Split Payment zawalczy z oszustami, ale opóźni przepływy finansowe
Polska była jednym z krajów mających największą lukę VAT-owską, dlatego pojawiła się potrzeba walki z różnego rodzaju wyłudzeniami i zadbanie o poprawę ściągalności tego podatku.
2018-06-19, 17:34
Posłuchaj
− Nie jest to pomysł polski. Unia Europejska od dawien dawna prowadzi prace związane z lepszą ściągalnością podatku VAT. Nie byliśmy pierwszym krajem, który zaczął stosować JPK (Jednolity Pakiet Kontrolny), zrobiły to wcześniej niektóre inne kraje, takie jak np. Portugalia. Dziś po JPK będziemy mieli do czynienia ze Split Payment-wyjaśnia Piotr Ciski, dyrektor zarządzający firmy Sage.
Split Payment, czyli Mechanizm Podzielonej Płatności, będzie wprowadzony w życie już wkrótce, bo 1 lipca 2018 roku. Intencją jego twórców jest ograniczenie karuzeli podatkowych. Płatności będą dokonywane na dwa rachunki bankowe: wartość netto na rachunek dostawcy i VAT na specjalny rachunek VAT-owski tegoż dostawcy.
Tym samym dostawca nie dostaje całej kwoty brutto na rachunek rozliczeniowy i nie może szybko się ulotnić, zatrzymując podatek należny Skarbowi Państwa.
Mechanizm ma eliminować lub ograniczyć przestępczy proceder już na etapie dokonywania transakcji.
REKLAMA
Głównym zatem celem wprowadzenia Split Payment jest poprawa ściągalności VAT, który w dużej części finansuje polski budżet i jest podatkiem numer jeden, podobnie zresztą jak w innych krajach.
Dwie strony medalu
Przede wszystkim chodzi o zapewnienie bezpieczeństwa publicznego. Ale jak to wygląda konkretnie w odniesieniu do możliwości przedsiębiorstw, jakie ma dla nich konsekwencje?
− W rezultacie mechanizm sprowadza się do podzielenia płatności pomiędzy część dyspozycyjną dla podatnika, tzn. na wartość netto sprzedaży oraz drugą część dyspozycyjną, ale na płatności związane tylko z VAT-em. To generalnie ogranicza przedsiębiorcy faktyczne dysponowanie takim zasobem i rodzi konsekwencje dla przepływów finansowych, zwłaszcza przepływów operacyjnych na poziomie zarówno grup kapitałowych jak mniejszych przedsiębiorstw, zauważa profesor Wiesława Caputa z Wyższej Szkoły Bankowej w Poznaniu, oddział zamiejscowy w Chorzowie.
Zdaniem pani profesor, poza skutkami pozytywnymi polegającymi na realizacji interesu publicznego, trzeba też dostrzegać problemy, które dadzą o sobie znać po wprowadzeniu Split Payment. Wiesława Caputa podkreśla, że na razie zastosowane nowego mechanizmu będzie w praktyce przedsiębiorstw dobrowolne.
REKLAMA
Również Piotr Ciski przyznaje, że w następstwie wprowadzenia nowego narzędzia ochrony, polskie przedsiębiorstwa zmierzą się z dodatkowym problemem dotyczącym płynności finansowej.
− Dziś wiemy z naszych badań, że otrzymujemy płatności po około 103 dniach, pomimo, że ustalone terminy są dużo krótsze. Czyli już występują zatory płatnicze. Przy zastosowaniu Split Payment, jeden przelew będzie się równać jednej fakturze. Dlatego wymusi to dużo poważniejsze podejście do zarządzania gotówką- uważa dyrektor zarządzający firmy Sage.
Inne problemy będą się brały z popełnianych błędów, ponieważ w nazwie przelewu będziemy musieli wykazać jaką kwotę przelewamy na konto VAT-owskie, a jaka kwota netto jest przeznaczona dla przedsiębiorstwa. Dlatego jakiekolwiek tzw. czeskie błędy, związane z niepoprawnym zdefiniowaniem kwoty VAT-owskiej mogą spowodować, że owa kwota zostanie zamrożona na przeznaczonym dla niej koncie do momentu rozliczenia.
Split Payment sprzyja umacnianiu się solidarnej odpowiedzialności podatników VAT i to stanowi główną korzyść płynącą z zastosowania nowego instrumentu. Można też mówić o znaczeniu dla mikroprzedsiębiorstwa, że VAT jest odkładany jako pewna rezerwa finansowa.
REKLAMA
− Myślę jednak, że z perspektywy podatników, prowadzonej przez nich rachunkowości i finansów, to rozwiązanie będzie miało szereg negatywnych następstw, konkluduje prof. Wiesława Caputa.
W ocenie Piotra Ciskiego, wprowadzanie Jednolitego Pakietu Kontrolnego okazało się sukcesem. Dzięki temu narzędziu wpływy z podatku VAT do budżetu znacząco wzrosły. Ma on jednak pewien mankament.
− Raportowanie JPK jest post factum. Mogło zdarzyć się tak, że nie umożliwił on nam wykrycia w porę jakiegoś przestępczego procederu, wyjaśnia ekspert. Split Payment w połączeniu z mechanizmem Stir ( reagującym na podejrzane transakcje) ma działać prewencyjnie.
Ma zabezpieczyć środki VAT-owskie w systemie, a skoro tak będzie, to nie można ich wyłudzić.
REKLAMA
Dariusz Kwiatkowski, jk
REKLAMA