta Szczerbak
REKLAMA